Rosyjskie MMAUFC

„Nie widzę nikogo innego” – menadżer Khabiba wskazuje dwóch rywali dla mistrza w wadze lekkiej

Menadżer Khabiba Nurmagomedova Rizvan Magomedov opowiedział o planach dotyczących powrotu Dagestańskiego Orła do oktagonu UFC.

Wielkimi krokami zbliża się ogłoszenie kolejnej obrony pasa mistrzowskiego wagi lekkiej Khabiba Nurmagomedova. Tak przynajmniej w rozmowie ze Sport-Express.ru stwierdził zawiadujący jego karierą na wschodnim odcinku Rizvan Magomedov.

Zobacz także: były mistrz FEN z nokautem dekady na weteranie UFC

Dagestański menadżer ocenia, że najprawdopodobniej przed zaplanowaną na 14 grudnia galą UFC 245 kolejny pojedynek mistrza zostanie już ogłoszony. Obecnie toczą się rozmowy nad miejscem walki. Magomedov ocenia, że w tej chwili istnieje 50% szans na to, że dojdzie do niej w Rosji.

Pod uwagę brane są dwa stadiony – petersburski Gazprom-Arena oraz moskiewskie Łużniki. Menadżer Khabiba zwraca uwagę, że ważną przewagą tego pierwszego jest możliwość zasuwania dachu.

Istotna jest też kwestia PPV. Zorganizowanie numerowanej gali w Rosji z Khabibem Nurmagomedovem w roli głównej prawdopodobne zmusiłoby UFC do obniżenie ceny PPV dla Rosjan – trwają więc poszukiwania sponsora, który powetowałby amerykańskiemu gigantowi straty wynikające z tego oraz z niekorzystnych dla Stanów Zjednoczonych godzin, w których odbyłaby się gala.

Tym niemniej, dagestańska drużyna celuje w powrót do akcji w marcu lub kwietniu. Jeśli nie w Rosji, to w Nowym Jorku lub Las Vegas, o ile Stanowa Komisja Sportowa w Nevadzie przeprosi mistrza za nałożone nań kary po bijatyce po walce z Conorem McGregorem.

Jeśli zaś chodzi o rywala, sprawa jest w zasadzie pewna – będzie nim rozpędzony serią dwunastu zwycięstw Tony Ferguson.

Wszystko do tego zmierza.

– potwierdził Magomedov.

Dopóki jednak nie podpiszemy dokumentów, nie mogę stwierdzić, że sprawa jest załatwiona. Dzisiaj jednak tak to właśnie wygląda.

Jak rozumiem, Georges Saint-Pierre nie może się porozumieć z UFC. Jego drużyna toczy pewne spory. Do czasu rozwiązania tego problemu głównym rywalem w walce z Khabibem jest Ferguson. Nie ma nikogo innego.

Dagestańczyk wykluczył starcie ze wspomnianym Georgesem Saint-Pierrem w kategorii półśredniej i jakimkolwiek umownym limicie – mistrza interesuje wyłącznie 155 funtów. To jednak Kanadyjczyk pozostaje wymarzonym rywalem dla Khabiba Nurmagomedova po walce z Tonym Fergusonem.

To byłaby idealna opcja.

– powiedział Magomedov.

Nie widzę dla Khabiba żadnych innych godnych rywali w wadze lekkiej.

Dagestański menadżer podkreślił, że w grę nie wchodzi rewanż z Conorem McGregorem. Irlandczyk musiałby wcześniej powrócić na zwycięskie tory.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start

*****

Nudy w Sao Paulo, czyli… Błachowicz jak Gaethje!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button