UFC

(VIDEO) Cruz krzywonosy, szalony Landwehr i oszukany Brzeski – wyniki i najlepsze akcje UFC FN: Vera vs. Cruz

Wyniki i relacja na żywo z gali UFC Fight Night: Vera vs. Cruz, która odbyła się w San Diego.

W walce wieczoru Marlon Vera (22-7-1) znokautował wysokim kopnięciem Dominicka Cruza (24-4). Pełna relacja z pojedynku i nagranie z nokautu – tutaj.

W co-main evencie gali Nate Landwehr (16-4) po szalonej walce pokonał Davida Onamę (10-2). Relacja z pojedynku – tutaj.

W pierwszej rundzie walki z Devinem Clarkiem (13-6) wywierający presję Azamat Murzakanov (11-0) zanotował więcej celnych uderzeń, ale to kopnięcie na głowę autorstwa Amerykanina było najmocniejszym w całej rudzie – tak wstrząsnęło Rosjaninem, że ten poszedł w klincz, tam przez kilkadziesiąt sekund kontrolując rywala.

W drugiej odsłonie dominacja Murzakanova nie podlegała dyskusji. Rosjanin kilka razy zdzielił panicznie reagującego na uderzenia Amerykanina mocnymi ciosami, raz nawet posyłając go na deski.

Rosjanin spokojnie przetrwał ostatnie podrygi Clarka na początku rundy trzeciej, następnie bombardując Amerykanina bombami na korpus. Po drugiej Clark wylądował na deskach, tam ubity z góry przez Murzakanova.

33-latek odniósł tym samym drugą wygraną w UFC, podtrzymując nieskazitelny bilans.

Priscila Cachoeira (13-4) nieoczekiwanie w ledwie 65 sekund znokautiwała Ariane Lipski (14-8).

https://twitter.com/PureKnockouts/status/1558601797266116608?s=20&t=4e1KM6lkxc-AMKNoZzzmXA

Pierwsze trzy minuty otwierającej kartę główną walki Geralda Meerschaerta (34-15) z Bruno Silvą (22-7) toczyły się na nogach, gdzie nie działo się jednak wiele. Ostatnie dwie Amerykanin spędził na górze po udanym obaleniu. Z góry kontrolował i okolicznościowo obijał Silvę.

Runda druga toczyła się wyłącznie w stójce, bo Silva dobrze bronił się przed próbami zapaśniczymi Meerschaerta. Rzecz jednak w tym, że to Amerykanin rozdawał karty w szermierce na pięści i kopnięcia – unikał ładnym balansem desperackich chwilami cepów Brazylijczyka, rąbiąc notorycznie srogimi kopnięciami na korpus oraz na głowę.

Od początku trzeciej rundy karty rozdawał kapitalnie tego dnia usposobiony Meerschaert, który uderzenia przeplatał z próbami zapaśniczymi. W końcu posłał zaskoczonego Silvę na deski potężnym lewym sierpem na rozerwanie klinczu, następnie rzucając się naruszonemu rywalowi do szyi. Brazylijczyk zmuszony był odklepać ciasne frontalne duszenie.

https://twitter.com/firemmaclips/status/1558597164871344135?s=20&t=-o4eQ6GarJE2J25TfO2dfg

Amerykanin powrócił tym samym na zwycięskie tory po ostatniej porażce z Krzysztofem Jotką. Była to dla niego czwarta wygrana w ostatnich pięciu startach.

Bruno Silva doznał drugiej z rzędu porażki.

Martin Buday (11-1) pokonał niejednogłośnie – bardzo dyskusyjną decyzją – Łukasza Brzeskiego (8-2). Pełna relacja z walki – tutaj.

Gabriel Benitez (23-10) miał na początku problemy z gabarytami i bogatym arsenałem kopnięć dobrze kontrolującegodystans Charliego Ontiverosa (11-9). Z czasem Meksykanin zaczął jednak przedzierać się do półdystansu, dosięgając Amerykanina. Trafiał też lowkingami.

