UFC

„Jest fenomenalny” – Whittaker wyjaśnia, dlaczego jest zachwycony, iż na UFC 254 wystąpi obok Khabiba

Były mistrz wagi średniej Robert Whittaker wyjaśnił, dlaczego jest niezwykle kontent, iż na UFC 254 wystąpi u boku Khabiba Nurmagomedova.

Siedem lat temu Robert Whittaker i Khabib Nurmagomedov po raz pierwszy i póki co ostatni wystąpili podczas tej samej gali – UFC 160.

Dagestańczyk sponiewierał wówczas zapaśniczo Abela Trujillo, podczas gdy zaraz po nim do oktagonu wszedł Australijczyk, jeszcze w limicie kategorii półśredniej nokautując w trzeciej rundzie Coltona Smitha.

24 października podczas gali UFC 254, która odbędzie się najprawdopodobniej w Abu Zabi, Robert Whittaker i Khabib Nurmagomedov ponownie się spotkają. W walce wieczoru wydarzenia Dagestański Orzeł stanie do unifikacyjnego pojedynku z Justinem Gaethje, podczas gdy Żniwiarz skrzyżuje rękawice z Jaredem Cannonierem w starciu, które prawdopodobnie wyłoni kolejnego pretendenta do złota 185 funtów.

W najnowszym wywiadzie z Submission Radio Robert Whittaker wyjaśnił, dlaczego bardzo cieszy się z obecności w rozpisce u boku Khabiba Nurmagomedova.

– Jest fenomenalny – powiedział o Dagestańczyku Whittaker. – Po pierwsze, ma wobec wszystkich dużo szacunku i jest honorowy. Jest wzorem do naśladowania w sporcie i moim zdaniem ogólnie w życiu. Uważam, że tak właśnie powinniśmy się zachowywać – szczególnie jako wojownicy, którzy wychodzą na bitwę. Powinniśmy oddać honor i szacunek rywalom, z którymi wychodzimy na bitwę.

– To jest pierwsza rzecz. Uważam, że GSP też wykonał dobrą pracę w tym obszarze. Są też oczywiście inni zawodnicy.

– Po drugie natomiast chodzi też o sprawność Khabiba w walce. Wszyscy wiedzą, co zrobi w walce. Wszyscy to wiedzą! I nikt nie daje rady. Nikt. Nie robi z tego sekretu. Nie wychodzi do walki z nowym planem. To bez znaczenia, bo po prostu wie, że cię przewróci i spuści ci wpierdol. I koniec. Każda walka – ten sam plan, to samo.

– To niesamowite! Niebywałe! To niebywałe wejść na tak wysoki poziom jakiegoś elementu w tej grze. W całej historii tego sportu mieliśmy naprawdę mocnych zawodników. Wielu wysokiej klasy gości. Ludzie wiedzieli, co będą robić i z czasem zaczęto ich rozpracowywać. Kontrować. I już goście nie mogli wchodzić z takim samym planem.

– Ale nie Khabib. Khabib to robi – i zawsze działa. Bez względu na wszystko. I to jest niesamowite, szczególnie biorąc pod uwagę, na jakim poziomie to robi.

– Marzy mi się więc walka na tej samej karcie z Khabibem – a to z dwóch powodów. Po pierwsze: szanuję go. To wspaniałe być w tej samej rozpisce co gość, którego tak bardzo szanuję. A po drugie: to oznacza, że nie jestem w walce wieczoru i nie biję się pięciu rund, a to mnie bardzo cieszy.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

„Walka zostałaby przerwana” – McGregor przekonany, że gdyby nie cofnął w ostatniej chwili nogi, pogruchotałby Diazowi kolano

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button