KSWPolskie MMAUFC

„Była prośba, żeby poczekać na ten rok” – Mateusz Gamrot o niełatwych rozmowach z UFC

Mateusz Gamrot opowiedział o rozmowach, jakie toczył z UFC w sprawie potencjalnego angażu.

Od dłuższego już czasu Mateusz Gamrot nie ukrywa, że ze wszech miar interesują go występy pod sztandarem najlepszej ligi MMA na świecie, czyli UFC.

Narracja medialna, jaką zbudował w ostatnich dniach wespół ze swoim sztabem – doszedłszy do porozumienia z KSW w sprawie kontraktu, chce stoczyć pożegnalną walkę nad Wisłą z Salahdinem Parnasse, uzyskując po niej zielone światło na zmianę barw – może wskazywać na to, że jest bliżej amerykańskiego giganta niż kiedykolwiek.

Czy jednak rzeczywiście tak jest?

Temat potencjalnego angażu w UFC został poruszony w najnowszym odcinku tworzonego przez Artura Mazura programu Klatka po klatce.

– Mam jasno sprecyzowany cel, do którego dążę całe życie – powiedział Mateusz, przekonując, że długi rozbrat z klatką w żadnej mierze nie przesłonił mu planów. – Droga jest różna. Droga jest wyboista. Raz jest lepiej, raz jest gorzej, ale cel jest wciąż ten sam.
– Tym celem jest, jak się domyślam, UFC – powiedział Artur, przechodząc do kolejnego pytania. – Kiedy ostatni raz miałeś…
– Tym celem jest bycie najlepszym zawodnikiem na świecie – doprecyzował kudowianin, wchodząc w słowo prowadzącemu.
– A najlepsi są w UFC – odparł Artur. – Umówmy się, że tak jest.

Czy powyższa wymiana zdań może sugerować, iż wydostanie się z kontraktowych łańcuchów KSW – nawet i poprzez zwycięstwo z Salahdinem Parnasse – wcale nie gwarantuje jeszcze Mateuszowi Gamrotowi angażu w UFC?

Tego póki co nie wiadomo. Jednak gdy Artur Mazur zapytał zawodnika wprost, czy rozmawia z UFC osobiście czy może za pośrednictwem swojego menadżera, wywiązała się rozmowa, która może wskazywać na to, że nic nie jest jeszcze przesądzone.

– (Rozmawiałem z UFC) i za pośrednictwem menadżera, i troszkę sam – powiedział Mateusz.
– I co usłyszałeś? – dopytał prowadzący. – „Tak, chcemy cię, jak będziesz wolnym zawodnikiem”?
– We wszystkich rozmowach padało pytanie o KSW – odparł Mateusz. – Są to największe organizacje na świecie. Szanują się między sobą, więc przepływ informacji też pewnie jest z ich strony. Również padało to pytanie. W tamtym roku było też tak, że do końca roku oni robili wakaty wśród zawodników. Bardzo dużo ich zwalniali i też była prośba, żeby tak jakby wstrzymać się i poczekać na ten rok, kiedy, na przykład, pojawią się jakieś miejsca.

Czy miejsca te już się pojawiły? Czy może znajdą się, jeśli Gamrot dopisze do swojego bilansu cenne zwycięstwo nad niepokonanym póki co Parnasse? Nie wiadomo.

Wiadomo natomiast, że kością niezgody w sprawie potencjalnego starcia Polaka z Francuzem jest obecnie limit wagowy. Gamer chce bowiem, aby do walki z Francuzem doszło w umownym limicie 69 kilogramów, podczas gdy Parnasse upiera się przy mistrzowskim limicie 65,8 kg.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

„Też chcemy rewanżu, ale najpierw…” – ojciec Khabiba reaguje na wiktorię Conora, żąda astronomicznej gaży za rewanż

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button