Bukmacher MMA

Bukmacher MMA #1 – UFC Fight Night 40

Daniel Omielańczuk Daniel Omielańczuk vs Jared Rosholt Jared Rosholt
31 Wiek 27
16-3-1, 1NC Rekord MMA 9-1
……………………………………………………………………………………………………………………………………………
Kursy
2,85 Zwycięzca 1,44
33,6% Rozkład szans według bukmacherów 66,4%
20% Mój rozkład szans 80%
Typ 1
Zwycięzca Jared Rosholt (1,44)
Stawka 7/10 jednostek
Ewentualny zysk 3,08 jednostki
……………………………………………………………………………………………………………………………………………

Analiza

Na wstępie tej analizy chciałbym napisać, że widziałem tylko jedną walkę Daniela Omielańczuka, w związku z czym trudno mi ocenić w pełni jego umiejętności. Mimo to zaryzykuję postawienie solidnej ilości 7 jednostek przeciwko Polakowi, bo po jego pierwszym występie, jak to lubią Tweetować niektórzy zawodnicy UFCI’m not impressed.

Klincz i zapasy

Zapasy w tej walce robią różnicę. Nie będę odkrywczy, pisząc, że Jared Rosholt to utytułowany zapaśnik, a jego walki pokazują, że potrafi zaimplementować swoje umiejętności zapaśnicze do walki MMA – jest to fakt oczywisty. Przyjrzyjmy się Omielańczukowi, by odpowiedzieć sobie na pytanie, czy dobre zapasy swojego przeciwnika będzie potrafił zneutralizować.

I tutaj przywołać należy słowa, które napisałem na początku – Nandor Guelmino w swojej walce nie wykonał żadnej próby obalenia Polaka, stąd ocena obrony przed zapasami Polaka jest problematyczna. Mimo to, można wyciągnąć kilka wniosków z jego debiutu. Nie trzeba nazywać się Greg Jackson, aby stwierdzić, że Omielańczuk powinien unikać w tej walce klinczu – i to z wielu powodów.

  • Daniel bardzo słabo prezentuje się w tej płaszczyźnie – ogrywał go tam nawet Nandor Guelmino – to nie jest element walki, w którym Polak powinien szukać swojej szansy.
  • Przepychanki w klinczu są niesamowicie męczące, a Daniel dysponuje o klasę gorszym cardio niż jego przeciwnik.
  • Klincz to raj dla zapaśników – po pierwsze, zwarcie daje dużo szans do przewrócenia swojego przeciwnika na plecy, a po drugie – lepszy zapaśnik lepiej kontroluje swojego przeciwnika w tej płaszczyźnie, więc jest to dla niego pole do bezpiecznego wypunktowania rywala.

Co musi mieć Omielańczuk, aby skutecznie unikać klinczu?

  • Inteligencja podczas walki. Mam wrażenie, że Danielowi szalenie brakuje tej „umiejętności”, a raczej daru. Podczas walki z Guelmimo pakował się w klincz, który przegrywał (albo co najwyżej remisował), zamiast prowadzić do bokserskich wymian z wykończonym zawodnikiem w trzeciej rundzie. Ta kimura z góry i oddanie pozycji też nie było zbyt mądrym posunięciem, ale powiedzmy, że nie powinno krytykować się ryzykownej akcji dążącej do techniki kończącej – bezsensowne pakowanie się w klincz już jednak tak.
  • Szybkość. Omielańczuk będzie musiał być szybszy od Amerykanina – i to przez całą walkę. Moim skromnym zdaniem to mission imposible. Polak waży aż 112 kg przy skromnym wzrośnie 183 cm – z takimi gabarytami trudno nie być ociężałym.

Oprócz tego pochwaliłbym umiejętności kontroli w parterze i g&p Amerykanina – stoją ona na naprawdę wysokim poziomie i nie widzę szans, aby Omielańczuk umiał zagrozić z pleców albo wyjść z niekorzystnej pozycji w parterze – jak już Amerykanin obali, to raczej przeleży tam Polaka, a nawet naruszy łokciami, z których chętnie i często korzysta.

Kondycja

Jared Rosholt to zawodnik, który posiada kondycję na bardzo wysokim poziomie. Potrafi przewalczyć trzy rundy w solidnym, szczególnie jak na wagę ciężką, tempie. Niestety, trudno powiedzieć to samo o Omielańczuku, który po pierwsze ma przeciętną (gorszą) kondycję, a po drugie w swojej pierwszej walce nie popisał się dobrym rozkładem sił – podobnie zresztą jak jego przeciwnik.

