UFC

UFC on FOX 30 – wyniki i relacja na żywo

Wyniki i relacja na żywo z gali UFC on FOX 30 – Alvarez vs. Poirer w Calgary, gdzie do walki z Tecią Torres stanie też Joanna Jędrzejczyk.

W walce wieczoru Dustin Poirier (24-5) po chwilami szalonym boju znokautował w drugiej rundzie Eddiego Alvareza (29-6). Pełna relacja z walki – tutaj.

*****

Jose Aldo (27-4) znalazł się w pewnej chwili w ogromnych tarapatach, ale ostatecznie ubił Jeremy’ego Stephensa (28-15) w pierwszej rundzie. Pełna relacja z pojedynku – tutaj.

*****

Joanna Jędrzejczyk (15-2) powróciła na drogę zwycięstw, pewnie wypunktowując Tecię Torres (10-3). Pełna relacja z walki – tutaj.

*****

Pierwsza runda walki otwierającej kartę główną pomiędzy Olivierem Aubinem-Mercierem (11-3) i Alexanderem Hernandezem (10-1) należała do tego ostatniego. Agresywnie usposobiony Amerykanin nie był co prawda w stanie dosięgnąć Kanadyjczyka żadną bombą – w wystrzelił ich sporo – sam inkasując kilka dobrych uderzeń, ale przeważał we fragmentach klinczerskich, pod siatką kontrolując i od czasu do czasu ostrzeliwując OAM – choć ten odpowiadał chętnie kolanami na korpus.

Na otwarcie drugiej odsłony Hernandez obalił Aubina-Merciera, ale ten wrócił na nogi i potraktował go srogim kolanem na korpus, które wyraźnie naruszyło Amerykanina. Kanadyjczyk rzucił się za nim, przenosząc walkę do parteru i tam kontrolując rywala, a nawet zagrażając mu balachą. W kotłowaninie popełnił jednak błąd, szukając gilotyny – i skończył na plecach. Sędzia szybko jednak podniósł walkę. Hernandez od razu ruszył do obalenia, przez niespełna dwie minuty męcząc Kanadyjczyka na siatce.

Na ostatnie pięć minut to Hernandez zachował więcej sił, przeważając zapaśniczo, trafiając częściej i w końcówce zachodząc nawet Aubinowi-Mercierowi za plecy.

Sędziowie jednogłośnie (2 x 29-28, 30-27) przyznali zwycięstwo – drugie z rzędu w UFC – Alexandrowi Hernandezowi. Tym samym seria czterech wiktorii Oliviera Aubina-Merciera dobiegła końca.

*****

Jordan Mein (30-12) i Alex Morono (14-4) nie oszczędzali się w stójce w pierwszej rundzie wyróżnionej walki karty wstępnej. Szczególnie Amerykanin każdy niemal cios wyprowadzał z pełną mocą, choć miał przez to poważne problemy z celnością. Kanadyjczyk zaliczył dwa udane obalenia, przez długimi fragmentami kontrolując rywala z góry.

Druga runda nie porwała – Mein szybko przewrócił Morono i do syreny kończącej drugie pięć minut kontrolował go z góry. Nie potrafił jednak wypracować sobie pozycji do rozpuszczenia uderzeń z góry, podczas gdy wijący się z pleców Morono nie potrafił zagrozić mu poddaniem, odwróceniem pozycji czy powrotem na nogi.

Pierwsza połowa ostatniej odsłony należała do ostro i chaotycznie napierającego Morono, który kilkoma dobrymi uderzeniami dosięgnął nawet rywala, później szukając gilotyny. Nie znalazł jej jednak, tracąc z czasem dogodną pozycję w parterze.

Punktowi nie mieli wątpliwości, wskazując jednogłośnie na odnoszącego drugie zwycięstwo z rzędu Jordana Meina.

*****

W pierwszej rundzie pojedynku dwóch zawodników powracających po przegranych debiutach i tym samym prawdopodobnie walczących o pozostanie w UFC Hakeem Dawodu (8-1-1) prezentował się znacznie lepiej od Austina Arnetta (15-5), przez pięć minut utrzymując go na końcach swoich pięści i szczególnie kopnięć – niskimi lowkingami okrutnie porozbijał wykroczną nogę Amerykanina.

Druga runda była odrobinę bardziej wyrównana – Arnett kilka razy zdzielił bowiem Dawodu soczystymi krosami. Nadal to jednak bardzo dobrze kickbokserski poukładany Kanadyjczyk rozdawał karty, ostrzeliwując Amerykanina zarówno krótkimi kombinacjami na korpus i głowę, a także srogimi lowkingami, również na zakończenie combo.

Trzecia odsłona przebiegała zdecydowanie pod dyktando Kanadyjczyka – regularnie smagał rywala kopnięciami na wszystkich poziomach oraz ciosami, także w krótkich, dynamicznych kombinacjach.

Werdykt był formalnością. Wszyscy sędziowie wypunktowali walkę w stosunku 30-27 dla Hakeema Dawodu.

*****

Islam Makhachev (16-1) odniósł czwarte z rzędu zwycięstwo, efektownie poddając w pierwszej rundzie Kajana Johnsona (23-13-1). Pełen opis walki – tutaj.

