UFC

„Gdy cię spotkam w klubie, będzie jatka, obiecuję” – Dustin Poirier zapowiada porachowanie kości Colby’emu Covingtonowi

Nie czekał długo Dustin Poirier z odpowiedzią na słowa Colby’ego Covingtona, który w programie Ariel Helwani’s MMA Show nie zostawił na nim suchej nitki..

Przy okazji poniedziałkowej edycji Ariel Helwani’s MMA Show goszczący w programie Colby Covington wykpił Dustina Poiriera za emocje okazane po przegranej walce z Khabibem Nurmagomedovem podczas sobotniej gali UFC 242 w Abu Zabi, oceniając, że za tak odegraną rolę Luizjańczyk powinien otrzymać nagrodę Emmy.

Zobacz także: Khabib Nurmagomedov i Dana White wesprą działalność charytatywną Dustina Poiriera

Stwierdził też, że krytyczny komentarz pod jego adresem ze strony Diamenta – określi go podczas konferencji prasowej po gali mianem sprzedawczyka – to tylko i wyłącznie wynik typu na walkę, jakim podzielił się z fanami przed galą w Abu Zabi, w roli faworyta wskazując Dagestańskiego Orła.

Dustin nie znajduje się jednak w nastroju do żartów i medialnych połajanek. W komentarzu na Instagramie postawił sprawę jasno, nie bawiąc się w żadne półsłówka.

Przy następnym spotkaniu w klubie, nie będzie żadnej gadki – od razu jatka. Obiecuję ci to.

O ile nie ulega wątpliwości, że w przypadku Colby’ego Covingtona chodzi tylko i wyłącznie o medialny rozgłos i niepozostawianiu fanów obojętnymi na jego osobę – bez względu na to, czy będą go kochać, czy nienawidzić – to wygląda na to, że również od lat trenujący w American Top Team Diament w takie gierki bawić się nie zamierza.

Chaos nie jest jednak jedynym rywalem, w kierunku którego łypie Dustin Poirier. O ile z nim Luizjańczyk chce wyjaśnić temat w dowolnym miejscu, to z Conorem McGregorem chciałby wyrównać rachunki w oktagonie. To właśnie Irlandczyka zaprosił bowiem w tany w jednym z najnowszych wpisów w mediach społecznościowych.

Dustin Poirier jest już drugim znanym zawodnikiem ATT, z którym w medialny – póki co, bo jeśli Diament dotrzyma obietnicy, przejdzie w rzeczywisty! – konflikt wdał się Colby Covington. Wcześniej zrugał bowiem Jorge Masvidala.




Kto wie jednak, czy Chaos nie poczyna sobie tak śmiało, bo posiada tzw. mocne plecy – jego menadżerem jest bowiem właściciel American Top Team Dan Lambert.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Back to top button