Stójka na podobnym poziomie

Daniel Omielańczuk jest ciut lepszym stójkowiczem – jego kopnięcia są mocniejsze i celniejsze, ponadto nie ma tak dużych braków w obronie bokserskiej – garda Polaka wydaje się być szczelniejsza. Mimo to uważam, że poziom walki w stójce obu zawodników jest bardzo podobny, a pokazują to ich ostatnie walki – Rosholt toczył bardzo wyrównaną walkę w stójce z niebezpiecznym i bardzo solidnym w stójce Waltem Harrisem. Omielańczuk, moim zdaniem, bardzo minimalnie wygrał pierwszą rundę, a trzecią – do momentu nokautu – przegrywał z przeciętnym Guelmino (mowa ciągle o walce w stójce). Zatem proszę sobie odpowiedzieć na pytanie – czy Omielańczuk z pewnością będzie wyraźnie lepszy w stójce od Rosholta? Moim zdaniem nie!

Ponadto warto nadmienić, że Amerykanin posiada szalenie mocną szczękę, co wykazał z Waltem Harrisem – przyjął tam prawdziwe bomby, a mimo to przetrwał z tylko minimalnymi problemami.

Podsumowanie

Jared Rosholt jest o niebo lepszym zapaśnikiem, a Omielańczuk nie posiada umiejętności i atutów, które pomogłyby mu unikać zwodniczego klinczu. Stójka obu zawodników jest na podobnym poziomie, ale kondycja Polaka zawodzi, przez co trudno będzie mu uniknąć prób obaleń lub wygrywać stójkę.

Mój typ: zwycięstwo Jareda Rosholta.

Poprzednia strona 1 2 3 4 5Następna strona

Powiązane artykuły

Komentarze: 55

  1. Dzięki za tekst :)

    Późno już, więc tylko dodam, że design tabel może ulec zmianie – aktualn był robiony pod dużą presją czasową i może nie być szczególnie czytelny… Jeśli macie też sugestie nt. wyglądu analiz, śmiało!

  2. Duży plus za stawkowanie w skali 1-10. Wreszcie statystyki będą przejrzyste i będzie można jasno określić bilans po jakimś czasie. Sam jestem ciekawy, jak wypadnie następca Slimpycha :)
    Powodzenia

  3. moje typy:
    Roy Nelson – Antonio Rodrigo Nogueira – Nelson 2 r. KO
    Clay Guida – Tatsuya Kawajiri – Guida decyzja
    John Howard – Ryan LaFlare – LaFlare decyzja
    Daniel Omieljańczuk – Jared Rosholt – Rosholt decyzja
    Thales Leites – Trevor Smith – Leites poddanie 2 r.
    Chris Camozzi – Andrew Craig – Camozzi decyzja

    http://wklatcemma.blogspot.com/2014/04/ufc-fight-night-40-bellator-116-plmma.html tu także moje prognozy na bellator 116, plmma 31 i ufc nations finale

  4. jeśli oglądasz MMA od gali z Pudzianem to widziałeś także drugą walkę Omielańczuka, przegraną z Davidem Oliva (bezpośrednio przed walką Pudziana). Może jej nie pamiętasz, ale Omielańczuk pokazał wtedy jak słabe ma zapasy.

  5. Odwołano walkę Camozziego z Craigiem, więc 2 zakłady poszły z dymem… :/

    Co do walki Nogueiry z Nelsonem. Więcej napisałem w Przed burzą, ale w skrócie: spodziewam się ślamazarnego tempa. Nelson nigdy nie podchodził nawet do walki zaplanowanej na 5 rund, więc myślę, że będzie ostrożniejszy z częstotliwością wyprowadzania kosztujących sporo energii cepów. Pomimo tego spodziewam się, że chociaż raz trafi dobrze w pierwszej rundzie Nogueirę i go skończy.

    Zwycięstwo Nelsona = (T)KO, nic innego. Płacą za to 2.00, więc całkiem atrakcyjnie. Nogueira będzie zapewne ciągle klinczował i ta taktyka może zaprowadzić go do wygranej po ultra nudnym boju, ale odrobinę obawiam się, że w rundach mistrzowskich Brazylijczyk może jednak jakoś z klinczu obalić i poddać wyczerpanego Amerykanina, dlatego nad jego wygraną na punkty nadal się zastanawiam.

