KSWPolskie MMA

„Jeśli po jednym zdaniu, które wypowiedziałem, określa mnie jako złego człowieka…” – Piotr Kuberski skomentował słowa Pawła Pawlaka, zabrał głos nt. walki na KSW 113

Piotr Kuberski wyjaśnił, dlaczego jego unifikacyjne starcie z Pawłem Pawlakiem na KSW 113 nie jest pewne i skomentował niedawną krytykę Plastinho pod swoim adresem.

Od czasu gdy mistrz wagi średniej KSW Paweł Pawlak potwierdził gotowość do powrotu do akcji w grudniu przy okazji łódzkiej gali KSW 113, spekuluje się nad Wisłą o jego unifikacyjnym boju z idącym jak burza tymczasowym czempionem w osobie Piotra Kuberskiego.

W rozmowie z Bartoszem Olesiem z portalu Polish Fighters Info Qbear zastrzegł jednak, że póki co żadna decyzja w temacie nie zapadła. Reprezentant Ankosu MMA stoczył bowiem w ostatnich dziewięciu miesiącach aż trzy walki i nie jest pewien, czy będzie gotowy do powrotu już w grudniu.

– Myślę, że jest jedną z najbardziej wyczekiwanych walk 2025 roku – powiedział Piotr o starciu z Pawłem. – I kto wie, może się to wydarzy. Kto wie, może w grudniu, co jest mocno w kuluarach, ale też ja powiedziałem, że w pierwszej kolejności muszę chwilę odpocząć. Minął dosłownie miesiąc od walki, a muszę jeszcze się przebadać, zrobić wszystkie rzeczy związane z moim zdrowiem.

– Wszystko zależy od tego, jak będę się czuł i czy będzie ten ogień rozpalony na tego, powiedzmy, 20 grudnia. No ja w tym roku przez te ostatnich dziewięć miesięcy dużo już udowodniłem i myślę, że nie muszę nic więcej udowadniać i nie muszę pokazywać, jakim jestem zawodnikiem, bo myślę, że moje ostatnie pięć walk to jest wizytówka, jakim jestem zawodnikiem. Tak naprawdę nic nie muszę.

– Najpierw moje zdrowie, bo zdrowie mamy jedno. Zadbam o nie, a później będziemy myśleć, co dalej.

Nie wiadomo póki co, jak do dwukrólewia w wadze średniej podejdą szefowie KSW, jeśli Piotr Kuberski jednak gotów do walki w grudniu nie będzie. Czy wyszykują innego przeciwnika – Mameda Khalidova? – dla Pawła Pawlaka? Kiedy w takim scenariuszu do akcji powróciłby mający już przecież na koncie obronę tymczasowego tronu Qbear? Czy zmuszony byłby czekać kilka kolejnych miesięcy na zwycięzcę?

– No ale jak sobie to widzicie, drodzy państwo, droga redakcjo, że tymczasowy… – powiedział o takim scenariuszu Piotr. – Słuchajcie, no ja czekałem na Pawła prawie rok czasu.

– To już pytanie do mojego menadżera Alberta z Selected Management Athletics. On będzie tak naprawdę dogrywał całe kulisy ewentualnej walki z Pawłem albo jakby… To nie jest moja praca. Dobrą pracę Albert wykonuje i mam nadzieję, że tutaj też ją dobrze wykona. Zobaczymy, jesteśmy cały czas w kontakcie. Ciężko jest mi teraz odpowiedzieć na to pytanie.

Jako bardzo duży zawodnik wagi średniej Piotr Kuberski mógłby też pewnie wojować w kategorii do 93 kilogramów, ale wydaje się, że póki co priorytetem jest unifikacja pasów. Qbear przyznał jednak, że jego starcie z Rafałem Haratykiem też byłoby elektryzujące.

– Czas pokaże tak naprawdę, co dalej – powiedział Kuberski. – Czy (walka z Pawlakiem) się odbędzie teraz, czy odbędzie się za pół roku, czy za cztery miesiące. Tego nie wiem. Z ręką na sercu, ciężko jest mi na to odpowiedzieć, bo nie usiedliśmy jeszcze do stołu.

Wokół starcia Kuberskiego z Pawlakiem jest też gorąco z uwagi na niedawne wypowiedzi Plastinho. Reprezentantowi Octopusa bardzo nie spodobały się słowa „tak się, k***a, broni pasa!”, które Qbear wykrzyczał po znokautowaniu Radosława Paczuskiego.

– Piotrek też, wydaje mi się, słabo się zachował jako mistrz i jako, powiedzmy, taki dobry człowiek, jakiego udaje – a, wiesz, wyśmiewa się z innych zawodników, jak walczą – powiedział kilka tygodni temu Paweł Pawlak. – To jest dla mnie bardzo słabe. Bo ja w życiu nikogo nie osądzam, nie śmieję się z nich, po prostu robię swoje i każdy ma swoje inne gameplany. Wiesz, wyśmiewać się z zawodników, że walczą na decyzje, to jest żałosne.

– To mnie bardzo ubodło i też moich trenerów. No i chcemy tej walki też bardzo, żeby pokazać, gdzie jego miejsce tak naprawdę.

Co na to wszystko Piotr Kuberski?

– Powiem szczerze, że nie śledziłem aż tak bardzo tego, co on mówi, bo do końca mnie to nie interesuje – odparł Ankosiak. – Jeżeli mnie ocenia po wypowiedzi, którą sprostowałem, że jestem złym człowiekiem… To ja tego nie będę też komentował.

– Po prostu niech gada, co myśli, niech myśli, co gada. Generalnie nie będę na to reagował, bo myślę, że nie muszę. A nawet mi nie przystoi, bo nie muszę starać się udowodnić w jakikolwiek sposób, że jestem złym czy dobrym człowiekiem.

– Jeżeli po jednym zdaniu, które wypowiedziałem, określa mnie jako złego człowieka, to jest to już jego problem, nie mój.

Piotr na koniec podkreślił, że z jego strony żadnego napięcia względem Pawła nie ma.

– Nie mam do niego totalnie nic – zakończył.

Poniżej cały wywiad oraz podsumowanie sobotniej gali UFC Noche.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button