UFC

UFC Fight Night 135: Gaethje vs. Vick – wyniki i relacja

Wyniki i relacja na żywo z gali UFC Fight Night 135 – Justin Gaethje vs. James Vick, która odbędzie się w Lincoln.

W walce wieczoru Justin Gaethje (19-2) potrzebował ledwie 68 sekund, aby brutalnie znokautować Jamesa Vicka (13-2). Pełna relacja z morderstwa – tutaj.

*****

Michael Johnson (18-13) w co-main evencie gali niejednogłośnie wypunktował Andrego Filiego (18-6). Pełna relacja z pojedynku – tutaj.

*****

Cortney Casey (8-6) po toczonym głównie w stójce pojedynku wypunktowała niejednogłośnie Angelę Hill (8-5), prawdopodobnie ratując się przed zwolnieniem po dwóch z rzędu porażkach.

*****

Bryan Barberena (14-5) znokautował w pierwszej rundzie walki Jake’a Ellenbergera (31-15), który następnie ogłosił zakończenie sportowej kariery. Pełna relacja z walki – tutaj.

*****

Deiveson Figueiredo (15-0) włączył się do gry o najwyższe cele w kategorii muszej, demolując Johna Moragę (19-7). Pełna relacja ze starcia – tutaj.

*****

W walce otwierającej kartę główną największy bukmacherski faworyt Eryk Anders (11-1) z pewnymi problemami, ale jednak znokautował Tima Williamsa (15-5). Pełna relacja z pojedynku – tutaj.

*****

W wyróżnionej walce karty wstępnej James Krause (26-7) rozbił i w drugiej rundzie skończył Warlleya Alvesa (12-3). Pełna relacja ze starcia – tutaj.

*****

Cory Sandhagen (9-1) przetrwał gargantuiczne problemy na początku walki z Iurim Alcantarą (36-10), ostatecznie ubijając Brazylijczyka w drugiej rundzie. Pełna relacja z pojedynku – tutaj.

*****

Początek starcia Andrewa Sancheza (10-4) z Markusem Perezem (10-2) należał do walczącego z odwrotnej pozycji Brazylijczyka, który zdzielił Amerykanina kilkoma soczystymi kopnięciami na korpus, polując następnie na głowę rywala. Z czasem Sanchez zwolnił jednak tempo walki, długimi fragmentami męcząc rywala w klinczu pod siatką – nie był jednak w stanie go przewrócić, tracąc sporo sił na zapaśnicze próby. W pojedynczych fragmentach na środku oktagonu Brazylijczyk polował na obrotowego łokcia, którym obiecywał zakończyć walkę w wywiadach przed galą.

Perez prezentował się lepiej na początku drugiej rundy, kilka razy soczyście dosięgając Sancheza krosem oraz kontynuując ostrzał korpusu rywala okrężnymi kopnięciami. Amerykanin pozostawał jednak cały czas w grze, wywierając nawet presję, ostrzeliwując krosem schaby przeciwnika, a także kilka razy zapędzając go seriami krótkich ciosów na siatkę, gdzie męczył rywala w klinczu.

Trzecia odsłona była wyrównana. Obaj zawodnicy mieli swoje momenty, ale to Sanchez pozostawał aktywniejszy, wykorzystując serie krótkich ciosów do ustawiania sobie cofającego się w linii prostej rywala – z wysoko uniesioną gardą – na siatce. Brazylijczyk miał kilkanaście sekund furii, gdy rozpuścił ręce i nogi, zachęcając Amerykanina do bójki, ale nie był w stanie poważnie mu zagrozić.

Sędziowie jednogłośnie wskazali na Andrewa Sancheza w stosunku 3 x 29-28.

*****

W pojedynku otwierającym kartę wstępną Mickey Gall (5-1) szybko i gładko poddał George’a Sullivana (17-7). Pełna relacja z walki – tutaj.

*****

W wyróżnionej walce karty UFC Fight Pass Joanne Calderwood (12-3) spędziła prawie pięć minut na plecach, kontrolowana i obijana przez Kalindrę Farię (18-8-1), by w ostatnich sekundach poddać Brazylijkę balachą, do której przeszła z trójkąta.

W ten sposób szkocka zawodniczka przerywa czarną serię dwóch przegranych i ratuje się przed zwolnieniem, prawdopodobnie za burtę UFC wyrzucając ponoszącą trzecią porażkę Brazlijkę.

