UFC

„Zauważyłem wtedy, że zaczyna się łamać” – Khabib zdradził, o czym rozmawiał z Gaethje w trakcie walki

Khabib Nurmagomedov wskazał moment, w którym zaczął zdawać sobie sprawę, że Justin Gaethje przestaje wierzyć w zwycięstwo.

Turbując w oktagonie swoich rywali, mistrz kategorii lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov chętnie wdawał się z nimi w pogawędkę – a to namawiał Michaela Johnsona, aby się poddał, a to chwalił narożnik Ala Iaquinty za dobre rady, a to zapraszał Conora McGregora do rozmowy.

Wydawało się natomiast, że w ostatnim starciu – zwycięstwie z Justinem Gaethje w ramach gali UFC 254Dagestański Orzeł oszczędził Amerykaninowi oktagonowych konwersacji, ale… Błąd! Podczas zeszłotygodniowej konferencji prasowej w Moskwie Khabib Nurmagomedov opowiedział o kilku zdaniach, jakie zamienił w oktagonie z poddanym w drugiej rundzie Highlightem.

– Justin Gaethje trafił mnie kilkoma dobrymi uderzeniami – powiedział Khabib. – Okopał mnie, ale trafił też prawym podbródkiem i lewym sierpem.

– Takim momentem, w którym zaczął się łamać, był ten, w którym zauważyłem, że włożył w te dwa uderzenia całą moc. Zapytałem go wtedy: „To wszystko? Na tyle cię stać? To była cała siła?”. W tym momencie zobaczyłem, że się odrobinę złamał. Widziałem to w jego oczach. Przestał wierzyć w siebie, w swoje uderzenia.

Nie był to jednak jedyny moment, w którym Dagestańczyk zwrócił się w oktagonie do Amerykanina…

– Gdy ostatnio przyleciałem do Abu Zabi na walkę z Poirierem, byłem na miejscu na 21 dni przed galą – powiedział. – Jednak nawet dwa tygodnie po przylocie czułem jeszcze jetlag. Z tego powodu czasami byłem senny, nie miałem sił podczas treningów. Wszystko z powodu aklimatyzacji.

– On (Gaethje) natomiast przyleciał do Abu Zabi w sobotę, a walczyć miał tydzień później, w środku procesu aklimatyzacji.

– Gdy więc w trakcie walki zobaczyłem, że bierze głębokie wdechy, zapytałem go: „Czujesz aklimatyzację, co?”. A on odpowiedział: „Nie, nie czuję”. Pomyślałem sobie wtedy, że jesteśmy w środku walki, a on mi odpowiada? W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że psychologicznie zaczyna się łamać.

Po pokonaniu Justina Gaethje Khabib Nurmagomedov ogłosił przejście na sportową emeryturę – i tej decyzji się trzyma.

– Prawie nikt o tym nie wiedział – przyznał. – To była trudna decyzja. Całe życie się tym zajmuję. Wielu boi się zrobić coś, czego nigdy nie robili. Były jakieś rozmowy o zakończeniu mojej kariery, ale tylko moi najbliżsi wiedzieli.

– Gdybym wtedy przegrał, też ogłosiłbym zakończenie kariery. Oczywiście nigdy nie przegrałem, więc nie wiem, jak bym zareagował, ale porażka nawet nie przeszła mi przez głowę.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

Koszulki Lowking.pl dostępne w sprzedaży!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button