UFC

Yoel Romero: „DC, daj ludziom, czego chcą”

Sposobiący się do przejścia do kategorii półciężkiej Yoel Romero zaprosił do oktagonowych tanów mistrza Daniela Cormiera.

Dwa dni temu menadżer Yoela Romero Malki Kawa zdradził, że Kubańczyk rozważa przeprowadzkę do kategorii półciężkiej, wskazując urzędującego tamże mistrza Daniela Cormiera jako idealnego kandydata na walkę.

Dziś natomiast sam Żołnierz Boga wystosował oficjalne wyzwanie pod adresem DC.

DC, gratulacje dla ciebie za sobotę. Chcę cię zobaczyć niebawem, chłopcze. Daj ludziom, czego chcą i spotkaj się ze mną #iluhju 205 funtów w Nowym Jorku




O ile nowojorska gala UFC 230, która odbędzie się 3 listopada w Madison Square Garden, może idealnie pasować Danielowi Cormierowi – bo właśnie ten termin wskazywał na stoczenie jeszcze jednej walki przed noworocznym starciem z Brockiem Lesnarem – to nie wydaje się szczególnie prawdopodobne, aby był zainteresowany konfrontacją z Kubańczykiem.

Żołnierz Boga nie jest bowiem absolutnie królem sprzedaży PPV, a pojedynek ten na papierze wcale nie zapowiadałby się na łatwy dla Cormiera. Amerykanin widzi w dywizji półciężkiej – do której powrotu nie potwierdza, ale też nie wyklucza – dwóch innych kandydatów do walki: Mauricio Shoguna Ruę, jeśli Brazylijczyk pokona za niespełna dwa tygodnie Anthony’ego Smitha podczas gali UFC Fight Night 134 w Hamburgu, oraz Alexandra Gustafssona, jeśli ten „dokona czegoś spektakularnego” w starciu z Volkanem Oezdemirem podczas zaplanowanej na 4 sierpnia w Los Angeles gali UFC 227.

Kubańczyk był ostatnio widziany w akcji podczas czerwcowej gali UFC 225 w Chicago, gdzie po dramatycznym boju, w którym był kilka razy bliski zwycięstwa przez nokaut, ostatecznie przegrał niejednogłośną decyzją sędziowską z Robertem Whittakerem.

*****

Sierpem #67 – jak Daniel Cormier zdetronizował Stipego Miocica

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button