    Co do walki Omielańczuka, to oczywiście stawiam na niego jakieś drobniaki, choć rozum podpowiada, by nie stawiać na tą walkę w ogóle.

    1. Walczył w wymiarze 5 rund z Mitrionem. Wątpię, by Nogueira poddał Nelsona, sam Brazylijczyk też raczej nie będzie grzeszył kondycją i rundy mistrzowskie – o ile do nich dojdzie będą ślimacze.

  6. Póki co jedyny zakład, jaki postawiłem to 2.09 na zwycięstwo przez (T)KO Nelsona. Nie kibicuję mu jednak.

    Co do Omielańczuka jeszcze, to pamiętajmy, że siedział też w AKA chyba miesiąc, do tego w Ankosie tydzień czy tam dwa. Nie sądzę co prawda, by w tak krótkim czasie był w stanie znacząco podnieść umiejętności zapaśnicze, ale też z drugiej strony szlifował pewnie przede wszystkim tylko jeden aspekt (choć złożony) – obrony przed sprowadzeniami. Abstrahuję od tego, że w mojej opinii powinien też sparować ucieczki z bocznej, bo stamtąd krzywdzi rywali Rosholt.

    Czy ja dobrze pamiętam, że Daniel miał jakąś kontuzję pleców podczas pobytu w AKA? Z jakiegoś wideobloga Materli? A może to było rzucone żartem? W każdym razie coś kojarzę, że Daniel nie był w pełni zdrów podczas pobytu w Stanach, ale może coś pomieszałem…

  7. Dobry pomysł że stawkami! Będę śledził cykl z ciekawością :)

    Nogueira wyglądał świetnie, a Nelson gorzej niż zwykle. Stawiam na Brazola! Roy szybko się spompuje i przegra, ale przez poddanie :P

  8. Pozwoliłem sobie dorzucić Johnny’ego Bedforda za 2.50 – w parterze pewnie polegnie i wraca na dodatek po kontuzji, ale Yahya ma kiepską stójkę, słabe ofensywne zapasy (nie sprowadzi Amerykanina), słabą kondycję i pierwszy raz schodzi do kategorii koguciej. W mojej opinii w kursie na Bedforda jest value. Więcej pisałem w Przed burzą.

  9. Może tak być, ale z ostatnich 9 walk 3, w których ważył najwięcej (upraszczając – wyglądał najgorzej), przegrał ;) Zresztą, o czym my gadamy, Nogueira od 2008 roku przeplata zwycięstwa porażkami, a skoro ostatnio przegrał… :)

  10. Gratuluję Nijema. Swoją drogą wracam do under/overów. Ostatnie, które chciałem postawić – a nie postawiłem, to:
    Dariush under 1,5 2.5
    Grove/Cooper under 2,5 2.8
    Ronda/Sara under 1,5 3.0
    Cormier/niepamiętam :( under 1,5 2.5
    Mouse/Benavidez under 4,5 3,5
    Daniel/Rosholt over 1,5 1.5

    ^ Do tego 2 by były przegrane, ale jednak… :)

  11. Przy okazji szacunek dla Kurekqa za tekst o tym, że Daniel nie walczy inteligentnie. Stanęło mi to jak żywo przed oczami, gdy Polak siłował się z tą gilotyną na początku, raz po raz cofał się na siatkę, a potem wciągnął (!) Rosholta do gardy po tym, gdy kilka razy go trafił…

  12. Comber, zgadza się, pisałem w relacji o tym.

    Nijem na plus, KO Nelsona – świetny wieczór bukmacherski dla mnie. Na Daniela poszły grosze, a za Bedforda zwrot, choć w rewanżu też na niego postawię, jeśli do niego dojdzie.

  13. Omielańczuk – Rosholt.

    Ten pojedynek potwierdził moje tezy odnośnie Omielańczuka, jego główne słabości to brak jakichś szczególnych atutów którymi mógłby zagrozić, fatalna kondycja i mała inteligencja. Nie widzę tego zawodnika w UFC, moim zdaniem zostanie po tej walce zwolniony. OK, Polak, szkoda, ale nie powinniśmy żywić z nim nadziei – moim zdaniem jest słabszy zarówno od Bedorfa, Grabowskiego jak i Tybury.

