UFC

Zejście do wagi piórkowej? Konkretna deklaracja Mateusza Gamrota! Polak wyjaśnia, dlaczego nigdzie z kategorii lekkiej się nie wybiera!

Mateusz Gamrot zabrał głos na temat potencjalnego spróbowania sił w kategorii piórkowej UFC.

Po tym, jak w sobotę przegrał z Beneilem Dariushem w ramach gali UFC 280 w Abu Zabi, na nadwiślańskiej scenie MMA pojawiły się pomysły, aby Mateusz Gamrot spróbował swoich sił w kategorii piórkowej. W ocenie wielu, w limicie 66 kilogramów nie ustępowałby siłowo swoich przeciwnikom.

I właśnie do takich komentarzy – tj. potencjalnego powrotu do wagi piórkowej oraz deficytów siłowych w kategorii lekkiej – Gamer odniósł się podczas transmisji na żywo, jaką zorganizował w środę wieczorem na Instagram Live.

– Przygotowanie motoryczne muszę zrobić – powiedział. – Na pewno teraz więcej postawię na to.

– Jak widzę, pojawiają się pomysły zejścia do kategorii 66 kg. Myślę, że to jest słaby pomysł. Może nie jestem zbyt duży (na wagę lekką), ale zbyt ciężko przechodziłem okres robienia wagi na 66 kg, jak walczyłem z Kleberem. Nie chciałbym tego powtarzać po raz kolejny.

W kategorii piórkowej kudowianin wystąpił w 2018 roku. Jako mistrz wagi lekkiej pokonał wówczas w dobrym stylu robiącego obecnie furorę w Japonii Klebera Koike Erbsta, sięgając po drugi tron. Przygotowania do debiutu w wadze piórkowej trwały jednak wiele miesięcy i zmusiły go do wielu wyrzeczeń.

– 66 kg bardziej odchodzi… Może nie w zapomnienie, ale na dużo dalszy plan – kontynuował Mateusz. – Bardziej wolałbym się podbudować, zrobić jeszcze więcej siły, takiego suchego mięśnia, przytyć ze 2-3 kilogramy i dalej walczyć w kategorii lekkiej.

– Dobrze się tu czuję. Zrzucam 10-11 kg do walki, a myślę, że wszyscy tyle zrzucają, więc… Nie jest źle.

– Teraz na przykład w tym okresie przygotowawczym ważyłem 82-83 kg. To była moja naturalna waga. Ale tam był jeszcze element tłuszczu. Teraz jak zrobiłem dobrze wagę, to na walce ważyłem 79 kg. To była moja waga na walkę, więc widzicie – mogę ważyć w okresie przygotowawczym troszeczkę więcej, ale ciężko, żeby mi to odbiło w dniu walki, więc musiałbym po prostu popracować nad masą mięśniową. Czysty mięsień zbudować.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Czy w starciu z Beneilem Dariushem czuł przewagę siły asyryjskiego Amerykanina?

– Był generalnie silny – powiedział. – Bronił większości czy tam połowy tych moich zejść. Był silny, bronił, ale też uważam, że od połowy rundy (walki) to był mój błąd, bo te zejścia były nieprzygotowane.

– Po prostu walczyłem, walczyłem i albo walczyłem w stójce, albo rzucałem się do nóg i próbowałem robić zapasy. Gdybym go bardziej oszukał – tak, jak robimy to naturalnie na co dzień na treningach – czyli połączył ten boks z zejściami albo kickboxing z zejściami, wtedy byłoby o to dużo łatwiej. I wtedy, myślę, nawet gdyby próbował bronić te nogi, to nie miałby aż takiej siły. Po prostu zabrakło troszkę tej chłodnej głowy.

Gamer zdradził, że do końca roku planuje delikatne zmniejszenie tempa. Będzie oczywiście nadal trenował, skupiając się jednak przede wszystkim na łataniu luk i nabywaniu nowych umiejętności, a także pomocy klubowym kolegom. Do akcji chciałby powrócić w okolicach lutego, marca lub kwietnia.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button