Gdy w klinczu Benitez trafił przypadkowo Ontiverosa w krocze, walkę na moment przerwano. Po wznowieniu Benitez przedarł się w półdystans, okrutnie naruszając Amerykanina srogim lewym sierpem. Rzucił się na rywala z ciosami, później go przewracając. Przedarł się do dosiadu, skąd ubił porozbijanego już mocno Ontiverosa uderzeniami z góry.

Powracający do wagi lekkiej Meksykanin powrócił tym samym na zwycięskie tory po dwóch z rzędu porażkach.

Bilans Charliego Ontiverosa w UFC wynosi teraz 0-3, co prawdopodobnie oznacza kres jego przygody z amerykańskim gigantem.

Tyson Nam (20-12-1) ustrzelił w pierwszej rundzie kangurzo usposobionego Ode Osbourne’a (11-4). Pełna relacja z walki oraz nagranie nokautu – tutaj.

Debiutujący w oktagonie Josh Quinlan (6-0) efektownie znokautował Jasona Witta (19-8). Pełna relacja z walki – tutaj.

Dwie pierwsze rundy walki Youssefa Zalala (10-5) z biorącym ją w zastępstwie i debiutującym w oktagonie amerykańskiego giganta Damonem Blackshearem (12-4) toczyły się przede wszystkim w parterze – z inicjatywy tego pierwszego. Rzecz jednak w tym, że to Blackshear prezentował się lepiej w walce na chwyty, kilka razy zagrażając rywalowi poddaniami.

W rundzie trzeciej Zalal poszedł po rozum do głosy, skupiając się na walce w stójce. Dobrze broniąc się przed próbami zapaśniczymi wymęczonego już debiutanta, terroryzował go uderzeniami na głowę i korpus, w końcu kopnięciem na korpus posyłając go na deski. Blackshear znalazł się w wielkich tarapatach, ale przetrwał do końcowej syreny.

Dwóch sędziów wypunktowało walkę w stosunku 28-28, a trzeci wskazał Blacksheara 29-28. Tym samym starcie zakończyło się większościowym remisem.

Wyniki UFC FN

Walka wieczoru

135 lb: Marlon Vera (22-7-1) pok. Dominicka Cruza (24-4) przez KO (wysokie kopnięcie), R4, 2:17

Co-main event

145 lb: Nate Landwehr (16-4) pok. Davida Onamę (10-2) większościową decyzją (2 x 29-27, 28-28)

Karta główna

115 lb: Yazmin Jauregui (9-0) pok. Iasminę Lucindo (13-5) jednogłośną decyzją (2 x 29-28, 30-27)
205 lb: Azamat Murzakanov (12-0) pok. Devina Clarka (13-7) przez TKO (ciosy na korpus), R3, 1:18
135 lb: Priscila Cachoeira (13-4) pok. Ariane Lipski (14-8) przez TKO (ciosy), R1, 1:05
185 lb: Gerald Meerschaert (35-15) pok. Bruno Silvę (22-8) przez poddanie (gilotyna), R3, 1:39

Karta wstępna

120 lb: Angela Hill (13-12) pok. Lupitę Godinez (8-3) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)
265 lb: Martin Buday (11-1) pok. Łukasza Brzeskiego (8-2) niejednogłośną decyzją (2 x 29-28, 28-29)
125 lb: Nina Nunes (11-7) pok. Cynthię Calvillo (9-5-1) niejednogłośną decyzją (30-27, 29-28, 28-29)
155 lb: Gabriel Benitez (23-10) pok. Charliego Ontiverosa (11-9) przez TKO (GNP), R1, 3:35
125 lb: Tyson Nam (20-12-1) pok. Ode Osbourne’a (11-4) przez KO (prawy sierp i uderzenia), R1, 2:59
180 lb: Josh Quinlan (6-0) pok. Jasona Witta (19-8) przez KO (lewy sierp), R1, 2:09
135 lb: Youssef Zalal (10-5) vs. Damon Blackshear (12-4) – większościowy remis (2 x 28-28, 28-29)

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button