KSWPolskie MMA

„Zwakowałem dwa pasy KSW” – Mateusz Gamrot ogłasza zakończenie kontraktu z KSW

Mateusz Gamrot ogłosił, że jego kontrakt z KSW dobiegł końca i zwakował pasy mistrzowski kategorii lekkiej i piórkowej.

Mateusz Gamrot – jak się okazuje były już mistrz kategorii piórkowej i lekkiej KSW – ogłosił, że nie przedłużył kontraktu z polskim gigantem, zwakował pasy mistrzowskie i robi sobie przerwę od startów MMA.

Generalnie jestem zmęczony tą rywalizacją. Ciągłą presją bycia na szczycie.

– powiedział Gamer w rozmowie z Borysem Mańkowskim.

Ten niepokonany rekord. Ludzie ciągle pytają, kiedy przegrasz, kiedy wygrasz, jak to będzie. Bij się z tym, bij się z tamtym, do tego nie wyjdziesz. Mam już dość trochę tego. Chciałbym sobie życie trochę unormować. Ciągły ten pęd. Chciałbym trochę oddechu złapać. Chciałbym powiększyć rodzinę. Ustatkować. Mało czasu spędzam z Anastazją, mało czasu spędzam z Agatą. Wyloty ciągłe.

Prawda jest taka, że zwakowałem dwa pasy KSW. Mój kontrakt się skończył. Chciałbym podziękować KSW.

Prawda jest taka, że po walce z Koike skończył się mój kontrakt. Miałem wiele spotkań z włodarzami. Chcieliśmy doprowadzić do tego, żeby nasze drogi dalej szły razem. Nie mogliśmy się dogadać na pewnym etapie. Ja też jestem zmęczony. Chciałbym odpocząć.




Gamer powiedział, że jego menadżer otwiera szkołę dla trudnej młodzieży i chciałby pomóc w promocji. Zastanawia się też, czy nie wrócić na studia – ukończył bowiem dwa lata ratownictwa medycznego.

Znaleźliśmy się w takim miejscu, że z moimi argumentami pogodzili się i zrozumieli je włodarze KSW. Przychylili się do tego.

– kontynuował Mateusz.

Chciałbym im podziękować za te sześć lat naszej wspólnej kariery, bo bardzo wiele im zawdzięczam. Jestem niepokonanym zawodnikiem. Najlepszym w Europie. Miałem dwa pasy – ale wydaje mi się, że w tym momencie czas powiedzieć sobie „dość”. Przerwa. Odpocząć.

Nie wykluczam, że ten głód nie wróci za chwilę, bo jestem sportowcem. Jak wróci, chciałbym na pewno zapukać z powrotem do federacji KSW, u nich zawalczyć. Myślę, że tak by było. Myślę, że z powrotem otworzą dla mnie te drzwi – lecz w tym momencie nasza współpraca, mój kontrakt są skończone. Nasza współpraca jest zakończona.

Ostatnio pojedynek w KSW Mateusz Gamrot stoczył w grudniu ubiegłego roku, podczas gali KSW 46 pewnie pokonując Klebera Koike Erbsta i tym samym sięgając po pas mistrzowski kategorii piórkowej.

Pod banderą KSW walczył od 2013 roku, zwyciężając łącznie jedenaście pojedynków.

Też jest mi się ciężko rozstawać. Część życia tam spędziłem.

– powiedział 28-latek.

Ale w pewnym momencie… Taka kolej rzeczy.

Gamer kilka tygodni temu wygrał Mistrzostwa Europy ADCC, torując sobie drogę do Mundialu ADCC, który odbędzie się we wrześniu w Los Angeles. Teraz zamierza skupić się na szlifowaniu zapasów i parteru pod te właśnie zawody.

Minie pół roku i myślę, że w tym czasie coś się wyklaruje.

– powiedział.

Odpocznę sobie od MMA, nabiorę głodu i mam nadzieję, że wtedy coś się wyklaruje. A jak nie to trudno.

Przed dwoma tygodniami matchmaker KSW Wojsław Rysiewski zapewniał, że Gamer „ma jeszcze umowę na wiele walk”, twierdząc, że dograć trzeba tylko kwestie finansowe.

Cała rozmowa poniżej:

Aktualizacja – Maciej Kawulski odpowiedział na słowa Gamera.

*****

Analizy KSW 49: Roberto Soldic vs. Krystian Kaszubowski

Powiązane artykuły

Komentarze: 15

      1. Cały czas ktoś powtarza o wysokiej klasy zawodniku w osobie Gamera. Czy te same osoby mogą wytłumaczyć mi który z jego przeciwników był wysokiej klasy i uzasadnić? Zero w rekordzie jeszcze o niczym nie świadczy..

        1. Koike, Barnaou(nie wiem czy dobrze nazwisko pisze) który teraz powalczy z mistrzem o milion dolarów. Zresztą nazwiska w rekordzie to w 100% nie świadczy o klasie zawodnika. Gamer ma świetnie zapasy którymi może dominować nad innymi zawodnikami, ma kondycję, stojke poprawia z walki na walkę. Jeżeli ktoś nie jest w ufc albo nie jest w top 10 to nie znaczy że nie jest wysokiej klasy zawodnikiem.

  1. Gamer to wojownik i nie jest tak że ucieka przed Parnassem ale w pierwszej chwili też tak sobie pomyślałem. Jeśli murzyn potrafiłby obronić obalenia gamera to walka była by do jednej bramki;/ Na scenę KSW gamer jest dobry ale do UFC nie ma sensu się pchać bo mu tam mma z głowy wybiją. Pierwsza walka z idiotą Parkiem to dobitnie pokazała.

Dodaj komentarz

Back to top button