UFC

„Dali dobry pojedynek” – Islam Makhachev zabrał głos na temat zwycięstwa Beneila Dariusha z Mateuszem Gamrotem

Nowy mistrz wagi lekkiej UFC Islam Makhachev wyjaśnił, dlaczego chce teraz walczyć z Alexandrem Volkanovskim, krótko komentując też zwycięstwo Beneila Dariusha z Mateuszem Gamrotem.




Do dzisiaj Islam Makhachev chętnie wspomina słowa nieżyjącego już trenera Abdulmanapa Nurmagomedova, który wiele lat temu powiedział mu, że jeśli tylko będzie wytrwale trenował, na pewno sięgnie po mistrzostwo.

Cel ten dagestański zawodnik zrealizował w sobotę, w walce wieczoru gali UFC 280 w Abu Zabi koncertowo rozprawiając się z Charlesem Oliveirą, którego zdominował i w drugiej rundzie poddał, rozsiadając się tym samym na mistrzowskim tronie kategorii lekkiej.




Islam Makhachev ma już jednak nowy cel na horyzoncie. Po zwycięstwie rzucił wyzwanie dybiącemu na drugi tron mistrzowi wagi piórkowej Alexandrowi Volkanovskiemu, który był zresztą rezerwowym do walki wieczoru gali.

– Muszę zostać numerem jeden P4P – powiedział Islam podczas konferencji prasowej po gali. – Dlatego muszę lecieć do Australii, żeby pokonać tego gościa.

– Volkanovski jest twardy. Ma dobre umiejętności, dobrą stójkę, ale jest mały jak na tę dywizję. Tak uważam. Chce przejść do 155 funtów, więc zróbmy to. Ta kategoria wagowa to nie jego poziom.

Pomimo iż do walki z Australijczykiem podchodził będzie jako mistrz, Dagestańczyk nie ma żadnego problemu ze stoczeniem jej na terenie rywala. Gala UFC 284 odbędzie się 11 lutego w Perth.

– Nie ma to znaczenia – stwierdził. – To dla nas dobre. Możemy lecieć do Australii. Dobry kraj. Możemy zorganizować tam obóz, trenować.



– Zanim ogłosili tę walkę z Charlesem, Khabib powtarzał mi wiele raz: „Jeśli dadzą nam walkę o pas w Brazylii, lecimy do Brazylii”. Mam nawet wiadomość sprzed miesiąca, gdy o tym rozmawialiśmy. Wysłał nawet wiadomość do Dany i napisał: „Zróbmy to w Brazylii. Możemy lecieć do Brazylii”, ale niektórzy ludzie nadal nie wierzą. Możemy jednak pokazać im wiadomości Khabiba do Dany.

Podczas sobotniej gali w Abu Zabi za bary wzięli się też dwaj inni lekcy, którzy nie ukrywają mistrzowskich aspiracji – Beneil Dariush i Mateusz Gamrot. Irański Amerykanin wygrał jednogłośną decyzją sędziowską, odnosząc już ósme zwycięstwo z rzędu.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Widziałem dzisiejszą walkę Beneila – powiedział Islam. – Dali dobry pojedynek. Uważam, że Beneil jest teraz jednym z pretendentów. Nie wiem, z kim mnie zestawią.

– Całe życie prosiłem o mocnych rywali. Miałem ten problem przez całą karierę, bo nikt nie chciał ze mną walczyć. Bardzo się cieszę, że ten problem został właśnie rozwiązany. Teraz muszą ze mną walczyć.

Głos w temacie rywala na pierwszą obronę pasa mistrzowskiego dla Islama Makhacheva zabrał też jego trener, sparingpartner i wieloletni przyjaciel Khabib Nurmagomedov.




– Naszym planem jest podróż na drugi koniec świata do Australii, żeby walczyć z numerem jeden P4P, Alexandrem Volkanovskim – powiedział w rozmowie z ESPN.com. – Albo, jeśli nie będzie chciał walczyć, dajcie nam Beneila Dariusha. Zasługuje na to. Wygrał osiem kolejnych walk.

– Rywal nie ma znaczenia. Chcemy walczyć z najlepszymi, bo Islam jest najlepszy.

Cała konferencja prasowa poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button