UFC

Robert Whittaker: „Właśnie dlatego ludziom wydaje się, że Romero słabnie”

Zasiadający na tronie kategorii średniej Robert Whittaker opowiedział przed galą UFC 221 o fenomenie Yoela Romero oraz wskazał, komu będzie kibicował w starciu Kubańczyka z Luke’iem Rockholdem.

Królujący w kategorii średniej Robert Whittaker miał w swojej pierwszej obronie tytułu mistrzowskiego skrzyżować rękawice z Luke’iem Rockholdem przed własną publicznością podczas gali UFC 221, ale nie było mu to pisane – dopadły go bowiem potworne problemy zdrowotne, które zmusiły go do wycofania się z walki.

W jego miejsce do oktagonu desygnowano jego ostatnią ofiarę – Yoela Romero. I Kubańczyk wykorzystał okazję niemal w stu procentach – nie wliczając przestrzelonej wagi – w trzeciej rundzie ubijając Amerykanina i tym sposobem torując sobie drogę, jak zapewnił Dana White, do rewanżu z Nowozelandczykiem.

Jego zmiany tempa są niesamowite. Jest super-eksplozywny i wygląda wtedy jak nie człowiek, a potem nagle wygląda już jak człowiek. I te zmiany powodują, że ludziom wydaje się, że słabnie. Ale wcale nie słabnie.

– powiedział Whittaker w podcaście The Halfcast Podcast jeszcze przed galą UFC 221.

Atakuje latającymi kolanami w czwartej rundzie. Dajcie spokój…




Jednocześnie Whittaker przyznał, że oczywiście żałuje, że nie mógł wystąpić w Perth, ale z drugiej strony perspektywa walki pomiędzy dwoma najlepszymi – poza nim – zawodnikami w dywizji piekielnie go ciekawiła. Ponadto – a raczej: przede wszystkim – tuż przed galą na świat przyszła jego córka.

https://www.instagram.com/p/Be6Qo-phEXj/

Gdy natomiast w rzeczonym podcaście zapytano Whittakera, komu będzie kibicował w starciu Romero z Rockholdem, Nowozelandczyk nie zawahał się ani przez chwilę.

Chcę, aby wygrał Romero, bo jest w nim coś szalonego, co mi się podoba.

– przyznał pewnym głosem.

To przemiły gość, ale naprawdę szalony. No i po prostu go lubię. Sympatyczny gość. Ale to była naprawdę ciężka walka…

Natomiast po gali Whittaker serdecznie pogratulował Romero zwycięstwa.

Gratulacje. Wielka walka. Zasłużone zwycięstwo. Uściski.

Whittaker będzie gotowy do powrotu do oktagonu wczesnym latem – prawdopodobnie w okolicach czerwca lub lipca – więc prawdopodobnie wtedy dojdzie do jego rewanżu z Romero.

*****

Lowkin’ Talkin’ MMA #12 – podsumowanie UFC 221

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button