*****

Pierwsza runda walki Drewa Dobera (20-8) z Jonem Tuckiem (10-5) przebiegała zdecydowanie pod dyktando tego pierwszego. Drober był agresywniejszy i znacznie aktywniejszy – z odwrotnej pozycji ostrzeliwał rywala potężnymi kopnięciami na wszystkich wysokościach, próbując też dosięgnąć go soczystym krosem. Poza dwoma dobrymi kolanami na korpus w końcówce rundy niepewny w swoich poczynaniach i zepchnięty do defensywy Tuck nie miał kompletnie pomysłu na rywala.

W drugiej odsłonie zawodnik z Guamu zaprezentował się lepiej, kilka razy dobrymi ciosami w kontrze na głowę i kopnięciami na korpus dosięgając rywala. Dober nadal jednak napierał, choć jednym z kopnięć prawdopodobnie uszkodził stopę. W rezultacie w połowie rundy poszedł po obalenie, wpadając w gilotynę – wydawało się, że jest o włos od odklepania, ale przetrwał i przez ponad dwie minuty kontrolował i terroryzował Tucka ostrymi uderzeniami i łokciami pod siatką.

Początek ostatniej rundy należał zdecydowanie do Drobera, który świetnie kiwkami prowokował zagubionego i mocno już porozbijanego na tym etapie walki Tucka do panicznych ataków, unikając ich i kontrując soczystym lewym. Jednym z ciosów naruszył nawet Guamczyka, ale z czasem ponownie poszedł po obalenie, finalizując je. Z półgardy rozpoczął prawdziwy terror, nieustannie ostrzeliwując oponenta uderzeniami na korpus i głowę, zaciągając go w czeluście piekieł. Tuck nie miał zupełnie pomysłu, jak wydostać się z tej fatalnej pozycji, inkasując uderzenie za uderzeniem. Jego twarz była już okrutnie porozbijana, zapuchnięta, prawe oko zamknięte. Raz za razem wykrzywiał ją grymas bólu. Przetrwał jednak do końca, choć werdykt sędziowski był tylko formalnością.

Wszyscy punktowi wskazali na Drewa Dobera (30-27, 30-26, 30-26), który odnosi trzecie zwycięstwo z rzędu – i piąte w ostatnich sześciu występach.

*****

W pojedynku otwierającym galę Rani Yahya (26-9) w 91 sekund poskręcał Luke’a Sandersa (12-3). Pełna relacja z walki – tutaj.




Wyniki UFC Fight Night 135

Walka wieczoru

155 lbs: Justin Gaethje (19-2) pok. Jamesa Vicka (13-2) przez KO (prawy sierp), R1, 1:27

Co-main event

145 lbs: Michael Johnson (18-13) pok. Andrego Filiego (18-6) niejednogłośną decyzją (2 x 29-28, 27-30)

Karta główna

115 lbs: Cortney Casey (8-6) pok. Angelę Hill (8-5) niejednogłośną decyzją (30-27, 29-28, 28-29)
170 lbs: Bryan Barberena (14-5) pok. Jake’a Ellenbergera (31-15) przez TKO (ciosy), R1, 2:26
125 lbs: Deiveson Figueiredo (15-0) pok. Johna Moragę (19-7) przez TKO (ciosy), R2, 3:08
185 lbs: Eryk Anders (11-1) pok. Tima Williamsa (15-5) przez KO (kopnięcie na głowę), R3, 4:42

Karta wstępna

170 lbs: James Krause (26-7) pok. Warlleya Alvesa (12-3) przez TKO (kolano i ciosy), R2, 2:28
135 lbs: Cory Sandhagen (9-1) pok. Iuriego Alcantarę (36-10) przez TKO (uderzenia), R2, 1:01
185 lbs: Andrew Sanchez (10-4) pok. Markusa Pereza (10-2) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)
170 lbs: Mickey Gall (5-1) pok. George’a Sullivana (17-7) przez poddanie (RNC), R1, 1:09

Karta UFC Fight Pass

125 lbs: Joanne Calderwood (12-3) pok. Kalindrę Farię (18-8-1) przez poddanie (balacha), R1, 4:57
155 lbs: Drew Dober (20-8) pok. Jona Tucka (10-5) jednogłośną decyzją (2 x 30-26, 30-27)
135 lbs: Rani Yahya (26-9) pok. Luke’a Sandersa (12-3) przez poddanie (skrętówka), R1, 1:31

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button