UFC

UFC 281: Adesanya vs. Pereira – wyniki i relacja na żywo

Wyniki i relacja na żywo z gali UFC 281: Adesanya vs. Pereira, która odbyła się w Nowym Jorku.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

W walce wieczoru Alex Pereira (7-1) po dramatycznym widowisku znokautował w piątej rundzie Israela Adesanyę (23-2). Pełna relacja – tutaj.

Weili Zhang (23-3) powróciła na tron wagi słomkowej, dominując i w drugiej rundzie poddając Carlę Esparzę (19-7).

https://twitter.com/ChillemThreebo/status/1591658952349057024?s=20&t=4ZiCHspqtZVTLvILfuWvEA

Dustin Poirier (29-7) po pasjonującym widowisku poddał w trzeciej rundzie Michaela Chandlera (23-8). Pełna relacja z walki – tutaj.

Chris Gutierrez (19-3-2) ślicznym latającym kolanem znokautował kończącego bogatą karierę Frankiego Edgara (24-11-1). Pełna relacja z walki i nagranie z nokautu – tutaj.

Na otwarcie karty głónej Dan Hooker (22-12) powstrzymał parterowe ataki Claudio Puellesa (12-3), deklasując rywala w stójce. Pełna relacja z walki – tutaj.

Renato Moicano (17-5-1) w świetnym stylu rozprawił się z Bradem Riddellem (10-4), poddając Nowozelandczyka w pierwszej rundzie. Pełna relacja – tutaj.

Ryan Spann (21-7) zafundował czwartą z rzędu porażkę Dominickowi Reyesowi (12-4), nokautując Dewastatora w pierwszej rundzie. Szczegóły – tutaj.

Wellington Turman (18-6) rozpoczął walkę z Andre Petroskim (9-1) nieco lepiej, dosięgając rywala kilkoma dobrymi ciosami. Świsnął też wysokim kopnięciem tuż obok głowy Amerykanina. Jednak z czasem Petroski odpowiedział dobrymi ciosami, nawet wstrząsając Brazylijczykiem. Obaj coraz częściej wdawali się w ostre wymiany w półdystansie, szukając nokautu.

Turman znów zaczął odzyskiwać przewagę, ale w połowie rundy Petroski, jakby już nieco zmęczony, poszedł w zapasy. Na moment przewrócił Turmana, ale ten szybko wrócił na nogi, z czasem rozrywając też klincz.

W dystansie żaden z zawodników szczelną defensywą nie grzeszył. Sporo ciosów z obu stron dochodziło celu. Brazylijczyk wstrząsnął rywalem dobrym uderzeniem na korpus, ale w końcówce rundy został przewrócony przy ogrodzeniu, choć zadał kilka krótkich łokci na głowę Petroskiego.

Po serii wymian na otwarcie rundy drugiej – Petroski był nieco skuteczniejszy – Amerykanin poszedł w zapasy, broniąc się dobrze przed próbą gilotyny ze strony Turmana. Walka z czasem wróciła na nogi, gdzie Brazylijczyk dobrze zaatakował korpus rywala. Petroski poszedł w zapasy, ale Turman świetnie wykorzystał gilotynę do odwrócenia pozycji. Nie utrzymał co prawda Amerykanina na dole zbyt długo, ale męczył go przez dłuższy czas w klinczu. Wszystko to jednak do czasu, bo Petroski zdołał w kotle zapaśniczym wypracować sobie dominującą pozycję, kończąc w parterze na górze. W końcówce rundy Amerykanin zrzucił kilka mocnych łokci na głowę Turmana.

Patroski doskonale rozpoczął rundę trzecią, szybko układając Brazylijczyka na plecach, gdzie świetnie utrzymywał się na górze, zagrażając rywalowi poddaniami, rzadziej uderzeniami. Tempo walki nie było wysokie. Obaj zawodnicy oddychali już bardzo ciężko. Petroski skupiał się przede wszystkim na kontroli, nie chcąc utracić dogodnej pozycji.

