UFC

„Na idiotów uwagi nie zwracam” – Khabib Nurmagomedov ostro o Conorze McGregorze

Khabib Nurmagomedov wyjaśnił, dlaczego ma poważne wątpliwości, czy Conor McGregor aby na pewno chce drugiej walki.

Od pond roku – czyli pierwszego starcia z Conorem McGregoremKhabib Nurmagomedov jak mantrę powtarza, że ani myśli dać wyszczekanemu Irlandczykowi rewanżu, jeśli ten wcześniej nie zasłuży sobie na to w oktagonie, zwyciężając kilka walk.

Zobacz także: były mistrz FEN z nokautem dekady na weteranie UFC

Dagestańczyk poddaje też w wątpliwość rzeczywiste intencje Notoriousa, który medialnie garnie się do drugiej walki jak zły.

Szczerze mówiąc, nie sądzę, aby naprawdę chciał tej walki.

– powiedział Khabib podczas spotkania z dziećmi (za RT.com).

Dlaczego miałby chcieć? Lałem go przez cztery rundy. Zlałem go, udusiłem, odklepał. To znak, że nie chciał już tam być. „Pozwól mi odejść” i tak dalej. A teraz chce rewanżu?

Przede wszystkim musi na niego zapracować. Czwarty rok mija od czasu jego ostatniego zwycięstwa. Minęły trzy lata i teraz jest weszliśmy w czwarte. Abym ja mógł powalczyć o pas, musiałem wygrać dziesięć walk z rzędu w UFC. A już pomijam szesnaście zwycięstw poza UFC. W każdej walce zapracowałem na to nie gębą, ale swoimi czynami. Tym się różnimy – on gada, ja działam.

Podczas niedawnych wojażów po Rosji i Ukrainie Conor McGregor nie oszczędził Khabiba Nurmagomedova, określając go mianem tchórza, który lęka się drugiego starcia. Nie zostawił też suchej nitki na całym Dagestanie.

Dagestański Orzeł podchodzi jednak do jego wypowiedzi z rezerwą.

To dla mnie miłe, bo nawet gdy się nie odzywam, ludzie mogą to sami ocenić. „Zaraz, zaraz, ten gość ciągle gada, a ten drugi gość działa”. Gadanie to jedno, ale gdy dochodzi do działania, różnimy się całkowicie.

– stwierdził Khabib.

Dla mnie nie liczą się więc żadne ogłoszenia czy obelgi z jego strony. To idiota. Na idiotów uwagi nie zwracamy.




Mistrz najprawdopodobniej powróci do akcji w marcu lub w kwietniu, stając do walki z rozpędzonym dwunastoma zwycięstwami Tonym Fergusonem. Później chciałby sprawdzić się z Georgesem Saint-Pierrem.

Z kolei liderem w rajdzie po oktagonowe usługi Irlandczyka wydaje się być w chwili obecnej Donald Cerrone.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start

*****

Nudy w Sao Paulo, czyli… Błachowicz jak Gaethje!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button