UFC

Luis Ortiz chce walki z Danielem Cormierem: „Myślę, że mogę go pokonać”

Yoel Romero nie jest jedynym Kubańczykiem, który garnie się do walki z Danielem Cormierem – na to samo ma też ochotę bokser Luis Ortiz.

Wraz ze zdobyciem drugiego pasa mistrzowskiego – podczas sobotniej gali UFC 226 w Las Vegas zdetronizował Stipego Miocica – popyt na oktagonowe usługi świadczone przez Daniela Cormiera wzrósł do niespotykanych wcześniej rozmiarów.

Do walki z DC garną się nie tylko czołowi zawodnicy z 205 i 265 funtów, nie tylko gwiazdor WWE Brock Lesnar, ale też… jeden z najlepszych bokserów wagi ciężkiej Luis Ortiz!

Powracający do akcji po pierwszej zawodowej porażce, jaką w marcu zadał mu Deontay Wilder, 39-letni Kubańczyk kolejną walkę stoczy już za dwa tygodnie, krzyżując pięści z Razvanem Cojanu, ale potem…




Chciałbym zmierzyć się z Cormierem w jego kolejnej walce.

– powiedział Ortiz (za BoxingScene.com).

Wygrał przez nokaut, a ja też na ogół wygrywam moje walki przez nokauty. Myślę, że mogę go pokonać. Chciałbym się z nim zmierzyć. Nie wiem, czy życie mi na to pozwoli, ale mogę powiedzieć, że chciałbym zmierzyć się z Cormierem.

Powiedzcie Cormierowi, że jestem dostępny. Jeśli chce się z kimś takim zmierzyć – zadzwońcie.

Nie do końca wiadomo, na jakich zasadach Ortiz chciałby walczyć z Cormierem, ale wydaje się z kontekstu jego wypowiedzi („Myślę, że mogę go pokonać”), że chodzi o pojedynek w oktagonie.

Co sądzi o tym DC? Póki co nie wiadomo, ale pewnie niebawem się dowiemy.

*****

Sierpem #67 – jak Daniel Cormier zdetronizował Stipego Miocica

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button