UFC

Michael Bisping: „Wygląda, jakby został zapłodniony przez obcego”

Zasiadający na tronie kategorii średniej Michael Bisping opowiada o problemach zdrowotnych, z którymi się boryka oraz komentuje sylwetkę Georgesa Saint-Pierre’a.

Jeszcze kilka tygodni temu mistrz kategorii średniej Michael Bisping dawał ultimatum Georgesowi Saint-Pierre’owi, przekonując, że jeśli Kanadyjczyk nie stawi się do walki do września-października, pójdzie w oktagonowe tany z Yoelem Romero.

Jak to jednak często w ostatnich miesiącach bywało, Hrabia w międzyczasie zmienił zdanie – nie po raz pierwszy z uwagi na swój stan zdrowotny.

Dochodzą mnie głosy, że GSP będzie gotowy dopiero na późniejszy termin, więc nie wiem… Zobaczymy.

– powiedział Brytyjczyk w podcaście Believe You Me.

Jestem gotowy czekać na GSP, ile tylko będzie trzeba, bo niestety stan mojego kolana nie poprawia się tak szybko, jak miałem nadzieję, że będzie się to poprawiał. Jeśli więc (GSP) nie wyrobi się na lipiec, to będzie to w sumie z korzyścią dla mnie, bo moje kolano nie dochodzi do siebie po operacji tak szybko. Będę dzisiaj rozmawiał z Daną i zobaczymy, na czym stoimy.

Nie mogło zabraknąć też komentarza Bispinga do nagrania z GSP w roli głónej, które robiło wczoraj furorę w Internecie. Sylwetka Kanadyjczyka w zgodnej opinii ekspertów większych i mniejszych wyglądała na nim bardzo zagadkowo, a on sam wyjaśniał, że po prostu tak duży w swojej karierze jeszcze nigdy nie był.

Szczerze mówiąc, nie do końca wiem, co się dzieje.

– powiedział Bisping o nagraniu.

Wygląda, jakby został zapłodniony przez obcego. Standardowo pomyka w swoich obcisłych spodenkach, ale teraz są czarne – a nie białe. Ma ochraniacze na nogi, rękawice MMA i… gigantyczny wystający brzuch.

Sterczy mu ten brzuch i wygląda to trochę dziwnie, więc myślę, że po prostu sobie żartuje albo próbuje mnie wpuścić w maliny. Myślę, że wypycha ten brzuch.

Póki co nie wiadomo, kiedy obaj zawodnicy spotkają się w oktagonie, ale Hrabia – przyznając, że w zeszłym tygodniu żartował sobie tylko z Yoela Romero, zapowiadając, że zamiast z Kubańczykiem chce się bić z Robertem Whittakerem – spodziewa się terminu jesiennego.

Dojdzie do tego później w tym roku. Mieliśmy już konferencję prasową, ludzie tego chcą, on tego chce, ja tego chcę. To będzie wielka wypłata. Zarobimy kupę kasy. Nie sądzę jednak, aby doszło do tego w lipcu – jestem tego pewien na 99 procent. Raczej kilka miesięcy później – może w październiku.

*****

Menadżer Conora McGregora wskazuje Nate’owi Diazowi drogę do trylogii z Irlandczykiem

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button