FENPolskie MMA

FEN 26: Grzebyk vs. Fonseca – wyniki i relacja

Wyniki i relacja z gali FEN 26, którą uświetniło we Wrocławiu starcie o pas mistrzowski wagi średniej pomiędzy Andrzejem Grzebykiem i Roberto Fonsecą.

W walce wieczoru Andrzej Grzebyk (16-3) pierwszym lowkingiem rozbił Roberta Fonsecę (12-4), broniąc tytułu mistrzowskeigo wagi średniej. Pełna relacja z walki – tutaj.

W co-main evencie gali – na zasadach kickbokserskich – Wojciech Wierzbicki odebrał pas mistrzowski Dominikowi Zadorze, który z powodu kontuzji ręki nie wyszedł do czwartej rundy.

Rafał Kijańczuk (8-2) nie miał żadnych problemów z ubiciem Marcina Zontka (17-13) w pierwszej rundzie. Początkiem końca tego ostatniego okazała się kombinacja wewnętrznego lowkinga Kijańczuka z prawym cepem – a la Dan Henderson! – po których cofnął się na siatkę, wstrząśnięty. Kijana wyprowadził wysokie kopnięcie, które śmignęło nad głową Zontka, ale ten i tak upadł na deski. Tam został rozbity uderzeniami, poddając walkę klepaniem.

Po zakończeniu pojedynki Marcin Zontek ogłosił zakończenie kariery.

Z kolei przerwawszy czarną serię dwóch porażek, Rafał Kijańczuk zaprosił do rewanżu Adama Kowalskiego, stając następnie z nim do staredownu na środku klatki.

Szymon Dusza (8-4) przegrał dwie pierwsze rundy walki z Kamilem Gniadkiem (13-7-1), ale w trzeciej rundzie znokautował rywala. Pełna relacja – tutaj.

Szymon Bajor (20-8) nie miał żadnych problemów z ubiciem Marcina Sianosa (4-4).

W pierwszej rundzie zdecydowanie szybszy i mobilniejszy rzeszowianin krążył rozbijał rywala ciosami – głównie bezpośrednim lewym sierpem – oraz lowkingami. W końcówce przewrócił okrutnie zmęczonego już Sianosa, atakując uderzeniami z dosiadu. Nie zdążył jednak.

W drugiej rundzie dopełnił dzieła zniszczenia. Szybko przeniósł walkę na dół, rozbijając unieruchomionego kołobrzeżanina uderzeniami i łokciami z góry. Zalany krwią Sianos nie przejawiał wystarczających instynktów obronnych, nie dając sędziemu wyboru.

Bajor odnosi tym samy trzecie z rzędu zwycięstwo przez nokaut, w tym drugie dla FEN. Jak ogłoszono po zakończeniu pojedynku, w kolejnym będzie walczył o inauguracyjny pas mistrzowski wagi ciężkiej.

23-letni ledwie Tymoteusz Łopaczyk (7-1) pokonał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie Michała Golasińskiego (8-5).

W pierwszej rundzie przewagę w stójce miał agresywniejszy i ochoczo kopiący lowkingami Łopaczyk, ale Golasiński był w stanie skontrolować go przez dłuższy czas pod siatką. W drugiej odsłonie zawodnik WCA Fight Team świetnie obalił rywala, następnie rozbijając go pod siatką. Reprezentant Rio Grappling Wrocław próbował wracać na nogi, ale został unieruchomiony i zasypany kanonadą uderzeń. Sędzia uznał w końcu, że Golasiński nie broni się należycie, przerywając walkę.

Dla Łopaczyka jest to trzecia wiktoria z rzędu. Seria pięciu z rzędu zwycięstw Golasińskiego dobiegła końca.

W pojedynku otwierającym kartę główną Adrian Bartosiński (6-0) obronił nieskazitelny rekord, ubijając w drugiej rundzie Krystiana Bielskiego (5-2).

Pierwsza runda była względnie wyrównana w stójce, ale w obszarze zapaśniczo-parterowym to Bartosiński przeważał, gnębiąc przez dłuższy czas unieruchomionego pod siatką rywala kolanami na uda.

W drugiej rundzie Bartosiński również obalił przeciwnika, ale ten wrócił z czasem na nogi, szukając wymian w stójce. Zawodnik z Rawy Mazowieckiej odpalił wówczas podbródka, trafiając czysto. Chwilę potem jeszcze jednym naruszył Bielskiego, następnie rzucając się za cofającym się rywalem z kanonadą uderzeń. Niemal wszystkie weszły czysto. Bielski runął na deski bez życia.

Tym samym 24-letni średni z przytupem debiutuje pod flagą FEN.

Świetnie usposobiony Łukasz Charzewski (8-1) zdominował na pełnym dystansie twardego Krystiana Blezienia (3-2), raz za razem kładąc rywala na plecach. Blezień próbował utrzymać walkę na nogach, aby wykorzystać swoją przewagę warunków fizycznych, ale nie był w stanie – już zresztą w pierwszych sekundach Charzewski posłał go na deski, szukając skończenia uderzeniami z góry. Blezień jakiś sposobem jednak przetrwał, ale na przestrzeni trzech rund nie był w stanie narzucić swojej gry, będąc pomiatanym zapaśniczo.

Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości, punktując zgodnie na korzyść odnoszącego szóste z rzędu zwycięstwo Harry’ego. Jego bilans w FEN wynosi obecnie 2-0.

W starciu otwierającym galę Marcin Krakowiak (6-1) zdominował z góry Jarosława Lecha (4-5) w pierwszej rundzie, w drugiej zmuszając rywala do odklepania gilotyny.

Dla Krakowiaka jest to piąte zwycięstwo z rzędu, w tym drugie pod flagą FEN. Wszystkie sześć wiktorii w karierze odniósł przed czasem.

Wyniki FEN 26

Walka wieczoru

84 kg: Andrzej Grzebyk (16-3) pok. Roberta Fonsecę (12-4) przez TKO (lowking i uderzenia), R1

Co-main event

77 kg: Wojciech Wierzbicki pok. Dominika Zadorę przez TKO (poddanie), R3

Karta główna

93 kg: Rafał Kijańczuk (8-2) pok. Marcina Zontka (17-13) przez TKO (uderzenia), R1
77 kg: Szymon Dusza (7-4) pok. Kamila Gniadka (13-7-1) przez TKO (latające kolano i uderzenia), R3
120 kg: Szymon Bajor (20-8) pok. Marcina Sianosa (4-4) przez TKO (GNP), R2
77 kg: Tymoteusz Łopaczyk (7-1) pok. Michała Golasińskiego (8-5) przez TKO (GNP), R2
84 kg: Adrian Bartosiński (6-0) pok. Krystiana Bielskiego (5-2) przez KO (ciosy), R2
70 kg: Łukasz Charzewski (8-1) pok. Krystiana Blezienia (3-2) jednogłośną decyzją
86 kg: Marcin Krakowiak (6-1) pok. Jarosława Lecha (4-5) przez poddanie (gilotyna), R2

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button