UFC

UFC Fight Night 115 – wyniki i relacja

Wyniki i relacja na żywo z gali UFC Fight Night 115 – Struve vs. Volkov, która odbywa się dzisiaj w Rotterdamie.

W walce wieczoru gali Alexander Volkov (29-6) potwierdził kickbokserską wyższość nad Stefanem Struve (28-9), ubijając Holendra w trzeciej rundzie. Pełna relacja z pojedynku – tutaj.

*****

W co-main evencie gali Siyar Bahadurzada (23-6-1) nie zachwycił – oddał kilka obaleń, zainkasował sporo ciosów, a wiele z jego ataków pruło powietrze – ale na Roba Wilkinsona (11-1) wystarczyło. W drugiej bowiem rundzie Afgańczyk podkręcił tempo i w końcu dosięgnął rywala serią ciosów, potem dopełniając dzieła zniszczenia w parterze.

*****

Na otwarcie karty głównej Leon Edwards (15-3) ponownie dzięki zapasom wypunktował Bryana Barberenę (14-5). Pełna relacja z walki – tutaj.

*****

Ciekawe widowisko dali dwaj półśredni, Darren Till (15-0-1) i Bojan Velickovic (15-5-1). Brytyjczyk na przestrzeni całej walki prezentował się lepiej w stójce – gdzie świetnie korzystał z prostych w kontrze i ataku, demonstrując też dobrą obroną przed ciosami – i w parterze, gdzie z góry kontrolował i obijał rywala. W pierwszej i trzeciej rundzie posyłał go nawet na deski, ale miał swoje słabsze chwile, gdy Serb okrutnie okopał mu wykroczną nogę, mocno w ten sposób ograniczając jego aktywność. Ostatecznie jednak sędziowie nie mieli wątpliwości, punktując walkę jednogłośnie na korzyść Brytyjczyka, który odnosi w ten sposób trzecie zwycięstwo w czwartym występie w oktagonie – jedną walkę zremisował.

https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904049264300613632
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904049847241723904
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904050747695910912
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904050821947686919
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904052393012338689

*****

Powracający do oktagonu po prawie półtorarocznej przerwie Mairbek Taisumov (26-5) szybko i efektownie znokautował Felipe Silvę (8-1). Pełna relacja – tutaj.

*****

Michel Prazeres (23-2) zafundował debiutantowi Madsowi Burnellowi (8-2) zapaśniczo-parterowy terror, w każdej rundzie kontrolując, męcząc i obijając rywala z góry. Ostatecznie w trzeciej odsłonie Brazylijczyk znalazł drogę do duszenia północ-południe, odnosząc w ten sposób już piąte z rzędu zwycięstwo.

https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904041702666719232

*****

Nie porwało starcie Rustama Khabilova (22-3) z Desmondem Greenem (20-6). Obaj zawodnicy nawzajem wykluczyli swoje zapasy i walka toczyła się głównie w stójce. Więcej agresji i inicjatywy demonstrował tam Dagestańczyk, choć czystych uderzeń z obu stron nie było wiele. Ostatecznie sędziowie wskazali na Khabilova, który wygrał piąty pojedynek z rzędu.

*****

Bijący się po raz pierwszy w oktagonie Alaksandar Rakic (9-1) bez większych problemów wypunktował Francimara Barroso (19-6). Austriak był agresywniejszy, aktywniejszy i precyzyjniejszy na nogach, a fragmenty walki, które spędził na plecach nie odegrały większej roli w wyniku pojedynku.

*****

Zabit Magomedsharipov (13-1) potwierdził doskonałe „papiery”, w debiucie prezentując niezwykle kreatywne podejście do walki, zwieńczone ostatecznie uduszeniem Mike’a Santiago (21-10). Pełna relacja z walki – tutaj.

*****

Debiutujący w oktagonie Abdul-Kerim Edilov (17-4) nie miał żadnych problemów z rozbiciem i ubiciem Bojana Mihajlovica (10-6). Pełna relacja – tutaj.

*****

W pojedynku otwierającym galę pomiędzy dwoma zawodnikami walczącymi o utrzymanie Andrew Holbrook (12-3) rozpoczął agresywniej, ale Thibault Gouti (12-3) niewiele robił sobie z jego ofensywy, dobrze broniąc się też przed obaleniami. Z czasem Francuz przejął inicjatywę, podkręcił tempo i choć zainkasował jeszcze sporo uderzeń, nie zrobiły one na nim żadnego wrażenia. Napierał metodycznie i w końcu wypracował sobie pozycję do soczystego kopnięcia na głowę – pomimo iż Holbrook zostawił rękę, odrobinę osłabiając impet kopnięcia, padł po nim na deski. Gouti rzucił się z dobitką, ale Amerykanin przetrwał. Gdy jednak walka wróciła na nogi, przewaga Francuza była już bezdyskusyjna i wkrótce dobił naruszonego już rywala serią uderzeń.

https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904011217827753985

Gouti przerywa w ten sposób czarną serię trzech kolejnych porażek, fundując Holbrookowi trzecią w czwartym występie i w ten sposób prawdopodobnie wyrzucając go poza burtę UFC.

Wyniki UFC Fight Night 115

Walka wieczoru

265 lbs: Alexander Volkov (29-6) pok. Stefana Struve (28-9) przez TKO (ciosy), R3, 3:30 – RELACJA

Karta główna

170 lbs: Siyar Bahadurzada (23-6-1) pok. Roba Wilkinsona (11-1) przez TKO (uderzenia), R2, 3:10
135 lbs: Marion Reneau (8-3-1) pok. Talitę de Oliveirę (4-2) przez TKO (GNP), R3, 4:54
170 lbs: Leon Edwards (15-3) pok. Bryana Barberenę (14-5) jednogłośną decyzją (3 x 29-28) – RELACJA

Karta UFC Fight Pass

170 lbs: Darren Till (15-0-1) pok. Bojana Velickovica (15-5-1) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
155 lbs: Mairbek Taisumov (26-5) pok. Felipe Silvę (8-1) przez KO (prawy sierp), R1, 1:24 – RELACJA
155 lbs: Michel Prazeres (23-2) pok. Madsa Burnella (8-2) przez poddanie (północ-południe), R3, 1:26
155 lbs: Rustam Khabilov (22-3) pok. Desmonda Greena (20-6) jednogłośną decyzją (2 x 29-28, 30-27)
205 lbs: Alaksandar Rakic (9-1) pok. Francimara Barroso (19-6) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
145 lbs: Zabit Magomedsharipov (13-1) pok. Mike’a Santiago (21-10) przez podanie, R2, 4:22 – RELACJA
205 lbs: Abdul-Kerim Edilov (17-4) pok. Bojana Mihajlovica (10-6) przez TKO, R2, 2:32 – RELACJA
155 lbs: Thibault Gouti (12-3) pok. Andrewa Holbrooka (12-3) przez TKO (uderzenia), R1, 4:28




Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button