KSWPolskie MMA

(VIDEO) Rozbił i poddał! Filip Stawowy pokonał Marka Samociuka na KSW 81!

Filip Stawowy zamęczył, rozbił i w drugiej rundzie poddał Marka Samociuka podczas gali KSW 81 w Tomaszowie Mazowieckim.




Filip Stawowy (10-3) odniósł premierowe zwycięstwo pod sztandarem KSW, w ramach gali KSW 81 w Tomaszowie Mazowieckim pokonując faworyzowanego Marka Samociuka (4-4).




Samociuk zdzielił Stawowego dwoma srogimi lowkingami na otwarcie walki. Poszukał kombinacji na głowę i korpus. Kolejny lowking Marka doszedł celu. Filip skontrował, trafił. Samociuk poprawił kolejnym atomowym lowkingiem. Marek wyraźnie szybszy, także pięściarsko.

Stawowy w końcu trafił mocnymi ciosami na głowę, delikatnie jakby wstrząsając Samociukiem. Ten jednak odpowiedział kolejnymi potężnymi niskimi kopnięciami. Srogi prawy zamachowy wylądował na szczęce Filipa. Klincz przy ogrodzeniu. Samociuk docisjał Stawowego do ogrodzenia. Rozerwanie.

W dystansie Samociuk zdzielił rywala lowkingiem i serią mocnych uderzeń. Stawowy nigdzie się jednak nie wybierał, podkręcał tempo. Marek znów grzmotnął Filipa potężnymi ciosami. Stawowy delikatnie się zachwiał, ale natychmiast wrócił do gry. Zdzielił rywala prostymi, rzucając go na ogrodzenie. Samociuk rozerwał klincz.

W dystansie Marek trafił sierpem, ale zainkasował kontry. Samociuk poszedł w klincz. Tam Stawowy zdzielił go kolanem, ciosem na rozerwanie. W dystansie podkręcił tempo dosięgając Samociuka serią uderzeń. Marek odpowiedział własnymi, finalizując na koniec obalenie.

Marek trafił na otwarcie drugiej rundy prostym i lowkingiem. Poszukał obalenia, ale Stawowy dobrze się wybronił. Walka trafiła w klincz z Samociukiem wciskającym Stawowego w ogrodzenie. Z czasem jednak Filip świetnie odwrócił ustawienie i sam zaczął pracować nad obaleniem. Bez powodzenia. Rozerwanie.

Szalone wymiany. Obaj okrutnie zmęczeni. Stawowy trafił mocniej. Walka trafiła w klincz, gdzie Stawowy zaszedł Samociukowi za plecy. Marek poszukał kimury, ale był to błąd. Trafił na kolana, skontrolowany przez Stawowego. Uderzenia spadły na jego głowę. Filip ułożył rywala na plecach i przedarł się do półgardy. Minęła połowa rundy drugiej.



Krótkie łokcie spadły na głowę Samociuka. Ten leżał jak kłoda, próbując tylko wykluczać ręce rywala. Stawowy z łatwością przedzierał się przez te zasieki, spuszczając co chwilę uderzenia na głowę porozbijanego już Samociuka.

Marek spróbował się zerwać, ale Filip świetnie go skontrolował, przedzierając się do dosiadu. Zasypał Marka gradem uderzeń. Samociuk spróbował się zerwać, ale Stawowy zaszedł mu za plecy, gdzie zapiął ciasne duszenie, zmuszając wycieńczonego już i porozbijanego rywala do poddania walki.




Filip Stawowy odniósł tym samym pierwsze zwycięstwo pod banderą KSW. Po walce rzucił wyzwanie do rewanżu Michalowi Martinkowi.

Dla Marka Samociuka była to druga przegrana z rzędu. Jego bilans w klatce KSW wynosi obecnie 2-3.

Pełne wyniki gali – tutaj.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button