Polskie MMAUFC

Jan Błachowicz ubity przez Thiago Santosa w Pradze – VIDEO

Przynajmniej na jakiś czas mistrzowskie plany Jana Błachowicze legły w gruzach – w kluczowym dla układu sił w wadze półciężkiej starciu Polak przegrał z Thiago Santosem.

W walce wieczoru gali UFC on ESPN+ 3 w Pradze Jan Błachowicz (23-8) nie podołał Thiago Santosowi (21-6), przegrywając przez nokaut w trzeciej rundzie.




Polak poszukał kopnięcia z odwrotnej pozycji na otwarcie walki w odpowiedzi na zmianę ustawienia przez Santosa. Lewy prosty Jana doszedł. Santos z frontalem na korpus. Obaj spokojnie. Brazylijczyk buja się na lewo i prawo, do przodu i do tyłu. Lowking Błachowicza, Santos odpowiada lewym prostym, dokłada lowkinga. Middlekick Polaka. Obaj wymieniają się kopnięciami na korpus i nogi. Szarża Polaka, Brazylijczyk szuka kontr. Lewy prosty naszego zawodnika w odpowiedzi na próbę łokciem Santosa. Brazylijczyk ze srogim lowkingiem. Janek pruje powietrze kopnięciem na głowę. Obaj w odwrotnej pozycji, Błachowicz trafia lowkingiem. Połowa rundy. Kopnięcie na kolano autorstwa Thiago, który dokłada potem frontala i lewego prostego. Brazylijczyk dosięga naszego zawodnika soczystym krosem, ale Polak znosi uderzenie dobrze. Odpowiada lowkingami. Cieszynianin nieustannie odwraca ustawienie, jeśli Brazylijczyk ustawia się leworęcznie. Santos trafia szybkim lewym sierpem po kopnięciu na kolano – niepierwszym już. Lowking reprezentanta Kraju Kawy wchodzi. Błachowicz szuka obalenia w kontrze na kopnięcie, ale Santos świetnie się broni i rozpuszcza ręce na rozerwanie klinczu – ale nie trafia. Trafia za to kolejnym srogim lowkingiem. Polak na delikatnym wstecznym. Brazylijczyk kontynuuje rozbijanie wykrocznej nogi cieszynianina.

Drugą rundę Santos rozpoczął od kolejnych ataków na lewą nogę polskiego zawodnika. Kondycja póki co solidna, buja się do przodu i tyłu. Janek szuka podbródka, ale o mało nie inkasuje lewego sierpa w kontrze. Marreta rozluźniony, hasa po oktagonie. Middlekick Polaka dochodzi celu, Santos odpowiada niskim kopnięciem. Spokojne tempo walki. Błachowicz szuka lowkinga z odwrotnej pozycji, ale nie trafia. Szarża Brazylijczyka, ale w powietrze. Wysokie kopnięcie Jana, ale w blok. Dobry lowking Polaka. Trzy minuty do końca. Obaj bez pośpiecu. W końcu ładny prawy sierp Polaka dochodzi, kopnięcie na korpus również. Obaj zawodnicy szachują się nawzajem, raz po raz zmieniając ustawienie. Lowking cieszynianina dosięga nogi rywala. Obrotówka Brazylijczyka w chmury. Polak atakuje z kombinacją, ale inkasuje firmowego lewego sierpa cofającego się Santosa. Ładny lewy prosty w kontrze w wykonaniu Polaka. Potężny lewy sierpowy świszcze tuż przed szczęką Błachowicza. Obaj trafiają w wymienia po kopnięciach. Cieszyński Książę rozluźnia się odrobinę, ale do końca rundy nie widzimy już celnych uderzeń – pomimo próby kopnięcia rodem z Capoeiry autorstwa Brazylijczyka.

Thiago z dwoma soczystymi lowkinga na otwarcie trzeciej rundy. Cieszynianin lekko zirytowany, rusza żwawiej. Santos zmienia pozycję na odwrotną, znajduje się niedaleko siatki – Polak wobec tego również ustawia się na mańkuta i rusza po raz kolejny z kombinacją ciosów inicjowanych podbródkiem. Brazylijczyk cofa się, ale odpowiada kontrą prawym i lewym sierpowymi, które wchodzą czysto, posyłając Błachowicza na deski! Marreta rzuca się na Polaka, zasypuje go gradem uderzeń! Janek skręca się, ale kanonada Brazylijczyka nie ustaje i widząc, że nasz zawodnik nie wydostanie się z opresji, sędzia przerywa walkę!

https://twitter.com/SteveKMMA/status/1099427077109903360
https://twitter.com/_FrankReynolds/status/1099427352210231296

Brazylijczyk zwycięża w ten sposób czwartą walkę z rzędu, fundując Janowi Błachowiczowi pierwszą w karierze porażkę przez nokaut z prawdziwego zdarzenia.

Po wszystkim Thiago Santos zapowiedział obecność podczas gali UFC 235, gdzie o złoto wagi półciężkiej powalczą Jon Jones i pokonany już przez niego niedawno Anthony Smith.

*****

UFC Praga: Błachowicz vs. Santos – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Komentarze: 4

  1. Nie wiem skad pomysl aby inicjowac skrocenie dystansu dlugim podbrodkowym… Walczac na goscia, ktorego glownym atrybutem sa sierpowe, to igranie z ogniem.
    Niby Janek ograniczal ryzyko i walczyl bardzo rozwaznie…a tu kurwa takie fristajlo z wykrokim lepszym niz u Stocha.
    Szkoda, bo wydaje sie ze walka o pas byla na wyciagniecie dloni.

Dodaj komentarz

Back to top button