Polskie MMAUFC

„Mamy więc Jana uprzejmie proszącego…” – Jon Jones odpowiada na wyzwanie ze strony Jana Błachowicza

Rozdający karty w wadze półciężkiej Jon Jones odpowiedział na zaproszenie w oktagonowe tany przedstawione mu medialnie przez Jana Błachowicza.

Odczekawszy kilka dni – jak na niekwestionowanego króla (pik) dywizji przystało – Jon Jones odpowiedział na wyzwanie ze strony Jana Błachowicza, które ten w uprzejmych słowach przesłał mu podczas ostatniej edycji programu Ariel Helwani’s MMA Show.

Zobacz także: Dana White zabrał głos na temat oskarżeń o gwałt pod adresem Conora McGregora

Prawie się odrobinę zdenerwowałem, aż usłyszałem, jak mówi „dziękuję” na koniec. 😩

Platyna: A co z Janem? Jesteś gotowy na legendarną polską siłę, mistrzu?
Jones: Przyjmuję, że nigdy nie rywalizował przeciwko czarnemu chłopakowi z ubogiej dzielnicy w Stanach Zjednoczonych. To też nie jest łatwe zadanie.

Mamy więc Jana uprzejmie proszącego o posmakowanie drużyny marzeń. Wszyscy wiemy, jak to się skończy.




Jeśli Bones rzeczywiście zamierza powrócić do akcji w grudniu – czyli podczas zaplanowanej na 14 grudnia w Las Vegas gali UFC 245 – a matchmakerzy nie zamierzają czekać do ostatniej chwili na ogłoszenie jego rywala, wówczas Jan Błachowicz jest obecnie jedynym zawodnikiem w wadze półciężkiej, który może stanąć naprzeciwko niego.

Sklasyfikowany na 5. miejscu w dywizji Cieszyński Książę wygrał pięć z ostatnich sześciu walk, trzy z nich rozstrzygając przed czasem. Ostatnio był widziany w akcji podczas lipcowej gali UFC 239, efektownie nokautując przymierzanego już do walki o złoto Luke’a Rockholda.

Dwa tygodnie temu Bones wspominał już o polskim zawodniku w mediach społecznościowych, twierdząc, że „jest duży, silny i techniczny”.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Komentarze: 6

Dodaj komentarz

Back to top button