UFC

Yoel Romero chce się bić z GSP

Georges Saint-Pierre otrzymał osobliwe wyzwanie – do walki zaprasza go rozpędzony serią siedmiu zwycięstw były półciężki Yoel Romero.

Szykujący się do powrotu były dominator kategorii półśredniej Georges Saint-Pierre rozbudził nadzieje całej rzeszy zawodników, twierdząc, że walkę powrotną może stoczyć w kategoriach lekkiej, półśredniej lub średniej.

Na wieść o tym wyzwanie rzucił mu pragnący w końcu pokonać Kanadyjczyka BJ Penn, proponując limit kategorii lekkiej. Nie on jedyny – korzystając z gotowości Saint-Pierre’a do walki z Michaelem Bispingiem, rękawicę rzucił mu bowiem… Yoel Romero!

Georges Saint-Pierre, jeśli chcesz walczyć w 185 funtach, jestem dostępny po 13 lipca, bo Mickey Bisping nie będzie ze mną walczył.

Szanse na to, by Kanadyjczyk zaakceptował wyzwanie mało mimo wszystko znanego Kubańczyka, który na domiar złego miał problemy z kontrolą antydopingową (z tego samego powodu Rush nie jest zainteresowany walką z Chaelem Sonnenem) wydają się jednak bliskie zeru.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button