    Nogeira – Nelson.

    Wiedziałem, że Nogeira ma fatalną obronę w stójce, ale zrzucałem to na karb jego bardzo agresywnego stylu (sądziłem, że z Nelsonem nie będzie tak agresywny, wiec jego myśli skierują się w stronę obrony przed uderzeniami rywala – rzeczywiście mniej atakował, ale obrona się nie poprawiła). Nogeira jest strasznie dziurawy w stójce, przyjmował sygnalizowane cepy, choć ten pierwszy podbródkowy był szybki i zaskakujący, Nelsonowi dawno taki cios nie wyszedł w walce – a tu proszę.

    Tym większe brawa dla Cormiera, który Roya po prostu zdewastował, nie dał mu kompletnie nic zrobić, ograł go jak dzieciaka. Będzie walka Cormier – JJ, to stawiam na Daniela!

    —–

    Tak przypuszczałem, że gala będzie na minus, bo typ na Nogeirę był mocno ryzykowny, a postawiłem na niego dużo jednostek. Mimo wszystko 2/3 zakłady weszły, jestem tylko niecałe 3 jednostki do tyłu na 19 postawionych, więc można naciągnąć, że jestem na zero. ;)

    Kolejne gale obfitują w super pojedynki na które mam już swoje typy, ale jeszcze niestety nie ma kursów, więc trudno się odnieść, aczkolwiek już teraz odświeżam sobie walki.

  14. Analizy, które pojawią się niebawem:
    Held
    Bisping – Kennedy
    Werdum – Browne
    Tate – Carmouche
    Cerrone – Barboza
    Tavares – Palacio
    dos Anjos – Nurmagomedov
    Healy – Mashvidal

    I żadna po łebkach. Już mam napisaną Bispinga na 1000 słów (poprzednie na około 600). Kursy na pojedynki na które się czaję jeszcze się nie pojawiły, więc cierpliwiwe czekam i odświeżam sobie.

    —–
    I odcinek:
    Rosholt – Omielańczuk 1 1,44 +3,08 j
    Nogeira – Nelson, Nogeira na punkty – 7,00 j
    Nogeira – Nelson, Nogeira nie wygra przed czasem + 1,10 j
    Camozzi – Craig 1 1,74 0,00 j – odwołane
    Camozzi – Craig, na punkty 1,56 0,00 j – odwołane

    Razem: – 2,82 j.

  15. Odnośnie walk opisanych przez Kurekqa:

    Na Helda postawię po patriotycznemu bez względu na kurs, ale gdybym ja miał je wystawiać, to byłoby to coś w stylu Held – 1.80, Anderson, 2.00.

    Bisping vs Kennedy – ja bym tego nie stawiał, a jeśli już to drobne na Kennedy’ego lub coś o długości walki.

    Werdum vs Browne – drobniaki na Werduma, ewentualnie Browne przez TKO (nie widzę innego zwycięstwa Amerykanina).

    Cerrone vs Barboza – nie ma chyba jeszcze kursów, ale ja bym wystawił 1.80 na Cerrone, 2.00 na Barbozę, ale temu się jeszcze przyjrzę.

    Tavares vs Palacio – spodziewam się faworyzowania Palacio, a to dobrze, bo każdy kurs powyżej 1.80 na Tavaresa wezmę z chęcią.

    dos Anjos vs Nurmagomedov – nie ma kursów, ale w mojej ocenie to powinno być coś w stylu 50/50

    Healy vs Masvidal – bardzo lubię tego ostatniego, ale Healy to fatalny stylistycznie przeciwnik dla Masvidala. Jeśli Jorge będzie faworytem (a myślę, że niewielkim będzie), zagram na Healy’ego.

  16. Na Werduma jest kurs 2,6, dlatego już postawiłem na niego pieniądze. Nawet nie sądziłem, że Browne może być faworytem bukmacherów. Dla mnie Werdum jest dość wyraźnym faworytem tego starcia, nawet mimo że to waga ciężka, a w tej kategorii ponad 50 % walk kończy się przez tko.

  17. Nie chcę uprzedzać swoich analiz, ale zauważcie, że Browne nigdy nie został przez nikogo obalony, a ostatnio zniszczył Barnetta, który ma według mnie stójkę tylko trochę słabszą do Werduma.

Dodaj komentarz

Back to top button