Cage WarriorsUFC

„Jego zachowanie tamtego wieczoru było potworne” – Conor McGregor ponownie atakuje sędziego Marca Goddarda

Conor McGregor nie zapomina – Irlandczyk ponownie posłał medialnego prztyczka pod adresem swojego „ulubionego” sędziego Marca Goddarda.

Conor McGregor nie zwalnia medialnego tempa. Tym razem Irlandczyk wziął sobie na celownik sędziego Marca Goddarda, korzystając z okazji, że właśnie dzisiaj mija dokładnie siedem lat od czasu, gdy sięgnął po pas mistrzowski wagi piórkowej Cage Warriors, pokonując wówczas podopiecznego angielskiego sędziego, Dave’a Hilla.

Zobacz także: Maciej Kawulski wyjaśnia, dlaczego nokaut na Michale Materli nie był „zwyczajny”

Co za milowy krok w historii irlandzkiego MMA.

– napisał Notorious, podając dalej okolicznościowe nagranie z walki opublikowane przez Cage Warriors.

Zachowanie Brytyjczyka Marca Goddarda w narożniku było tamtego wieczoru potworne. Wpadł do klatki i zaatakował sędziego Neila Halla między rundami. A walka nadal się nie skończyła! Szalone zachowanie jak na początkującego sędziego!
Tak czy inaczej 🇮🇪

O co chodzi? Otóż, w przerwie między pierwszą a drugą rundą stojący w narożniku Hilla Goddard rzeczywiście wpadł do klatki, rzucając się na sędziego Halla. Dlaczego? Otóż, w pierwszej odsłonie Notorious kilka razy przytrzymał się siatki, w końcówce w ten właśnie sposób torując sobie nawet drogę do dosiadu, skąd mocno ostrzelał brytyjskiego zawodnika. Sędzia Hall nie przerwał wówczas walki, ani nawet nie odjął punktu McGregorowi.

Ostatecznie Notorious wygrał pojedynek przez poddanie w drugiej rundzie, sięgając po pierwszy pas mistrzowski Cage Warriors.

Pół roku później to właśnie Marc Goddard sędziował starcie Conora McGregora o drugi pas mistrzowski – wagi lekkiej – z Ivanem Buchingerem. Irlandczyk wygrał przez nokaut, ale nie ukrywał później, że samo zakończenie walki przez sędziego – Goddard mocno go odepchnął – zdecydowanie nie przypadło mu do gustu.

Konflikt między oboma nigdy zresztą nie wygasł. W listopadzie 2017 roku podczas gali Bellator 187 w Dublinie Irlandczyk wskoczył do klatki, aby świętować zwycięstwo swojego klubowego kolegi Charliego Warda z Johnem Redmondem, będąc przekonanym, że sędziujący walkę Marc Goddard zakończył ją – tymczasem Brytyjczyk zareagował jedynie na syrenę kończącą pierwszą rundę. Wszystko to doprowadziło Notoriousa do wściekłości.

Conor McGregor nie zostawił wówczas na Marcu Goddardzie suchej nitki, określając go mianem sprzedawczyka. Sążniste oświadczenie na temat całego zamieszania wydał też wówczas Brytyjczyk.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button