Polskie MMAUFC

„Dojdzie do walki Jones vs. Jan” – Cormier wyjaśnia, dlaczego Błachowicz to najlepszy wybór dla Jonesa

Rozdający swego czasu karty w kategorii półciężkiej Daniel Cormier zabrał głos na temat zagmatwanej obecnie sytucji w rozgrywce o jej złoto.

Ostatnie dni stały pod znakiem ostrego konfliktu niezadowolonego z gaży w UFC mistrza kategorii półciężkiej Jona Jonesa ze sternikiem amerykańskiego giganta Daną Whitem. Sprawy posunęły się tak daleko, że w niedzielę Bones obwieścił w mediach społecznościowych, że wakuje tytuł mistrzowski.

Dzień później głównodowodzący UFC stwierdził, że to od Jona Jonesa zależy, czy chce kontynuować karierę, czy też nie. Zaznaczył, że zarobił on już tak dużo, iż do końca życia pracą parać się nie musi. Innymi słowy, White gra twardo.

Czy zatem Jon Jones rzeczywiście jest gotowy zwakować pas? Otóż, jego dobry znajomy, były podwójny mistrz Daniel Cormier wierzy, że tak w istocie może być. W rozmowie z Arielem Helwanim DC zwrócił uwagę, że na przestrzeni swojej kariery Bones był już pozbawiany kilka razy tytułu mistrzowskiego, więc taka sytuacja nie byłaby dla niego niczym nowym. Wie, że świat na złocie UFC się nie kończy.

Daniel Cormier nie wierzy jednak, aby w swojej najbliższej walce Jon Jones skrzyżował rękawice z Francisem Ngannou, a więc rywalem, którego upatrzył sobie dwa tygodnie temu.

– Dojdzie do walki Jon Jones vs. Jan Błachowicz – zawyrokował Cormier. – I szczerze mówiąc, byłby to najlepszy sposób, aby Jones zadbał o swoje interesy. „Skoro płacą mi za każdego tyle samo, to walczę z następnym gościem”.

– A nie rewanż z Dominickiem Reyesem? – dopytał zdziwiony Helwani.

– To byłaby oczywiście większa walka, ale tak, jak mówi Jones: „skoro płacicie mi tyle samo za każdą walkę, to walczę z następnym gościem w kolejce”.

Czy natomiat Jon Jones rzeczywiście chce pojedynku z Janem Błachowiczem? Przed tygodniem to właśnie Cieszyńskiego Księcia wskazał w charakterze swojego kolejnego rywala, ale jeszcze tego samego dnia obwieścił, że nie ma w pojedynku z Polakiem zupełnie nic do zyskania.

Z kolei ogłaszając w niedzielę zwakowanie tytułu mistrzowskiego, Bones wskazał właśnie Jana Błachowicza i Dominicka Reyesa w charakterze pretendentów, którzy powinni walczyć o złoto.

Cała rozmowa Daniela Cormiera z Arielem Helwanim poniżej.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

„Skoro byłby to zawód…” – Jan Błachowicz odpowiedział Danielowi Cormierowi

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button