UFC

UFC Sao Paulo – wyniki i relacja

Wyniki i relacja z gali UFC Fight Night 137 – Santos vs. Anders, która odbywa się w Sao Paulo.

Thiago Santos (19-6) w walce wieczoru po morderczym boju ubił Eryka Andersa (11-2). Pełna relacja ze starcia – tutaj.

*****

W co-main evencie gali Alex Oliveira (20-5-1) ekspresowo zdemolował Carlo Pedersoliego Jr. (11-2). Pełna relacja z pojedynku – tutaj.

*****

Legendarny Antonio Rogerio Nogueira (23-8) pokonał faworyzowanego Sama Alveya (33-11) przez nokaut w drugiej rundzie. Pełna relacja – tutaj.

*****

Trafiwszy na początku kilkoma uderzeniami, Renan Barao (34-6) ruszył wściekle na Andre Ewella (13-4), ale został posadzony na deskach soczystą kontrą.

Amerykanin nie zdołał jednak utrzymać dystansu, a Brazylijczyk po powrocie na nogi przeszedł w tryb zapaśniczy – z powodzeniem. Kontrolował i obijał rywala do końca rundy, zagrażając mu też ciasną balachą.

Dwie kolejne rundy należały jednak do Ewella, który utrzymywał walkę na nogach, gdzie z odwrotnej pozycji rozbijał Barao długimi prostymi, szczególnie gustując w kombinacji prawego z dołu z soczystym krosem.

Ostatecznie sędziowie wskazali niejednogłośnie (2 x 29-28, 28-29) na Andre Ewella, który debiutuje w UFC z przytupem.

Dla Renana Barao jest to już trzecia z rzędu i piąta w ostatnich sześciu występach porażka.

*****

Randa Markos (8-6-1) zdominowała w pierwszej rundzie debiutującą w oktagonie Marinę Rodriguez (11-0-1), ale dwie kolejne były znacznie bardziej wyrównane, bo toczone głównie w stójce, gdzie przeważała Brazylijka.

Ostatecznie sędziowie wskazali większościowo (2 x 28-28, 29-28 Markos) na remis.

*****

Charles Oliveira (24-8) ustanowił rekord poddań w oktagonie UFC, zmuszając Christosa Giagosa (15-7) do klepania w drugiej rundzie. Pełna relacja z walki – tutaj.

*****

Francisco Trinaldo (23-6) miał pewne problemy z Evanem Dunhamem (18-8-1), ale ostatecznie ubił Amerykanina w końcówce drugiej rundy. Pełna relacja z walki – tutaj.

*****

Debiutujący w kategorii półciężkiej Luis Henrique (10-5) miał w pierwszej rundzie sporo problemów z debiutującym pod sztandarem UFC Ryanem Spannem (15-5) – zaliczył co prawda kilka obaleń, ale w stójce inkasował mnóstwo ciosów prostych, a i w parterze w jednej z akcji musiał ratować się przed ciasną gilotyną rywala.

Druga odsłona toczyła się głównie w parterze, bo i Spann nie był już w stanie powstrzymać prób obaleń ze strony Brazylijczyka. Ten ostatni spędził więcej czasu na górze, ale w końcówce Amerykanin odwrócił pozycję, częstując rywala kilkoma bardzo mocnymi uderzeniami.

Początek trzeciej rundy należał do Henrique, który położył Spanna na plecach, ale z czasem w kotłowaninie został przetoczony. Przy gwizdach publiczności – bo nie działo się wiele – Amerykanin spędził na górze kilka minut, od czasu do czasu wyprowadzając pojedyncze uderzenia. W samej końcówce walka przeniosła się na nogi, gdzie obaj rozpuścili ręce.

Sędziowie wypunktowali walkę w stosunku 30-27, 30-27 i 29-28 dla Ryana Spanna. Z kolei po trzeciej z rzędu porażce Luis Henrique prawdopodobnie żegna się z UFC.

*****

Na otwarcie karty wstępnej Chase Sherman (11-6) i Augusto Sakai (12-1-1) dali pełną ostrych wymian, mocną walkę, w której raz za razem dochodziło do ostrych spięć w półdystansie. Jej tempo nie było może mordercze, ale obaj uderzali z bardzo złymi intencjami – i obaj mieli swoje dobre momenty. Amerykanin kilka razy soczyście zdzielił debiutującego w oktagonie Brazylijczyka łokciami, ale ostatecznie to Sakai skończył z tarczą. W trzeciej rundzie w końcu przełamał tytanoszczękiego Shermana, okrutnie ostrzeliwując go następnie kolanami na głowę i korpus w klinczu. Amerykanin za nic w świecie nie chciał się jednak przewrócić, wobec czego Sakai cisnął nim o deski. Tam rozpuścił pięści i łokcie – i w końcu sędzia uznał, że wystarczy, przerywając pojedynek.

