Rosyjskie MMAUFC

„Był o wiele mocniejszy od McGregora” – Khabib pod osłoną nocy wrócił do Dagestanu, spotkał się z Władimirem Putinem

Po stu dniach nieobecności do Dagestanu powrócił król kategorii lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov, od razu spotykając się z głową Rosji Władimirem Putinem.

Poddawszy w sobotę Dustina Poiriera w walce wieczoru gali UFC 242, mistrz kategorii lekkiej Khabib Nurmagomedov powrócił wczoraj ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich do Dagestanu, pod osłoną nocy lądując w Machaczkale.

Zobacz także: Trener wskazuje trzy kluczowe błędy, jakie Dustin Poirier popełnił w walce z Khabibem Nurmagomedovem

O przylocie Dagestańskiego Orła poinformował na Instagramie premier Dagestanu Artem Zdunov.

Przybycie Khabiba utrzymane było do końca w tajemnicy. Mistrz chciał bowiem uniknąć tłumów, którzy prawdopodobnie sparaliżowaliby lotnisko i część miasta. Zapowiedział jednak, że wkrótce zostanie zorganizowane oficjalne spotkanie z fanami.

Przez całą noc 7 września w Dagestanie panowało prawdziwe szaleństwo po zwycięstwie Dagestańskiego Orła. Tysiące fanów zawodnika wyszło na ulice Machaczkały, świętując triumf swojego bożyszcza. Nikt nie został ranny, ale miasto zostało na kilka godzin sparaliżowane.

Na lotnisku mistrz i jego ojciec Abdulmanap zostali powitani przez muzyków i tancerzy z zespołu Lezginka.

Khabib opowiedział też krótko o pojedynku z Diamentem.

– Poirier był silny fizycznie – powiedział mistrz. – Nie spodziewałem się, że będzie tak sprawny. Byłem dobrze przygotowany na jego gilotynę. Jeszcze przed walką mówiłem, że dam mu szyję, żeby wykorzystał swoje siły. Musiałem się jednak trochę natrudzić. Bardzo silny przeciwnik. Okazało się, że jest znacznie silniejszy od McGregora.

Dziś natomiast Khabib Nurmagomedov i jego ojciec spotkali się ponownie – bo do takiego spotkania doszło już po wiktorii Dagestańskiego Orła z Conorem McGregorem – z prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem, który zawitał do Dagestanu.




– Witajcie, moi drodzy – przywitał ich prezydent – Gratulacje. Cenne zwycięstwo, zacny rywal. Oglądałem, widziałem. Dobre duszenie.

Putin i Nurmagomedov rozmawiali też o procesie aklimatyzacji zawodnika, a także o samym duszeniu, jakie mistrz zaaplikował Poirierowi.

Czujący się w odmętach szaleństwa jak ryba w wodzie menadżer Dagestańczyka Ali Abdelaziz zapowiedział co prawda, że następny w kolejce do walki z mistrzem jest Georges Saint-Pierre – a nie Tony Ferguson – ale w Machaczkale najwyraźniej widzą temat inaczej. A nawet znają już wynik walki.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button