Polskie MMAUFC

(VIDEO) Mordercze kopnięcie! Marcin Prachnio rozbił i znokautował Ike Villanuevę!

Marcin Prachnio wraca z Las Vegas z tarczą – polski półciężki pokonał Ike Villanuevę.

Marcin Prachnio (15-5) efektownym kopnięciem na korpus znokautował w drugiej rundzie Ike Villanuevę (18-12) podczas gali UFC Fight Night w Las Vegas.

Polak rozpoczął od kopnięcia na nogę i szybkiego sierpa. Poprawił lowkingiem. Villanueva wywarł presję, okrutnie wstrząsając Polakiem soczystym podbródkiem! Prachnio naruszony, za podwójną gardą! Tarapaty! Villanueva rozpuścił ręce, ale nasz zawodnik przetrwał.

Polak doszedł do siebie, opędzając się od rywala sierpami. Polował też na kopnięcia na głowę. Jednak to Villanueva cały czas wywierał presję, szukając kolejnych podbródków. Prachnio chaotycznie chwilami hasał przy ogrodzeniu. Jego lewe oko wydawało się mocno uszkodzone.

Jednak Marcin zdzielił Villanuevę kilkoma soczystymi sierpami w kombinacjach, nieco studząc jego ofensywne zapędy. Chętnie okopywał też wykroczną nogę Amerykanina. Ten jednak szukał wtedy kontr pięściarskich, czasami z powodzeniem.

Kilka bomb doszło szczęki Prachnio, który ponownie schował się za podwójną gardą, jakby naruszony. Jednak przetrwał, traktując Amerykanina potężnymi lowkingami. Poczuł je Amerykanin, oj poczuł! Lewa noga zmasakrowana!

Marcin zaczął polować na wykroczną nogę rywala, ataki te przeplatając z sierpami na głowę. Villanueva miał gigantyczne problemy z poruszaniem się, ale w końcówce skontrował niskie kopnięcie Polaka, zamykając go na siatce. Tam rozpuścił ręce, ale nasz zawodnik dobrze się wybronił. Runda pierwsza dobiegła końca.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Mocny lewy sierp Polaka na otwarcie drugiej odsłony. Poprawił kolejnymi niskimi kopnięciami. Agresja Villanuevy mocno spadła. Prachnio zdzielił go kombinacją ciosów na głowę i korpus. Trafił raz jeszcze srogim lowkingiem.

Szala zwycięstwa zaczynała zdecydowanie przechylać się na stronę świeższego, aktywniejszego i dysponującego znacznie bogatszym arsenałem kickbokserskim Polaka. Marcin zdzielił rywala kolejnymi ciosami i niskimi kopnięciami.

W pewnym momencie Prachnio zmienił ustawienie na odwrotne, wyprowadzając atomowe kopnięcie na korpus – spodziewając się ataku na głowę, Villanueva uniósł ręce, przyjmując cały impet kopnięcia na wątrobę. Okrutnie naruszony, złożył się w pół, nie przejawiając woli dalszej walki! Sędzia Herb Dean przerwał zawody!

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Marcin Prachnio odniósł tym samym drugie z rzędu zwycięstwo pod sztandarem amerykańskiego giganta. Jego bilans tamże wynosi 2-3.

Ike Villanueva przegrał trzecią z czterech walk, jakie stoczył do tej pory pod flagą UFC.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

UFC FN: Gane vs. Volkov – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button