UFC

„Dojdzie do tej walki” – Francis Ngannou gotowy na Juniora dos Santosa

Sklasyfikowany na 2. miejscu w rankingu kategorii ciężkiej Francis Ngannou opowiedział o sytuacji w dywizji i potencjalnym boju z Juniorem dos Santosem.

Sytuacja w kategorii ciężkiej UFC jest mocno zagmatwana. Kontuzjowany obecnie mistrz Daniel Cormier lgnie do kasowej walki z Brockiem Lesnarem, ale czy gwiazdor WWE powróci w ogóle do oktagonu – nie wiadomo.

Natychmiastowego powrotu do rozgrywki mistrzowskiej domaga się zdetronizowany w zeszłym roku Stipe Miocic, a do walki o najwyższe cele włączył się też z przytupem Junior dos Santos, który w sobotę dopisał do swojego bilansu trzecie z rzędu zwycięstwo, ubijając w daniu głównym gali UFC on ESPN+ 4 Derricka Lewisa.

Do walki o pas mistrzowski chce powrócić też inny gracz – rozpędzony dwoma ekspresowymi nokautami – na Curtisie Blaydesie i Cainie VelasquezieFrancis Ngannou.

Kameruńczyka chętnie jednak łączy się z brazylijskim Cyganem – i jak się okazuje, nie miałby on nic przeciwko takiemu starciu – z jednym wszakże zastrzeżeniem.

Nie wiem, co dalej wydarzy się w kategorii ciężkiej.

– powiedział Predator na falach Sirius XM Rush.

Po walce z Cainem chcę tytułu. Nic nie wiadomo. Wiem, że DC jest mistrzem, ale nie wiemy, czy będzie walczył, czy będzie tam siedział i czekał na Brocka. Nie wiemy.

Muszę jednak stoczyć tę walkę z Juniorem, bo miało do tej walki dojść w 2017 roku, ale z jakiegoś powodu się nie odbyła. Dojdzie do niej.

Teraz jednak gdy jestem pytany, jakiej walki chcę, odpowiadam, że chcę walczyć o tytuł. Nie wiem, jak to się potoczy. Jeśli DC zamierza walczyć, pozwólcie mi się z nim bić. W przeciwnym wypadku – jeśli nie chce walczyć – myślę, że doprowadzą do tej walki (z JDS). A potem walka o pas.




Obaj zawodnicy mieli skrzyżować rękawice w 2017 roku, ale Cygan wpadł na kontroli antydopingowej. Z czasem został jednak uniewinniony, dowodząc, że pozytywny wynik był wynikiem zastosowania zanieczyszczonego suplementu.

Dopytywany o powrót do zestawienia z Kameruńczykiem, Brazylijczyk wyrażał w ostatnich dniach pełną gotowość na takie starcie – choć zaznaczał, że powodu narodzin córki w maju najchętniej powróciłby do oktagonu dopiero w sierpniu.

Jak natomiast Ngannou podchodzi do potencjalnego przyznania walki o pas Lesnarowi?

W pewien sposób rozumiem to. Nie tak powinno być, ale wszyscy wiemy, dlaczego Brock będzie walczył o pas.

– stwierdził.

Gość ściąga do tego sportu nową widownię. Myślę, że dlatego szefowie UFC próbują do tego doprowadzić i przyciągnąć nowych fanów, co jest zawsze dobre dla nas. Czy jednak jest to gość, który zasługuje na walkę o pas? Nie – ale ma to sens.

*****

„Czekam na to wyzwanie” – Israel Adesanya przekonany, że zna przepis na pokonanie Jona Jonesa

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button