UFC

„Jeśli te dwa warunki zostaną spełnione, możemy zrobić rewanż” – Dana White zaciera ręce na rewanż Khabiba z Conorem

Głównodowodzący UFC Dana White wskazał dwa kluczowe warunki, które muszą zostać spełnione, aby Khabib Nurmagomedov i Conor McGregor zmierzyli się ponownie.

W zeszłym tygodniu gruchnęła nowina o powrocie byłego podwójnego mistrza Conora McGregora, który w walce wieczoru zaplanowanej na 18 stycznia gali UFC 246 w Las Vegas skrzyżuje rękawice z Donaldem Cerrone.

Zobacz także: były mistrz FEN z nokautem dekady na weteranie UFC

O ile nazwisko rywala dla Irlandczyka nie stanowiło większego zaskoczenia, bo od dawna to Kowboj uchodził za lidera w rajdzie po jego oktagonowe usługi, to zdziwienie wywołała kategoria wagowa, w jakiej odbędzie się pojedynek. Zawodnicy staną bowiem w szranki w limicie kategorii półśredniej.

Dlaczego? O to w Rich Eisen Show zapytano sternika UFC Danę White’a.

Conor chciał walczyć w 170 funtach, a Kowboj stwierdził, że nie ma żadnego problemu, bardzo mu się to podoba.

– powiedział amerykański promotor.

Obaj nie chcą ścinać do 155 funtów. Conor zaplanował też sobie, że gdy pokona Kowboja Cerrone, będzie chciał szybko powrócić i stoczyć kolejną walkę. A skoro walczy teraz w 170 funtach, to nie musiałby ścinać dwukrotnie.

Kilka tygodni temu – jeszcze zanim Jorge Masvidal rozparcelował Nate’a DiazaNotorious przedstawił światu swój plan na 2020 rok. Po styczniowym powrocie mierzył właśnie w zwycięzcą pojedynku pomiędzy młodszym ze stocktońskich braci z Ulicznikiem z Miami, by na koniec roku stanąć do rewanżu z Khabibem Nurmagomedovem.

Jeśli jednak nie rozmija się z rzeczywistością Dana White, który od dawna jak mantrę powtarza, że Gamebred jest dla Irlandczyka zbyt duży, to były podwójny mistrz zdanie co do swoich planów zmienił. Zapytany bowiem przez prowadzącego, czy kolejnym – po Kowboju – celem McGregora będzie właśnie Masvidal, White nie zawahał się.

Cóż, Masvidal walczy w 170 funtach, a Conor tak naprawdę chce rewanżu z Khabibem Nurmagomedovem.

– stwierdził.

Chce rewanżu.

Khabib Nurmagomedov powróci do akcji w kwietniu, stając w szranki z Tonym Fergusonem. Dopytywany wielokrotnie o potencjalne rewanżowe starcie z Conorem McGregorem, Dagestańczyk konsekwentnie powtarza, że ten musi najpierw wygrać kilka pojedynków, aby zapracować na swoją kolejną szansę.

Dana White widzi jednak temat zupełnie inaczej, wskazując dwa tylko warunki, które muszą zostać spełnione, aby doszło do drugiego dagestańsko-irlandzkiego pojedynku.

Cóż, najpierw musi wydarzyć się kilka innych rzeczy. (Conor) musi najpierw pokonać Kowboja Cerrone, a to bardzo trudna walka – szczególnie w wadze półśredniej, bo Kowboj nie musi ścinać wagi.

– powiedział White.

Potem Khabib musi pokonać Tony’ego Fergusona. Jeśli te dwa warunki zostaną spełnione, tak, myślę, że możemy zrobić rewanż.

Dopytany, czy aby na pewno Irlandczyk chce jeszcze raz zmierzyć się ze swoim zeszłorocznym oprawcą, który poddał go w czwartej rundzie, amerykański promotor nie pozostawił wątpliwości, zwracając też uwagę na ważny aspekt potencjalnego rewanżu – finansowy.




Wolałby wziąć tę walkę nawet teraz zamiast bić się z Kowbojem. Garnie się do niej jak zły.

– powiedział sternik UFC.

Prawda jest taka, że to będzie największe PPV w historii sportu.

Z całą pewnością tymi wypowiedziami zachwycony nie będzie rozpędzony serią trzech brutalnych nokautów w pierwszych rundach Justin Gaethje, który właśnie tego – tj. zdystansowania w wyścigu po złoto przez niewidzianego w glorii zwycięzcy od ponad trzech lat Irlandczyka – obawiał się najbardziej.

Cały wywiad poniżej:

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start

*****

Kursy bukmacherskie na walkę McGregor vs. Cerrone ujawnione

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button