UFC

Khabib Nurmagomedov przestrzega przed pandemią koronawirusa

Rozdający karty w wadze lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov zaapelował do fanów o przestrzeganie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.

Jak wielu, jeszcze dwa miesiące temu mistrz kategorii lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov podchodził z rezerwą do pandemii koronawirusa.

Z każdym jednak tygodniem zmieniał swoje nastawienie. Dziś nie ma natomiast wątpliwości, że zagrożenie jest ze wszech miar realne, o czym napisał na Instagramie, gdzie śledzi go prawie 20 milionów fanów.

– W tym świętym miesiącu chciałbym zaapelować do wszystkich Dagestańczyków i wszystkich, którzy mnie znają – napisał. – Wielu miało nadzieję, że te problemy ominą nasze domy. Wielu nadal nie wierzy w powagę sytuacji.

– Jednak nasze zaniedbania względem zaleceń lekarzy wespół z paniką, która pojawiła się wśród ludzi, doprowadziły do dużego rozprzestrzenienia się zarazy, pogarszając z każdym dniem już teraz trudną sytuację.

– Doprowadziło to do tego, że nasze szpitale są przepełnione pacjentami, brakuje specjalistów i leków, a liczba pacjentów ciągle rośnie.

Kilka dni temu do szpitala z grypą i podejrzeniem zapalenia płuc trafił ojciec Dagestańskiego Orła, Abdulmanap Nurmagomedov, ale wedle ostatnich doniesień, jego stan jest dobry.

Dagestańczyk miał powrócić do oktagonu 18 kwietnia, stając do obrony pasa mistrzowskiego kategorii lekkiej przed zakusami Tony’ego Fergusona, ale pierwotnie zaplanowana w Brooklynie gala UFC 249 została odwołana i przełożona na 9 maja w Jacksonville.

Przebywającego od 20 marca w Dagestanie mistrza zastąpi rozpędzony serią trzech zwycięstw przez pierwszorundowe nokauty Justin Gaethje.

Wedle zapowiedzi Dany White’a, Khabib Nurmagomedov powróci do oktagonu we wrześniu lub październiku, stając w szranki ze zwycięzcą konfrontacji Tony’ego Fergusona z Justinem Gaethje.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

„Nie rozumie, o co tu chodzi!” – Chael Sonnen krytycznie o Janie Błachowiczu i… Dominicku Reyesie

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button