ONE FCPolskie MMA

Gigantyczna popularność Roberto Soldicia w Polsce! Drugi najlepszy wynik w Google Trends – „Szaleństwo!”

Debiutancki występ Roberto Soldicia pod sztandarem ONE Championship odbił się bardzo szerokim echem na nadwiślańskiej scenie MMA.

Zawitawszy nad Wisłę w 2017 roku, Roberto Soldić z miejsca zaskarbił sobie sympatię nadwiślańskich fanów – a to za sprawą lania, jakie w debiucie zafundował ówczesnemu mistrzowi wagi półśredniej Borysowi Mańkowskiemu oraz swojskości w posługiwaniu się polszczyzną.

Z każdym kolejnym startem dla KSW popularność Robocopa nad Wisłą rosła. Chorwat nigdy nie ukrywał sympatii względem polskich zawodników i fanów, nie zapominając chociażby nigdy o publikowaniu biało-czerwonych akcentów 11 listopada. Trudno zatem dziwić się, że po czterech latach spędzonych w KSW, gdzie wygrał osiem z dziewięciu walk, w tym siedem przez nokauty, Chorwat zbudował sobie piekielnie mocną pozycję w Polsce.

Okazuje się, że popularność Robocopa nad Wisłą przełożył się też na zainteresowanie jego debiutanckim startem pod sztandarem ONE Championship. Poinformował o tym menadżer Chorwata Ivan Dijaković, powołując się na Daily Search Trends – automat na Twitterze, który dwa razy dziennie publikuje dane z Google Trends.

Wedle tychże danych w sobotę hasło Roberto Soldic było drugim najczęściej wyszukiwanym w Polsce.

– Szaleństwo – napisał Dijaković. – Numer dwa wśród najczęściej wyszukiwanych fraz w Polsce jako obcokrajowiec. Dziękujemy, Polsko, za to wsparcie!

Popularność byłego podwójnego mistrza KSW w Polsce potwierdzają też dane z Google Trends. Poniżej wykres porównujący Roberto Soldicia (niebieski) z bohaterami walki wieczoru gali KSW 77, Mamedem Khalidovem (czerwony) i Mariuszem Pudzianowskim (żółty).

Debiutu w Azji Roberto Soldić za udany uznać jednak nie może. Jego starcie z niepokonanym dagestańskim zapaśnikiem Muradem Ramazanovem zostało bowiem uznane za nieodbyte – kompan Khabiba Nurmagomedova zdzielił bowiem Chorwata tak mocnym kolanem w krocze, że ten nie był w stanie kontynuować zawodów.

Wszystko wskazuje jednak na to, że niebawem dojdzie do rewanżu. Pełną gotowość nań wyraziły obie strony, a i głównodowodzący ONE Championship Chatri Sityodtong poważnie takie zestawienie rozważa.

Co ważne, Robocop najprawdopodobniej nie doznał żadnych poważnych obrażeń. Poinformował bowiem za pośrednictwem mediów społecznościowych, że wszystko z jego zdrowiem jest już w porządku.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button