UFC

Zwycięzca walki Poirier vs. Gaethje nie będzie walczył z Islamem Makhachevem – Arman Tsarukyan wyjaśnia dlaczego!

Arman Tsarukyan wyjaśnił, dlaczego triumfator lipcowego rewanżu pomiędzy Dustinem Poirierem i Justinem Gaethje nie będzie walczył w Abu Zabi z Islamem Makhachevem.

Niedawno mistrz wagi lekkiej UFC Islam Makhachev przyznał, że w drugiej obronie pasa chciałby stanąć naprzeciwko nowego rywala – tj. zwycięzcy rewanżowego starcia Dustina Poiriera z Justinem Gaethje, którzy pójdą w bitewne tany w daniu głównym lipcowej gali UFC 291 w Salt Lake City – ale Arman Tsarukyan jest przekonany, że tak się nie stanie.

W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił The Schmo, Ormianin wyjaśnił, dlaczego nie wierzy, aby przy okazji październikowej gali UFC 294 w Abu Zabi życzenie dagestańskiego mistrza się spełniło.

– Moim zdaniem to będzie Charles Oliveira, bo Poirier i Gaethje pozabijają się nawzajem – powiedział Arman. – Po tej walce będą musieli odpocząć z pół roku, bo obaj lubią bić się w stójce, boksować. Myślę, że nikt nie poszuka zapasów, nie spróbuje pokazać jakichś ciekawych umiejętności. Będą się bić, żeby dać dobre widowisko. Nie dbają o siebie.

– Moim zdaniem wygra Poirier. Jest lepszym bokserem. Jeśli Gaethje spróbuje go obalić, ok, to będzie działać. Może wtedy wygrać. Jeśli jednak będzie walczył w stójce, spróbuje boksować z Poirierem, nigdy tego nie wygra. Poirier ma znacznie lepszy boks. To dobry uderzacz, mańkut. Czuję więc, że wygra.

O ile z Justinem Gaethje Ahalkalakets nie miał okazji się złapać, to inaczej rzecz ma się w przypadku Dustina Poiriera.

– Sparowałem z nim, gdy przygotowywał się na Khabiba – powiedział Ormianin. – Wiedzą, że jestem zapaśnikiem, więc… Sparowałem z nim kilka razy. Nie jest zły, ale… Nie chcę mówić niczego złego, ale znają moje zapasy.

W minioną sobotę Arman Tsarukyan znokautował w trzeciej rundzie Joaquima Silvę. Do akcji chciałby wrócić właśnie w październiku przy okazji arabskiej gali UFC 294. Liczy na rywala z czołowej piątki dywizji lekkiej. Na czele jego listy znajduje się Michael Chandler.

– Ta walka ma sens – powiedział. – Otwiera przede mną nowe możliwości. Michael Chandler jest gwiazdą w naszej kategorii. Ma bogate doświadczenie. Potrzebuję go na swojej liście. Chcę go pokonać, znokautować i pokazać, czym jest nowa generacja.

Cała rozmowa poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button