KSWPolskie MMA

„Granica pieprzenia głupot została przekroczona” – Łukasz Jurkowski wyciągnie konsekwencji wobec „patologicznego kłamcy”

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Łukasza Jurkowskiego na połajankę medialną, jaką zafundował mu Mirosław Okniński.

Mirosław Okniński w opublikowanym w czwartek wywiadzie na kanale You Tube Andrzeja Kostyry nie zostawił suchej nitki na Łukaszu Jurkowskim.

Trener określił swojego podopiecznego sprzed lat mianem „potrójnego zdrajcy”, „chorągiewki”, „flagi” i „damskiego boksera”, twierdząc, że jest człowiekiem, który „zepchnie cię ze schodów, gdy lecisz na dół albo na ciebie doniesie”.

Wypowiedzi te nie uszły uwadze zawodnika, który szybko odniósł się do nich w krótkim wpisie na Instagram Live.

(pisownia oryginalna)

Wiem o sprawie wywiadu tego idioty szukającego poklasku oknińskiego. Dziś zostałem pomówiony i granica pieprzenia głupot została przekroczona. Zwykłe frajerstwo. Konsekwencje zostaną wyciągnięte ale spokojnie nie zniżę się do poziomu dna które reprezentuje ten patologiczny kłamca. Reszta na dniach. Chciał mieć atencje będzie miał.

Nie piszcie więcej. Cieszy mnie fakt, że nie każdy ma prostacką rozrywkę z słuchania tego oszusta.



W tle tego na nowo rozgorzałego konfliktu medialnego – póki co, bo powyższy wpis Jurasa może wskazywać na przeniesienie go na inną płaszczyznę – znajduje się potencjalne starcie Łukasza Jurkowskiego z podopiecznym Mirosława Oknińskiego, Szymonem Kołeckim.

Póki co brak jakiegokolwiek oficjalnego potwierdzenie w temacie rzeczonego starcia, ale obaj zawodnicy zasugerowali powrót do klatki KSW w niedalekiej przyszłości, co może – choć wcale nie musi – wskazywać na to, że staną naprzeciwko siebie.

Trener Okniński nie ukrywa zresztą, że marzy mu się taki pojedynek, bo nie ma żadnych wątpliwości, że to Kołecki wyszedłby z niego obronną ręką.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

„Też chcemy rewanżu, ale najpierw…” – ojciec Khabiba reaguje na wiktorię Conora, żąda astronomicznej gaży za rewanż

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button