KSWPolskie MMA

KSW nakłada kary w związku z incydentem po walce Gamrot vs. Parke II, sędzia wyjaśnia przerwanie

Kontrowersyjne zakończenie walki Mateusza Gamrota z Normanem Parke podczas irlandzkiej gali KSW 40 doprowadziło do nałożenia kar na głównych bohaterów.

Organizacja KSW wydała obszerne oświadczenie, w którym odniosła się do kontrowersji w rewanżowej walce Mateusza Gamrota z Normanem Parke podczas dublińskiej gali KSW 40.

W związku z incydentem, do jakiego doszło po walce – Irlandczyk z Północy odepchnął Borysa Mańkowskiego, a następnie zainkasował cios od Marcina Bilmana – organizatorzy ukarali finansowo Parke’a i Gamrota oraz nałożyli na Bilmana zakaz wstępu na zaplecze i do narożników podczas gal KSW na okres 9 miesięcy.

Nie ujawniono szczegółów na temat wysokości kar finansowych nałożonych na polsko-irlandzki duet, ale jeśli wierzyć Storminowi, to obaj zostali ukarani potrąceniem 30% z gaży.

KSW udostępniło też komentarz sędziego Marca Goddarda, który w drugiej rundzie przerwał walkę, orzekając niezdolność do walki Irlandczyka na skutek nieumyślnego faulu Polaka.

Na prośbę KSW chciałbym opisać zdarzenia w pojedynku Gamrot vs Parke na KSW 40. W pierwszej rundzie Parke został trafiony ciosem poniżej pasa przez Gamrota. Stało się to w trakcie kombinacji w naturalnym rytmie walki – zawodnicy wymieniali ciosy i wewnętrzne kopnięcia. Walka została przeze mnie zatrzymana, a Norman Parke otrzymał czas na dojście do siebie, po którym pojedynek został wznowiony.

W tej samej rundzie przypadkowa dłoń, ponownie w trakcie kombinacji ciosów, trafiła Parke’a. Byłem pewny, że ręka była otwarta, a palce otarł się oko. Ponownie walka została zatrzymana, by Norman mógł dojść do siebie, ale również po to by doktor mógł sprawdzić jego oko. Lekarz upewnił mnie, że nie ma urazu i walka może być kontynuowana. Runda zakończyła się bez incydentów. Druga odsłona rozpoczęła się podobnie jak pierwsza – bardzo szybkim tempem walki. Ponownie jak zawodnicy wymieniali ciosy, zauważyłem, że Gamrot się cofa z wysuniętą lewą ręką i otwartą dłonią. Zauważyłem, że ręka otarła się o twarz Parke’a i nastąpił kontakt z jego okiem. Zarządziłem zatrzymanie walki, bo Norman czuł wyraźny dyskomfort. Ponownie wezwałem lekarza by posiłkować się jego opinią. Lekarz potwierdził podejrzenie urazu oka oraz fakt, że ma ograniczoną widoczność. Natychmiast zakończyłem pojedynek i tak jak zawsze byłem pewny swojej decyzji.

Wiedziałem w czasie rzeczywistym, że kiedy Gamrot się cofał i spróbował włączyć się w wymianę, jego dłoń była otwarta i w żadnym wypadku jego palec nie był intencjonalny skierowany w oko Normana. Ponieważ starcie nie trwało dwóch pełnych rund, a palec nie był wsadzony w oko z premedytacją, zgodnie z zasadami unified rules starcie zostało uznane za no contest. To bardzo pechowe zakończenie walki, szczególnie, że rozgrywała się ona w szybkim tempie i żaden z zawodników nie zamierzał odpuścić. To był świetny pojedynek do momentu przerwania i tak jak oceniłem w trakcie gali, Gamrot, szczególnie w tym tempie i momencie zakończenia walki, nie zachował się w sposób, który wskazywałby intencjonalne nieprzepisowe skrzywdzenie przeciwnika lub spowodowanie jego kontuzji.

Zdarzenie skomentował też lekarz Glen Ellis, który sprawdzał wówczas stan zdrowia Parke’a.

Na prośbę sędziego ringowego przy drugiej sytuacji zbadałem oko Normana Parke’a. Stwierdziłem, że widoczność w prawym oku była ograniczona. Dodatkowo miał też rozcięcie łuku brwiowego nad prawym okiem. Z powodu ograniczenia widzenia w prawym oku, nie było innej możliwości jak zakończenie pojedynku. Dodatkowo po badaniu lekarskim po walce, Norman został przewieziony na ratunkowy oddział okulistyki w szpitalu the Mater Misericordiae University Hospital na dodatkowe badania.

Pełne oświadczenie organizacji znaleźć można tutaj.




Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski zdążył już zapowiedzieć, że ze wszech miar interesuje go doprowadzenie do trylogii, ale zaznaczył, że nie dojdzie do niej na pewno w najbliższych walkach obu zawodników.

*****

Poznański Nick Diaz – czyli (nie)skomplikowana historia lewego sierpowego

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button