Plebiscyt UFC 2013UFC

Odkrycie Roku 2013 – wyniki

Poniżej pełna lista wyników. Można je automatycznie sortować, by sprawdzić Top 10 Czytelników, Slipmycha czy moją, naivera (może być konieczne odświeżenie strony, aby pojawiły się strzałki). 12 punktów w poszczególnych listach oznacza pierwsze miejsce, 10 pkt – drugie, 8 – trzecie, 7 – czwarte, 6 – piąte itd. Szczegóły na temat liczenia punktów znajdziecie tutaj.

PozycjaPoddaniaCzytelnicySlipmychNaiverSuma
1Khabib Nurmagomedov1271231
2Conor McGregor108826
3TJ Grant812020
4Brandon Thatch610319
5John Lineker701017
5Rafael dos Anjos40711
7Yoel Romero23611
8Rustam Khabilov15511
9Kelvin Gastelum54110
10Ryan LaFlare3609
11Dennis Bermudez0044
12Ali Bagautinov0202
13Jimmi Manuwa0022
14Bobby Green0101

Jak widać powyżej, zwycięstwo błyskotliwego Rosjanina nie było zagrożone. Wyprzedził rewelację z Irlandii, Conora McGregora, który z kolei nie mniej pewnie pokonał zajmującego trzecie miejsce na pudle TJ Granta.

Natomiast punktacja Listy Czytelników rozłożyła się następująco:

202 – Khabib Nurmagomedov
105 – Conor McGregor
90 – TJ Grant
78 – John Lineker
55 – Brandon Thatch
48 – Kelvin Gastelum
36 – Rafael dos Anjos
32 – Ryan LaFlare
26 – Yoel Romero
23 – Rustam Khabilov
5 – Travis Browne
4 – Ali Bagautinov
1 – Al Iaquinta

W głosowaniu Czytelników Khabib Nurmagomedov zdeklasował konkurencję, uzyskując prawie dwa razy więcej punktów niż drugi Conor McGregor. Na trzecim miejscu uplasował się rewelacyjny Kanadyjczyk TJ Grant.

W głosowaniu na Poddanie Roku i Nokaut Roku dwa czołowe miejsca z Listy Czytelników zwyciężyły także w ostatecznej klasyfikacji. Tym razem Wasze głosy ważą jeszcze więcej – trójka finalnych zwycięzców w całości pokrywa się z Waszymi wyborami!

Graficzne podsumowanie wyników:

odkrycie

Jeszcze raz serdecznie dziękujemy za wszystkie głosy!

Jeśli macie jakiekolwiek uwagi, komentarze co do Odkrycia Roku (kolejności w poszczególnych listach, przedstawienie wyników, formuły itd.), dajcie nam znać!

Poprzednia strona 1 2 3 4 5

Powiązane artykuły

Komentarze: 11

  1. To, co mnie odrobinę zdziwiło w głosowaniu Czytelników, to brak choćby 1 punktu dla Manuwy i Bermudeza. Nie żeby zasługiwali na najwyższe laury, bo to byłoby nieporozumieniem, ale myślałem, że kilka(naście) głosów jednak uzbierają.

  2. Wydaje mi się jednak, że Manuwę olano w dużej mierze przez jego voodoo skończenia, oba jego zwycięstwa to skutek kontuzji, nawet jeśli dominował i w dużej mierze się do nich przyczynił. Natomiast Bermudez dużo stracił po wygranej przegranej z Hollowayem.

    1. Pewnie jest tak, jak mówisz odnośnie Manuwy… Co do Bermudeza to jednak poza Holloway’em miał jeszcze dwa efektowne zwycięstwa po bardzo dobrych walkach, więc wydaje mi się, że jakieś ochłapy przynajmniej mu się jednak należą.

      1. Ja nawet nie pomyślałem o nim, bo dla mnie Manuwa = efektowność, która kończy się zmęczeniem, a skończenia w jego wykonaniu to kontuzje. Poza tym, o odkryciu można by było mówić, jeśli byłby 10 lat młodszy. Jeśli jednak poprawi, pewne aspekty ten rok może być dla niego udany, choć nie widzę w nim przyszłego mistrza, ani nawet top 5, ale wielu teraz schodzi w dół więc…

        1. W mojej opinii wiek nie ma znaczenia w tej kategorii. Inaczej nie typowałbym Romero. Dla przykładu, 32-latek zaczyna bawić się w MMA, przechodzi do UFC z jakimś rekordem 4-0 i w ciągu roku notuje 3 wartościowe zwycięstwa. Odkrycie? Jak najbardziej.

          1. Sam miałem Romero na liście, ale ze względu na sympatię (taka lekka hipokryzja;)). Manuwa natomiast dużo stracił w oczach fanów przez kontuzje przeciwników. Jeśli o wiek chodzi to mi odkrycie kojarzy się z młodym zawodnikiem, który wdziera się do czołówki, ale ma jeszcze szanse na rozwój. Choć Belfort udowodnił, że można rozwijać się w każdym wieku.

  3. Fajnie, że Khabib zaskoczył tak wiele osób i udowodnił, że jest świetnym zawodnikiem. U mnie nie był na pierwszym miejscu bo stawiałem go w roli czarnego konia w 2013 roku, więc zachowałbym się fałszywie pisząc, że to dla mnie największe odkrycie. Wiem natomiast, że pasuję do tej kategorii i dobrze go widzieć na pierwszym miejscu.

    Za największego przegranego uważam Brandona Thatcha, który w przyszłości może stać się jednym z najlepszych zawodników wagi półśredniej na świecie. Szkoda, że nie ma go na podium, ale może kiedyś w 2014 powalczy o bardziej prestiżowe wyróżnienia.

    PAN EM.
    Wyżej cenię sobie to co w 2013 roku zaprezentował Ali Bagutinov i stawiam go w roli faworyta w nadchodzącej walce z Linekerem, dlatego nie mogłem Brazylijczyka usadowić wyżej w rankingu. Skoro Ali był ostatecznie 9, to dla Linekera zabrakło miejsca w TOP 10.

Dodaj komentarz

Back to top button