*****

W wyróżnionej walce karty UFC Fight Pass Sergio Moraes (14-3-1) zdominował w parterze i poddał Bena Saundersa (22-10-2). Pełna relacja z pojedynku – tutaj.

*****

Debiutująca w oktagonie Mayra Bueno Silva (6-0) rozbijała w stójce Gillian Robertson (5-3), ale miała problemy z utrzymaniem walki na nogach, regularnie obalana. Na 5 sekund przed końcem pierwszej rundy znalazła jednak drogę do balachy z pleców.

*****

Pierwsza runda walki pomiędzy Hectorem Lombardem (34-10-1) i Thalesem Leitesem (28-9) toczyła się w spokojnym tempie – choć była jednostronna. Walczący z odwrotnej pozycji Lombard był stroną atakującą, notując ogromne sukcesy w okopywaniu lowkingami wykrocznej nogi klasycznie ustawionego Brazylijczyka, co z każdą minutą sprawiało temu ostatniemu coraz więcej problemów.

W drugiej odsłonie Brazylijczyk walczył jednak zdecydowanie agresywniej, choć nadal inkasował sporo lowkingów, w wyniku których jego kolano nabrało makabrycznych kształtów. W stójce sprawiał jednak sporo problemów Kubańczykowi, soczystym łokciem w kontrze mocno nawet rozcinając jego łuk brwiowy.

Ostatnia runda przebiegała już pod dyktando toczącego ostatnią walkę w karierze Leitesa, który był znacznie aktywniejszy. Kubańczyk opadł z sił tak mocno, że pojedyncze uderzenia – głównie kopnięcia – wyprowadzał tylko od wielkiego dzwona.

Wszyscy sędziowie wypunktowali pojedynek w stosunku 29-28 dla Brazylijczyka, który kończy tym samym karierę z tarczą.

Dla Hectora Lombarda jest to szósta z rzędu porażka.

*****

Elizeu Zaleski (20-5) efektownie znokautował Luigiego Vendraminiego (7-1) w drugiej rundzie walki, odnosząc szóste z rzędu zwycięstwo. Pełna relacja – tutaj.

Debiutująca w UFC największa faworytka gali Livia Renata Souza (12-1) nie miała żadnych problemów z pokonaniem Alex Chambers (5-5) w walce otwierającej wydarzenie. Brazylijka szybko ostrymi cepami naruszyła rywalkę, następnie dusząc ją gilotyną.

Wyniki UFC Fight Night 137

Walka wieczoru

205 lbs: Thiago Santos (19-6) pok. Eryka Andersa (11-2) przez TKO (łokcie), R3, 5:00

Co-main event

170 lbs: Alex Oliveira (20-5-1) pok. Carlo Pedersoliego Jr. (11-2) przez TKO (uderzenia), R1, 0:39

Karta główna

205 lbs: Antonio Rogerio Nogueira (23-8) pok. Sama Alveya (33-11) przez TKO (ciosy), R2, 1:00
135 lbs: Andre Ewell (14-4) pok. Renana Barao (34-7) niejednogłośną decyzją (2 x 29-28, 28-29)
115 lbs: Randa Markos (8-6-1) zremisowała z Mariną Rodriguez (11-0-1) większościową decyzją (2 x 28-28, 29-28)

Karta wstępna

155 lbs: Charles Oliveira (24-8) pok. Christosa Giagosa (15-7) przez poddanie (RNC), R2, 3:22
155 lbs: Francisco Trinaldo (23-6) pok. Evana Dunhama (18-8-1) przez KO (kolano na korpus), R2, 4:10
205 lbs: Ryan Spann (15-5) pok. Luisa Henrique (10-5) jednogłośną decyzją (2 x 30-27, 29-28)
265 lbs: Augusto Sakai (12-1-1) pok. Chase’a Shermana (11-6) przez TKO (uderzenia), R3, 4:03

Karta UFC Fight Pass

170 lbs: Sergio Moraes (14-3-1) pok. Bena Saundersa (22-10-2) przez poddanie (trójkąt rękami), R2, 4:42
125 lbs: Mayra Bueno Silva (6-0) pok. Gillian Robertson (5-3) przez poddanie (balacha), R1, 4:55
185 lbs: Thales Leites (28-9) pok. Hectora Lombarda (34-10-1) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)
170 lbs: Elizeu Zaleski (20-5) pok. Luigiego Vendraminiego (7-1) przez KO (latające kolano i ciosy), R2, 1:20
115 lbs: Livia Renata Souza (12-1) pok. Alex Chambers (5-5) przez poddanie (gilotyna), R1, 1:21

*****

Khabib vs. McGregor #1 – dagestański król obaleń

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button