UFC

Daniel Cormier przyznaje, że noga jest „trochę spuchnięta”

Sposobiący się do walki ze Stipe Miocicem podczas gali UFC 226 Daniel Cormier krótko skomentował groteskowy upadek, jakiego doświadczy po konferencji prasowej w Las Vegas.

Gdy po zakończeniu wczorajszej konferencji prasowej przed sobotnią galą UFC 226 w Las Vegas Daniel Cormier w kuriozalnych okolicznościach runął na ziemię, przez dobre dziesięć sekund nie będąc w stanie się podnieść – uczynił to dopiero z pomocą ludzi wokół, z wyrazem bólu na twarzy, mocno później kulejąc – fani MMA zamarli. Ledwie dzień wcześniej bowiem z rozpiski gali skreślono spektakularnie zapowiadające się starcie Maxa Hollowaya z Brianem Ortegą z powodu złego stanu zdrowia mistrza.

Nie jest żadnym sekretem, że DC od dawna ma problemy z kolanami. Wielokrotnie dopytywany w przeszłości o naprawienie ich, wyjaśniał, że nie ma na to teraz czasu, bo oznaczałoby to prawie roczną przerwę – a ma on już swoje lata. Nawet Jon Jones przy okazji drugiej walki z DC kpił z jego kolan, przekonując, że więzadła są tam w opłakanym stanie.

Jak zatem miewa się Cormier po upadku?

Z zawodnikiem skontaktował się dziennikarz Ariel Helwani z ESPN.com, który doniósł, że mistrz 205 funtów po wszystkim odpoczywał i chłodził nogę lodem. Nie poczuł pęknięcia, gdy upadał i zapewnił, że nie wpłynie to na jego formę w oktagonie.

Stwierdził jednocześnie, że noga – nie sprecyzowano, czy kostka, czy może kolano – jest „trochę spuchnięta”, choć w ogóle się tym nie przejmuje.

Nie zobaczyłem głośnika i nie wiem, dlaczego tam się w ogóle znajdował.

– powiedział DC.

*****

Szczegółowa analiza i typowanie walki Miocic vs. Cormier – tutaj.

Szczegółowa analiza i typowanie walki Piechota vs. Meerschaert – tutaj.

Komplet wiadomości o gali UFC 226tutaj.

******

Sierpem #66 – Stipe Miocic vs. Daniel Cormier

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button