UFC

Wyniki UFC Liverpool: po stójkowych szachach Till kontrowersyjnie wypunktował Thompsona

Darren Till kontynuuje marsz na szczyt kategorii półśredniej – Brytyjczyk po piekielnie wyrównanej walce pokonał w Liverpoolu dwukrotnego pretendenta do złota, Stephena Thompsona.

W walce wieczoru gali UFC Fight Night 130 w Liverpoolu Darren Till (17-0-1) odniósł najcenniejsze zwycięstwo w karierze, pokonując Stephena Thompsona (14-3-1).




Pierwsze kilkadziesiąt sekund toczyło się w spokojnym tempie – mobilny Amerykanin, ochoczo zmieniając pozycje, nie dawał się zamykać pod siatką, unikając pojedynczych ataków Brytyjczyka. Wyraźnie czekał na mocniejszą szarżę Tilla, by poszukać kontry, ale Goryl nie otwierał się. Thompson trafił lowkingiem, ale dostał lewym na głowę. Till odpłacił mu niskim kopnięciem. Brytyjczyk zaatakował ostrzej, próbując zamknąć Amerykanina na siatce, ale ten uciekł, częstując rywala szybkim 1-2. W stójce obaj zawodnicy szachowali się, będąc niezwykle czujnymi. Soczysty kros na korpus w wykonaniu Stephena doszedł celu. Brytyjczyk spróbował obrotowego backfista, ale bez powodzenia. Lowking Wonderboya. Jest identyczna odpowiedź Brytyjczyka. Pół minuty do końca. Na środku oktagonu stójkowe szachy – jeden próbował kiwkami wyprowadzić drugiego w pole, ale bez powodzenia.

Na otwarcie drugiej rund obaj trafili middlekickami. Firmowy lewy Brytyjczyka nie doszedł czysto. Amerykanin odpowiedział kopnięciem na głowę. Till próbował zamknąć rywala na siatce, by tam rozpuścić ręce, ale mobilny Wonderboy utrzymywał walkę na środku oktagonu. Goryl poszukał klinczu, ale Amerykanin szybko go zerwał. Prawy sierp Thompsona w kontrze doszedł celu. Brytyjczyk ponownie przedarł się do klinczu, szukając kolan, ale Amerykanin zdzielił go ciosami na rozerwanie. Till zaprzęgnął do działania kopnięcia na kolano – i dwa doszły celu. Wondeboy odpowiedział prostym – i trafił, ale Till tylko pokiwał głową, dając do zrozumienia, że nawet tego nie poczuł. Liverpoolczyk był agresywniejszy, wywierając presję, ale miał problemy z ustawieniem sobie rywala pod lewicę albo kopnięcie.

Do trzeciej rundy Darren wyszedł agresywnie, ale nadal nie był w stanie zdzielić rywala lewicą, choć każdy wyprowadzany przezeń cios spotykał się z reakcja fanów – bez względu na to, czy dochodził celu. W końcu jednak pojedyncze proste Brytyjczyka doszły celu. Thompson odpłacał mu prostymi na korpus. Kolejny jab Tilla trafia. Wonderboy potraktował go jednak ślicznym krosem na wstecznym. Potem dołożył kombinację. Podrażniony Till przycisnął, ale Thompson uciekł spod siatki z soczystym prawym. Chwilę potem dołożył w kontrze kolejnego. Brytyjczyk zaczął walczyć odrobinę agresywniej – ale Amerykaninowi w to graj – przepuszczał ataki, odpowiadając własnymi. Lewa Tilla doszła celu, choć zainkasował prawą. Chwilę potem Brytyjczyk trafił raz jeszcze, choć ponownie Thompson nie pozostał mu dłużny. Wydawało się jednak, że ciosy Amerykanina nie robią na Gorylu żadnego wrażenia.

Śliczny prawy w kontrze w wykonaniu Thompsona na otwarcie czwartej rundy. Srogi lowking Tilla w odpowiedzi. Brytyjczyk poszukał tajskiego klinczu, ale dostał kilka ciosów na górę i Amerykanin wydostał się. Kolejny prawy w kontrze autorstwa Wonderboya. Lewy Darrena doszedł celu. Tempo jednak odrobinę spadło. Till nie naciskał tak mocno. Lowking Darrena, ale szybki prawy Stephena w odpowiedzi. Wonderboy raz jeszcze trafił w kontrze – tym razem czysto i mocno. Zdziwienie na trybunach. Goryl przedarł się do klinczu i na chwile przyszpilił Thompsona do siaki, ale ten szybko się wyrwał. Dwa jaby Tilla lądują na głowie Thompsona, ale ten odpowiada śliczną kontrą, potem poprawiając mocnym krosem na korpus.

Początek ostatniej rundy – Till trafia lowkingiem, próbuje napierać, ale Thompson spokojnie odchodzi po łuku. Prawy Amerykanina doszedł celu. Brytyjczyk zaatakował ostrzej, ale nic z tego nie wyszło. Till zaczął jednak udanie zamykać rywala pod siatką, choć tam nie był w stanie dosięgnąć go firmową lewicą. Prawy Brytyjczyka doszedł celu, ale zainkasował kopnięcie na korpus. Seria prawych Tilla, Thompson cofa się prosto na siatkę, a tam bach! Lewica Goryla posyła go na deski!

Brytyjczyk rzucił się z dobitką, ale Wonderboy doszedł do siebie i wstał. Chwilę potem sam zdzielił rywala mocnym prawym. Till jednak naciskał i w pewnej chwili ponownie uwięziony pod siatką Amerykanin ratował się obaleniem – udanym, ale chwilowym.

Ostatecznie sędziowie jednogłośnie wskazali na Darrena Tilla w stosunku 2 x 49-46 i 48-47, choć wydaje się, że decyzja równie dobrze mogła pójść w drugą stronę.

*****

UFC Liverpool: Thompson vs. Till – wyniki na żywo i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button