Polskie MMAUFC

Nikt nie chce walczyć z Islamem Makhachevem? Mateusz Gamrot jest na „tak”!

Wobec trudności Islama Makhacheva ze znalezieniem rywala swoje oktagonowe usługi zaproponował Dagestańczykowi Mateusz Gamrot.

Wygląda na to, że nie po raz pierwszy Islam Makhachev ma poważne problemy ze znalezieniem rywala. Rozpędzony serią siedmiu zwycięstw Dagestańczyk nie pozostawił co do tego wątpliwości w najnowszych wpisach w mediach społecznościowych, obwieszczając, że Paul Felder i Rafael dos Anjos nie byli zainteresowani wejściem z nim do oktagonu.

– Znowu ten sam problem – napisał. – RDA odrzucił walkę, Felder również.

W rezultacie sklasyfikowany na 11. miejscu w rankingu kategorii lekkiej Dagestańczyk ponownie skierował swój wzrok w kierunku Daniela Hookera.




– Danie Hookerze, teraz nie musimy sprzedawać biletów – napisał. – Zmężniej i weź tę walkę.

Makhachev był już w zeszłym roku zainteresowany konfrontacją z Hookerem, ale wtedy celujący w walkę wieczoru Nowozelandczyk wyśmiał ten pomysł, twierdząc, że nikt Dagestańczyka nie zna, więc bilety nie sprzedadzą się dobrze.




W najnowszym wywiadzie udzielonym Kevinowo Iole menadżer Islama Makhacheva Ali Abdelaziz poinformował, że Dagestańczyk celuje w powrót do oktagonu w lipcu. Potwierdził też, że Felder i dos Anjos odrzucili propozycje walk.

Tymczasem pod wpisem MMAJunkie.com na Instagramie, w którym zapytano, kto chce walki z Dagestańczykiem, swoją gotowość do pójścia z nim w oktagonowe tany wyraził… Mateusz Gamrot! Polak opublikował niepozostawiającą złudzeń ikonę.

Kilka tygodni temu Gamer odniósł swoje pierwsze zwycięstwo pod sztandarem UFC, nokautując w drugiej rundzie Scotta Holtzmana. Powrócił w ten sposób na zwycięskie tory po porażce niejednogłośną decyzją – pierwszej w karierze – jaką w zeszłorocznym debiucie zadał mu Guram Kutateladze.

Po walce Polak zaprosił w oktagonowe tany Drewa Dobera i Nasrata Haqparasta. O ile afgański Niemiec nie ma jeszcze zestawionej żadnej walki, więc teoretycznie nadal istnieje szansa, aby życzeniu Gamera stało się zadość, to Amerykanin z grona potencjalnych rywali Polaka wypadł – w ramach czerwcowej gali UFC 263 skrzyżuje bowiem rękawice z Bradem Riddellem.



Co zaś tyczy się Islama Makhacheva, to Mateusz Gamrot nigdy nie ukrywał zainteresowania konfrontacją z namaszczonym na następcę Khabiba Nurmagomedova 29-latkiem, bardzo zresztą ceniąc sobie jego umiejętności. Polak przyznał niedawno, że gdyby sędziowie to jemu przyznali starcie z Kutateladze, to po walce z Holtzmanem z bilansem 2-0 rzucałby wyzwanie czołowej piętnastce dywizji. Najwyraźniej jednak, widząc, że Makhachev ma problemy ze znalezieniem przeciwnika, podjął taką medialną próbę.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Dagestańczyk był ostatnio widziany w akcji podczas marcowej gali UFC 259, dominując i w trzeciej rundzie poddając wspomnianego Drewa Dobera. Był to dla niego powrót do oktagonu po półtorarocznej przerwie. Po zwycięstwie Makhachev zapowiedział mocne podkręcenie tempa występów, celując w stoczenie kolejnego pojedynku wczesnym latem.




Czy natomiast wywołany przezeń do tablicy Daniel Hooker podejmie rękawicę? Nie wiadomo. Wedle nieoficjalnych doniesień, Nowozelandczyk jest bliski pojedynku z… Armanem Tsarukyanem – a zatem zawodnikiem, którego Islam Makhachev po świetnym boju wypunktował dwa lata temu.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

Dyrygent oktagonu

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. Zaczyna się patologia, jak w boksie. Ten nie będzie walczył z tym, bo mu za mało dają, temu nagle odezwały się kontuzje sprzed lat, ten ma za małe nazwisko, ten nie ma „marki”… Rzygać się chce. W takich chwilach człowiek zaczyna tolerować politykę UFC (sic!).

Dodaj komentarz

Back to top button