Turman był co prawda kilka razy w stanie wrócić na nogi, ale nie był w stanie zerwać uchwytu, przewracany i kontrolowany przez Petroskiego.

Werdykt był formalnością. Sędziowie wskazali jednogłośnie w stosunku 2 x 30-27, 29-28 na Andre Petroskiego, który odniósł tym samym czwarte zwycięstwo z rzędu w UFC.

Matt Frevola (10-3-1) znokautował w pierwszej rundzie faworyzowanego Ottmana Azaitara (13-1). Pełna relacja z pojedynku – tutaj.

Karolina Kowalkiewicz (14-7) pokonała na pełnym dystansie Silvanę Gomez Juarez (11-5). Relacja z pojedynku – tutaj.

Mike Trizano (10-3) po szalonej bijatyce znokautował w pierwszej rundzie Seung Woo Choia (10-6). Pełna relacja z walki – tutaj.

Montel Jackson (12-2) na przestrzeni 15 minut okazał się nieco lepszy od Julio Arce (18-6) w każdej płaszczyźnie oktagonowego rzemiosła. W stójce trafiał nieco częściej, szczególnie prostymi, w trzeciej rundzie posyłając nawet rywala na deski. Był też skuteczniejszy w walce na chwyty przy ogrodzeniu. Arce miał duże problemy z gabarytami Jacksona, nie będąc w stanie przedzierać się do półdystansu, gdzie mógłby rozpuścić ręce.

Ostatecznie Jackson wygrał jednogłośną decyzją sędziów w stosunku 2 x 30-27, 29-28. Było to dla niego trzecie kolejne zwycięstwo i szóste w ostatnich siedmiu występach.

W walce otwierającej galę Carlos Ulberg (7-1) zdemolował w pierwszej rundzie Nicka Negumereanu (13-2). Pełna relacja z walki i nagranie nokautu – tutaj.

Wyniki UFC 281

Walka wieczoru

185 lb: Alex Pereira (7-1) pok. Israela Adesanyę (23-2) przez TKO (ciosy), R5, 2:01

Co-main event

115 lb: Weili Zhang (23-3) pok. Carlę Esparzę (19-7) przez poddanie (RNC), R2, 1:05

Karta główna

155 lb: Dustin Poirier (29-7) pok. Michaela Chandlera (23-8) przez poddanie (RNC), R3, 2:00
135 lb: Chris Gutierrez (19-3-2) pok. Frankiego Edgara (24-11-1) przez KO (latające kolano), R1, 2:01
155 lb: Dan Hooker (22-12) pok. Claudio Puellesa (12-3) przez TKO (kopnięcia na korpus), R2, 4:06

Karta wstępna

155 lb: Renato Moicano (17-5-1) pok. Brada Riddella (10-4) przez poddanie (RNC), R1, 3:20
205 lb: Ryan Spann (21-7) pok. Dominicka Reyesa (12-4) przez KO (lewy prosty), R1, 1:20
125 lb: Erin Blanchfield (10-1) pok. Molly McCann (13-5) przez poddanie (kimura), R1, 3:37
185 lb: Andre Petroski (9-1) pok. Wellingtona Turmana (18-6) jednogłośną decyzją (2 x 30-27, 29-28)

Karta UFC Fight Pass

155 lb: Matt Frevola (10-3-1) pok. Ottmana Azaitara (13-1) przez KO (ciosy), R1, 2:30
115 lb: Karolina Kowalkiewicz (14-7) pok. Silvanę Gomez Juarez (11-5) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)
145 lb: Mike Trizano (10-3) pok. Seung Woo Choia (10-6) przez KO (lewy sierp), R1, 4:51
135 lb: Montel Jackson (12-2) pok. Julio Arce (18-6) jednogłośną decyzją (2 x 30-27, 29-28)
205 lb: Carlos Ulberg (7-1) pok. Nicka Negumereanu (13-2) przez KO (ciosy), R1, 3:44

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button