UFC

Tony Ferguson: „Conor to papierowy mistrz”

Tony Ferguson opowiada chciałby, aby jego konfrontacja z Khabibem Nurmagomedovem została poprzedzona rywalizacją w The Ultimate Fighterze.

Rozpędzony serią dziewięciu wiktorii Tony Ferguson nie zasypia gruszek w popiele. El Cucuy udzielił obszernego wywiadu Submission Radio, gdzie opowiedział o aktualnej sytuacji w kategorii lekkiej oraz pojedynkach z Khabibem Nurmagomedovem i Conorem McGregorem.

Gość wybiera sobie rywali. To papierowy mistrz.

– powiedział o Irlandczyku El Cucuy.

Gdy to robisz, oczywiście, że uważasz na to, z kim walczysz… Nie widzę w Conorze mistrza. Patrzę na to w ten sposób, jakby walka o pas była otwarta. Conor robi przerwę i nawet nie chcę już o nim mówić, bo gość pokonał jedną osobę w 155 funtach.

Jestem tu cały czas, a Khabib był trochę nieaktywny. Ja jestem najbardziej aktywny w tym cholernym miejscu. Zbieram punkty i tylko to się liczy. Zostanę zapamiętany jako żywa legenda. Będę w Galerii Sław UFC.

Od dłuższego już czasu do walki z Fergusonem dąży mający na koncie osiem kolejnych wiktorii Khabib Nurmagomedov. I wygląda na to, że i Amerykanin, który wcześniej narzekał, że nie chce czekać na tę walkę do marca, jest na nią gotowy – ale ma też dodatkowy pomysł związany z rywalizacją z Rosjaninem.

Fani tego chcą. Fani chcą tej walki. Ludzie się nią ekscytują. Wiedzą, że Conora nie ma. Wiedzą, że Khabib potrzebuje walki. Wiedzą, że Khabib i ja mieliśmy walczyć w styczniu, ale gość się wycofał. Miał jakieś ziaziu, o które musiał się zatroszczyć. W porządku, wracaj do AKA i wylecz swoje ziaziu z Danielem Cormierem…

– powiedział El Cucuy, zdradzając następnie, jaki ma pomysł na podkręcenie rywalizacji z Nurmagomedovem.

Jestem gotowy złożyć podpis i myślę, że UFC wie o tym. I uważam, że powinno to być o pas. Nie „uważam” – to musi być o ten pas, do cholery. Mówiąc wprost – poświęcam swój czas i wykręcam liczby. To mój czas. Rozgrzejmy tę rzecz – zróbmy to w The Ultimate Fighterze. Zróbmy Team Khabib kontra Team Ferguson. To byłoby mocne.

Postawmy na szali pas tymczasowy. Skoro jego (McGregora) nie będzie przez jakiś czas, muszą dodać do tego pas tymczasowy, żeby mieć mistrza. A gdy gość wróci, dostanie ode mnie po dupie.

Ferguson wielokrotnie powtarzał, że nie jest pod najmniejszym wrażeniem wyczynów Conora McGregora. Uważa, że Irlandczyk nie będzie miał absolutnie nic do powiedzenia, jeśli kiedyś skrzyżują rękawice. Ba, Amerykanin uważa, że McGregor miałby też nie lada problemy z Khabibem Nurmagomedovem.

Conor nie stanowi zagrożenia dla mnie czy Khabiba. Nie widzę w tym gościu niebezpieczeństwa. Ma tylko gadkę. Ma ładną lewą rękę, ale mój solidny prawy prosty i lewy sierpowy, i bezpośredni podbródkowy, i wewnętrzny lowkick – cały mój repertuar jest lepszy od tego, co ma on.

– zapewnia Ferguson.

Jeśli postawicie Conora naprzeciwko gościa, który jest tak nieprzewidywalny jak ja… Atakuję twoje kostki, twoją szczękę, twój korpus. Z drugiej strony jest Khabib Nurmagomedov, który potrafi przyjąć cios. Gdy ma dodatkowo odpowiednio dużo czasu, żeby zregenerować swoje ciało, będzie w stanie przyjąć te ciosy.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button