UFC

„Przestań, Nathanie” – Dustin Poirier podskubuje Nate’a Diaza, chce wrócić na UFC 249, mierzy w dwóch rywali

Dustin Poirier opowiedział w serii wpisów w mediach społecznościowych o swoich najbliższych planach sportowych.

Były tymczasowy mistrz kategorii lekkiej Dustin Poirier jest już w pełni zdrów, gotując się do powrotu do oktagonu.

Luizjańczyk był ostatnio widziany w akcji podczas wrześniowej gali UFC 242 w Abu Zabi, gdzie w najważniejszej walce w swojej sportowej karierze zmuszony był uznać wyższość mistrza 155 funtów Khabiba Nurmagomedova, odklepując duszenie w trzeciej rundzie.

Zobacz także: Conor ma plan B na wypadek, gdyby nie dostał rewanżu z Khabibem

Dla Amerykanina była to pierwsza od trzech lat porażka, która przerwała jego najlepszą w dotychczasowej karierze w UFC serię pięciu zwycięstw.

Podumawszy przez kilka dni nad zakończeniem sportowej kariery i szybko odszedłszy od tego pomysłu, Dustin Poirier mierzył wówczas w powrót do oktagonu w styczniu, ale problemy z biodrem pokrzyżowały mu szyki – zmuszony był poddać się operacji.

Dziś natomiast po urazie nie ma już śladu. Dustin Poirier jest gotowy do powrotu, ale jak przekonuje za pośrednictwem Twittera, gdzie od kilku tygodni aktywnie się udziela, interesują go wyłącznie duże starcia.

Na tym jednak nie koniec, bo Diament ma już nawet konkretne plany – zarówno co do gali, na której chciałby powrócić do oktagonu, jak i rywala, z którym chciałby skrzyżować rękawice.

Otóż, kolejny pojedynek Luizjańczyk najchętniej stoczyłby przy okazji kwietniowej gali UFC 249 w Brooklynie, którą uświetni starcie o złoto wagi lekkiej pomiędzy Khabibem Nurmagomedovem i Tonym Fergusonem.

Dwa najbardziej interesujące go zestawienia – oczywiście poza tym rewanżowym z Conorem McGregorem, które na tę chwilę nie wydaje się szczególnie realne – to rewanż z rozpędzonym serią trzech nokautów Justinem Gaethje oraz pojedynek z Natem Diazem.

Na ile realne są to zestawienia? Otóż, mając na uwadze, że młodszy ze stocktońskich braci z dużym prawdopodobieństwem nie dostanie natychmiastowego rewanżu z Jorge Masvidalem, a w 2018 roku był nawet zestawiony z Dustinem Poirierem, nie sposób wykluczyć, że matchmakerzy UFC powrócą do tego pomysłu – choć oczywiście o dojście do porozumienia z Natem Diazem może nie być łatwo.

Jednak Luizjańczyk zdążył już nawet zaczepić rywala w mediach społecznościowych…

Wydaje się jednak, że bardziej prawdopodobny jest rewanż Diamenta z Highlightem – szczególnie, że ten ostatni zapowiedział już pełną gotowość do powrotu do oktagonu właśnie podczas marcowej gali w Brooklynie. Jedynym zaś potencjalnym dlań rywalem jawi się właśnie Dustin Poirier, który niespełna dwa lata temu pokonał go przez nokaut.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start

Co prawda w ostatnich dniach pojedynkiem z Justinem Gaethje kusił sposobiący się do walki z Donaldem Cerrone Conor McGregor, ale czy rzeczywiście Irlandczyk jest zainteresowany taką konfrontacją, Bóg jeden raczy wiedzieć.

Co zaś tyczy się Diamenta, zaznaczył on również, że pochyliłby się nad propozycją walki w kategorii półśredniej, o ile byłaby ona interesująca.

*****

Kursy bukmacherskie na walkę McGregor vs. Cerrone ujawnione

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button