Bez kategoriiUFC

Mocne starcie! Petr Yan pokonał Yadonga Songa na UFC 299!

W bardzo ważnym dla układu sił w kategorii koguciej starciu Petr Yan powrócił na zwycięskie tory, pokonując Yadonga Songa.

W starciu otwierającym kartę główną gali UFC 299 w Miami Petr Yan (17-5) pokonał Yadonga Songa (21-8-1).

Chińczyk rozpoczął walkę lepiej. Trafił srogim lowkingiem, później kontrując kopnięcie Yana. Zamarkował obalenie, wywołując nerwową reakcję Rosjanina. Srogi prawy autorstwa Yana doszedł głowy Songa. Mnóstwo kiwek, przyruchów z obu stron. Ładne lewy sierp w kontrze na kopnięcie doszedł głowy Petra. Ten z czasem odpowiedział jabami na korpus.

Ładny sierp Chińczyka, ale szybka odpowiedź Yana – zaatakował doły i głowę. Song zrewanżował mu się mocnymi ciosami w klinczu, a z czasem grzmotnął srogim lowkingiem. Podobnym spróbował odpowiedzieć podobnym, ale Song znów go skontrował. Chińczyk wydawał się odrobinę skuteczniejszy w szermierce na pięści. Yan potraktował go dobrymi kopnięciami na korpus.

Chińczyk wytrącił uderzającego Rosjanina z równowagi, przenosząc walkę do parteru. Tam Yan wił się jak zły, ale Song zdołał przez kilkadziesiąt sekund utrzymać go na dole. W końcu Yan zerwał się na nogi. W stójce podkręcił tempo, ale Chińczyk zachował czujność. W ostatnich sekundach Rosjanin sam poszedł po obalenie, ale Song utrzymał się na nogach.

Początek rundy drugiej należał zdecydowanie do Songa, który strasząc Yana obaleniami, karcił go ciosami. Także w wymianach to Chińczyk był skuteczniejszy. Rosjanin skarcił rywala dobrymi podbródkami, ale nadal w wymianach to Song trafiał częściej. Był też agresywniejszy.

Z czasem jednak to Yan nabrał rozpędu. Zaatakował śmielej, składając krótkie kombinacje. Ataki na głowę przeplatał z tymi na korpus. Potraktował też Chińczyka kopnięciami. Song przyjął sporo uderzeń, ale nie wydawał się w ogóle naruszony – nadal nacierał i odpowiadał. Yan zaczął mocno rozbijać korpus rywala. W końcu fantastycznym obaleniem pod ciosami przeniósł walkę do parteru. Z góry zdzielił jeszcze Songa kilkoma uderzeniami.


PEŁNE WYNIKI UFC 299: O’MALLEY VS. VERA 2


Srogie wymiany od początku rundy trzeciej. Obaj trafili. Yan spróbował obalenia, ale Song wybronił się i walka wróciła na nogi. Obrotówki z obu stron – na głowę i na korpus. W stójce zarysowała się przewaga aktywniejszego Songa. Yan z czasem odpowiedział, atakując także korpus.

Po wybronieniu obalenia Yan zdzielił rywala dobrymi ciosami. Chińczyk nadal jednak nacierał, będąc agresywniejszym. Jego twarz była jednak mocno rozbita, zakrwawiona. Także jednak na twarzy Rosjanina widać było już trudy walki.

Chińczyk był nadal agresywniejszy, zmuszając Rosjanina do oddawania pola. Na minutę przed końcem Petr kapitalnie przeniósł walkę do parteru. Srogie łokcie spadły na głowę Songa. Rosjanin znajdował się w gardzie rywala. Ten próbował wracać na nogi, ale Yan kapitalnie go kontrolował. Kolejny łokieć spadł na głowę Songa. Na koniec Rosjanin zagroził mu frontalnym duszeniem.

Werdykt był formalnością. Sędziowie jednogłośnie orzekli o zwycięstwie Petra Yana w stosunku 3 x 29-28. Rosjanin powrócił tym samym na zwycięskie tory po trzech z rzędu porażkach.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button