*****

W pojedynku otwierającym kartę wstępną Ion Cutelaba (14-3) porozbijał w klinczu Gadzhimurada Antigulova (20-5). Pełna relacja z pojedynku – tutaj.

*****

Pierwsza runda wyróżnionej walki karty UFC Fight Pass pomiędzy Johnem Makdessim (16-6) i Rossem Pearsonem (20-15) toczyła się w stójce, gdzie obaj prowadzili szermierkę na pięści i kopnięcia. Brytyjczyk nieźle pracował lewym prostym, ale Kanadyjczyk jeszcze lepiej lewym kontrującym sierpem, dosięgając rywala czystszymi uderzeniami. Obaj chętnie też traktowali się kopnięciami, głównie lowkingami.

Pierwsza część drugiej odsłony należała do podkręcającego tempo Pearsona, który dosięgnął rywala dobrymi podbródkami i krosami, ale z czasem to ponownie Makdessi zaczął przejmować stery walki w swoje ręce. Jego lewy sierp pracował doskonale, a coraz częściej zaczął też dokładać prawicę – także na rozerwanie klinczu.

W trzeciej rundzie Brytyjczyk postawił wszystko na jedną kartę, nacierając jak szalony. Kilka razy dosięgnął co prawda Kanadyjczyka dobrymi ciosami, ale sam inkasował ich zdecydowanie więcej. Szybszy i lepiej poukładany technicznie Makdessi okrutnie porozbijał rywala, ale nie był w stanie go skończyć. Ba, zakrwawiony Brytyjczyk do końca napierał w poszukiwaniu rozstrzygającego uderzenia.

Sędziowie zgodnie wskazali na odnoszącego drugie z rzędu zwycięstwo Johna Makdessiego, choć każdy widział walkę inaczej: 30-26, 29-27, 29-28.

*****

Katlyn Chookagian (11-1) przez całą niemal walkę z Alexis Davis (19-8) zmuszona była do cofania się pod naporem nacierającej rywalki – ale trafiała znacznie częściej, mocno rozbijając głównie ciosami prostymi twarz Kanadyjki.

W rezultacie sędziowie jednogłośnie wskazali na Amerykankę, która odnosi w ten sposób trzecie z rzędu zwycięstwo.

*****

W ważnym dla układu sił starciu w kategorii muszej Dustin Ortiz (19-7) znokautował faworyzowanego Matheusa Nicolau (13-2-1) w pierwszej rundzie. Pełna relacja z pojedynku – tutaj.

*****

Nina Ansaroff (9-5) odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo, jednogłośnie (3 x 29-28) pokonując po nieszczególnie emocjonującej – delikatnie rzecz ujmując – walce Randę Markos (8-6).

Kanadyjka wygrała zapaśniczo i parterowo rundę pierwszą, ale w drugiej i trzeciej nie była w stanie kłaść Amerykanki na plecach, inkasując sporo uderzeń – głównie lowkingów na łydkę – od Ansaroff.

*****

W starciu otwierającym galę Devin Powell (9-3) uratował kontrakt z UFC, w niespełna dwie minuty ubijając Alvaro Herrerę (9-6). Pełna relacja z walki – tutaj.

Wyniki UFC on FOX 30

Walka wieczoru

155 lbs: Dustin Poirier (24-5) pok. Eddiego Alvareza (29-6) przez TKO (ciosy), R2, 4:05

Co-main event

145 lbs: Jose Aldo (27-4) pok. Jeremy’ego Stephensa (28-15) przez TKO (cios na korpus i uderzenia), R1, 4:19

Karta główna

115 lbs: Joanna Jędrzejczyk (15-2) pok. Tecię Torres (10-3) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
155 lbs: Alexander Hernandez (10-1) pok. Oliviera Aubina-Merciera (11-3) jednogłośną decyzją (2 x 29-28, 30-27)

Karta wstępna

170 lbs: Jordan Mein (31-12) pok. Alexa Morono (14-5) jednogłośną decyzją
145 lbs: Hakeem Dawodu (8-1-1) pok. Austina Arnetta (15-5) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
155 lbs: Islam Makhachev (16-1) pok. Kajana Johnsona (23-13-1) przez poddanie (balacha), R1, 4:43
205 lbs: Ion Cutelaba (14-3) pok. Gadzhimurada Antigulova (20-5) przez TKO (łokcie, kolana), R1, 4:25

Karta UFC Fight Pass

155 lbs: John Makdessi (16-6) pok. Rossa Pearsona (20-15) jednogłośną decyzją (30-26, 29-27, 29-28)
125 lbs: Katlyn Chookagian (11-1) pok. Alexis Davis (19-8) jednogłośną decyzją (2 x 29-28, 30-27)
125 lbs: Dustin Ortiz (19-7) pok. Matheusa Nicolau (13-2-1) przez KO (kopnięcie na głowę i uderzenia), R1, 3:49
115 lbs: Nina Ansaroff (9-5) pok. Randę Markos (8-6) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)
155 lbs: Devin Powell (9-3) pok. Alvaro Herrerę (9-6) przez KO (kopnięcia na korpus), R1, 1:52

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button