UFC

Jamahal Hill twierdzi, że każdy rywal Alexa Pereiry – nawet Sean Strickland – notował sukcesy: „Alexowi leciała krew z nosa”

Jamahal Hill zdecydowanie nie jest pod wrażeniem kickbokserskiej gry Alexa Pereiry przed walką, jaką stoczą na UFC 300.

Jamahal Hill nie ma wątpliwości – jest lepszym uderzaczem aniżeli Alex Pereira. Może i Brazylijczyk sięgał po tytuły mistrzowski w dwóch aż dywizjach wagowych kickbokserskiej organizacji GLORY, ale na Amerykaninie nie robi to żadnego wrażenia. Dlaczego?

– Powiedzmy sobie szczerze, Alex Pereira był mistrzem dwóch kategorii wagowych Glory tylko dlatego, że nie poszedłem w kickboxing – powiedział zuchwale w podcaście UFC Unfiltered. – Został mistrzem dwóch kategorii wagowych UFC tylko dlatego, że doznałem kontuzji. Takie są po prostu fakty. Wykładam je na stół.

Hill i Pereira skrzyżują rękawice w walce wieczoru dzisiejszej gali UFC 300 w Las Vegas. Pierwotnie Sweet Dreams jak mantrę powtarzał, że w starciu z Brazylijczykiem odstawi całkowicie na półkę zapasy i parter…

Ostatnimi czasy zdanie jednak zmienił, przyznając, że jeśli nadarzy się okazja, to spróbuje przenieść walkę do parteru.

Hill podkreśla jednak, że jego plan zakłada przede wszystkim walkę w stójce. Nie ma wątpliwości, że w posiada bogatszy wachlarz uderzeń w tej płaszczyźnie. Pereira nie ma jego zdaniem nic poza niskimi kopnięciami i lewym sierpowym.

– U mnie musisz uważać na wszystko – podkreślił. – Jeśli więc porównać arsenały, kogo nazwałbyś lepszym uderzaczem? Ja mam opcje.

Nie chodzi jednak tylko o szerokość wachlarza. Jamahal Hill ukuł też bowiem teorię, wedle której każdy z dotychczasowych przeciwników Alexa Pereiry w oktagonie UFC notował w walce z nim sukcesy. Co prawda jeden z prowadzących spróbował tezę tę skontrować, przypominając starcie Poatana z Seanem Stricklandem, które Brazylijczyk wygrał przez nokaut w pierwszej rundzie, ale… Nie tak prędko!

– Sean też notował sukcesy w walce z nim – stwierdził Hill. – Obejrzyjcie jeszcze raz. Alexowi leciała krew z nosa.

Na tym jednak nie koniec. Hill pokusił się też o krytyczną analizę wszystkich dotychczasowych walk Poatana w UFC, wskazując na błędy jego przeciwników.

– W pierwszej walce Izzy się zmęczył – powiedział. – Zmęczył się. Powiem tak – gdyby Izzy był w tej walce bardziej pewny siebie i asertywny, wygrałby bardzo, bardzo wyraźnie. Tak, jak wygrał w rewanżu. Bo w rewanżu powiedział „je*ać to, ja tu rządzę”. Gdyby tak wyszedł do pierwszej walki? Wygrywa ją.

– Sean został po prostu zaskoczony. Dostawał na dół, na dół i trochę przysnął.

– Gość, którego trafił tym latającym kolanem w debiucie? Zmęczył się grapplingiem na początku. Sam się zmęczył. A potem po prostu zastygł w bezruchu. Zastygł i pozwolił się trafić latającym kolanem w twarz.

– Walka z Bruno Silvą? Była bardzo bliska. Gdyby Bruno Silva walczył bardziej inteligentnie, mógł to wygrać.

– Jan? Nie naciskał, jak trzeba. Powinien był bardziej naciskać. Jiri? Powinien był walczyć bardziej technicznie.

Szczegółowa video-analiza walki Pereira vs. Hill w poniższym nagraniu.

Analizy i typy na UFC 300:


Przegląd najciekawszych kursów UFC 300 (pisane)
Typowanie całej gali
Pereira vs. Hill – analiza i typ (pisane)
Pereira vs. Hill – analiza i typ (video)
Oliveira vs. Tsarukyan – analiza i typ (video)
Gaethje vs. Holloway – analiza i typ (video)
Prochazka vs. Rakić – analiza i typ (video)

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button