KSWPolskie MMA

Krystian Kaszubowski chce walki z Roberto Soldicem o pas mistrzowski

Zostawiający trupa za trupem w klatce KSW Krystian Kaszubowski mierzy w sam szczyt – chce stanąć w szranki z zasiadającym na tronie wagi półśredniej Roberto Soldicem.

Niepokonany Krystian Kaszubowski rozpoczął przygodę z KSW z nie lada przytupem, dwie pierwsze walki pod sztandarem polskiego giganta zwyciężając przez nokauty w pierwszych rundach.

W debiucie zdemolował Christophera Henze, natomiast podczas sobotniej gali KSW 46 w Gliwicach nie dał żadnych szans mocnemu Michałowi Michalskiemu, ciężko nokautując wrocławianina w nieco ponad dwie minuty.

I wygląda na to, że reprezentujący Mighty Bulls Gdynia 24-latek jest już gotowy na najpoważniejszy sprawdzian – czyli pojedynek o złoto wagi półśredniej z mistrzem Roberto Soldicem. Na to przynajmniej wskazuje wpis menadżera zawodnika z Gdyni, Pawła Kowalika.

Kość sródręcza złamana, ale robota wykonana bezbłędnie. Krystian Kaszubowski po tak imponującym wejściu do KSW ma ochotę na starcie z Roberto Soldiciem o pas mistrzowski. Chyba lepszy młody i niepokonany Polak na kontrakcie niż kolejny królewicz z dżungli




Roberto Soldic tego samego wieczoru w Gliwicach zdemolował Viniciusa Bohrera we wziętej w zastępstwie potyczce, na szali której nie znalazł się pas mistrzowski – z uwagi na umowny limit wagowy.

Chorwat wielokrotnie zapowiadał, że nie stanowi dla niego żadnej różnicy, z kim przyjdzie mu bronić złota, oddając decyzję w tym temacie w ręce szefostwa KSW.

*****

Żyrafa w gazie, emerytowana legenda, fenomen i polski Jones – pięć wniosków z KSW 46

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

  1. co w tej niewyedukowanej głowie, to na języku…

    tak to jest, jak ktoś z forumowego hejterka zostaje managerem
    (dzięki temu, że dyscyplina dobiero się kształtuje)

    wstyd mieć takiego managera, naprawdę…

Dodaj komentarz

Back to top button