UFC

„Jestem o wiele lepszy od tych gości, ale czasami zniżam się do ich poziomu” – Cody Garbrandt o powrocie i potencjalnych rywalach

Zasiadający swego czasu na tronie mistrzowskim 135 funtów Cody Garbrandt opowiedział o swoich najbliższych planach startowych.

Trzy ostatnie walki przegrał przez nokauty, ale były mistrz kategorii koguciej Cody Garbrandt nie traci wiary w swoje umiejętności.

Dwa nokauty, jakie zafundował mu TJ Dillashaw, zrzuca na karb rzekomego dopingu Killashawa – wbrew wynikom kontroli antydopingowych, które wykluczył zakazane substancje w organizmie tego ostatniego, gdy spotykali się w oktagonie. Co zaś tyczy się nokautu, jaki podczas marcowej gali UFC 235 w Las Vegas zafundował mu Pedro Munhoz, to…

Zobacz także: Jorge Masvidal rzuca wyzwanie Conorowi McGregorowi

Czasami takie rzeczy zdarzają się w walce.

– powiedział No Love w rozmowie z dziennikarzami podczas gali UFC on ESPN+ 13 w Sacramento.

Oglądałem tę walkę ostatnio z Aljamainem i… Jestem o wiele lepszy od tych gości, ale czasami zniżam się do ich poziomu, gdy rozpuszczam ręce. Gdy natomiast trzymam się swoich umiejętności, szybkości, robię, co robiłem, aby zostać mistrzem świata, nikt nie może się ze mną równać.

Garbrandt stwierdził, że w ostatnich latach miał notoryczne problemy ze zdrowiem, które jeszcze pogłębiły się w walce z Munhozem. Zapewnia jednak, że wraca już do formy, czuje się dobrze i nie może doczekać się kolejnego starcia.

Na tronie kategorii piórkowej zasiada obecnie Henry Cejudo, podwójny mistrz, którego No Love bardzo sobie ceni – karierami obu zarządza zresztą ten sam egipski menadżer Ali Abdelaziz. Mistrzowskie aspiracje zgłaszają też rozpędzeni dobrymi seriami zwycięstw Aljamain Sterling i Petr Yan.

Chcę wrócić w listopadzie i ktokolwiek z czołowej piątki może oberwać.

– zapowiedział Garbrandt.

Podobają mi się te wszystkie zestawienia. Nawet rewanż z Dominickiem Cruzem byłby ciekawy. Nie walczył od czasu, gdy go pokonałem, miał wiele kontuzji. Raphael Assuncao. Jest też ten rosyjski dzieciak, którego nazwiska zapomniałem. Jest masa kolesi z czołówki, z którymi chciałbym walczyć. Szczerze wierzę, że jestem najlepszy na świecie. MMA jest takim sportem, w którym jedno zwycięstwo wszystko zmienia, więc jestem podekscytowany powrotem, aby pokazać swoje umiejętności.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button