UFC

Jan Błachowicz podjął ostatnią próbę przekonania Jiriego Prochazki do walki, ale… Czech ustalił termin rewanżu z Gloverem Teixeirą!

Trwa medialny kocioł w czubie kategorii półciężkiej UFC, ale ostatnie wpisy głównych zainteresowanych mogą świadczyć o tym, że nieubłaganie zbliża się czas decyzji.

Wziąwszy sobie do serca rady Chaela Sonnena, Jan Błachowicz, Magomed Ankalaev i Glover Teixeira mocno podkręcili swoją medialną aktywność, celem zagwarantowania sobie bitewnych usług mistrza kategorii półciężkiej Jiriego Prochazki.

Najnowsze wpisy w temacie mogą jednak świadczyć o tym, że sprawa jest już przesądzona. Prochazka i Teixeira ustalili bowiem wspólnie termin rewanżu.

Zanim jednak do tego doszło, ostatnią być może próbę przekonania czeskiego mistrza do zmiany zdania podjął Cieszyński Książę.

– Jiri, tutaj nie chodzi o złożone obietnice – napisał Polak, odnosząc się do wczorajszego wpisu Prochazki. – Tu chodzi o szansę na zorganizowanie największej europejskiej walki w historii tego sportu. To ten czas! Obaj jesteśmy ludźmi czynu. Obaj mamy światu coś do udowodnienia. Teraz pojawia się na to szansa i możemy stworzyć coś wyjątkowego.

Do powyższych słów Polaka Czech jednak się nie odniósł i być może już się w ogóle nie odniesie. Rzecz bowiem w tym, że Glover Teixeira odpowiedział właśnie na propozycję Denisy, aby rewanż zorganizować przy okazji gali UFC 282, która ma się odbyć 10 grudnia w Las Vegas.

– Jedziemy – napisał krótko i konkretnie Brazylijczyk, akceptując zaproponowany przez mistrza termin.

Gala UFC 282 jest najbliższą numerowaną, która nie ma jeszcze zapowiedzianej walki wieczoru. Z poprzednich wpisów Czecha i Brazylijczyka wynikało natomiast, że ten ostatni wstrzymuje się z akceptacją rewanżu. Spekulowano, że być może celuje w styczniową galę UFC 283 w Brazylii.

Czy Dana White i spółka wyjdą naprzeciw oczekiwaniom Jiriego Prochazki i Glovera Teixeiry? Tego póki co nie wiadomo. Sternik amerykańskiego giganta nie ukrywał co prawda, że bierze pod uwagę zorganizowanie natychmiastowego rewanżu, ale zastrzegał, że żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte.

Jeśli jednak rzeczywiście Czech ponownie pójdzie w tany z Brazylijczykiem, Jana Błachowicza czekać najprawdopodobniej będzie starcie-eliminator z garnącym się doń wściekle Magomedem Ankalaevem, który również w ostatnich dniach uwija się jak w ukropie, wojując w mediach społecznościowych. Dagestańczyk zasugerował nawet, że dostał już i zaakceptował propozycję walki z Cieszyńskim Księciem.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button