Polskie MMAUFC

Jan Błachowicz zareagował na zwycięstwo Israela Adesanyi na UFC 263

Jan Błachowicz i inni zawodnicy UFC zareagowali na zwycięstwo Israela Adesanyi z Marvinem Vettorim na UFC 263.

W walce wieczoru sobotniej gali UFC 263 w Glendale mistrz kategorii średniej Israel Adesanya powrócił do swojej dywizji po nieudanym podboju 205 funtów – w marcu zmuszony był uznać wyższość tamtejszego króla Jana Błachowicza – pewnie w rewanżu pokonując na pełnym dystansie Marvina Vettoriego i tym samym po raz trzeci broniąc tron.




Występ ten Nigeryjczyka nie uszedł uwadze jego wspomnianego nadwiślańskiego oprawcy. Niedzielnym rankiem czasu polskiego Cieszyński Książę po zwycięstwie Nigeryjczyka opublikował krótki komentarz w mediach społecznościowych.




– Dobra walka – napisał Polak. – Gratulacje.

Pomimo marcowej porażki z Janem Błachowiczem Israel Adesanya nigdy nie ukrywał, że nie zamierza rezygnować z prób sięgnięcia po drugi pas mistrzowski. Obecnie skupia się jednak na kolejnych okrążeniach w kategorii średniej – na horyzoncie majaczy już jego rewanż z Robertem Whittakerem.

O potencjalny polsko-nigeryjski rewanż na szczycie wagi półciężkiej w drodze do gali UFC 263 był też pytany głównodowodzący amerykańskiego giganta Dana White.

– Nie wiem, to zależy od niego – stwierdził promotor. – Musi oczywiście powrócić do wagi średniej, odnieść kilka zwycięstw, pokazać dominację w kategorii średniej raz jeszcze i być może wtedy przejdzie znów wyżej. A może zostanie tutaj i spróbuje zostać najlepszym średnim w historii.



Póki co polski mistrz skupia się natomiast na drugiej obronie złota, które we wrześniu w ramach gali UFC 266 spróbuje wydrzeć mu Glover Teixeira.

Poniżej reakcje innych zawodników na zwycięstwo Israela Adesanyi z Marvinem Vettorim.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN




Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

Czeski artysta chaosu – jak daleko zajdzie Jiri Prochazka?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button