UFC

„Z nikim dobrym nie walczył” – Chandler z rezerwą o Makhachevie, Dagestańczyk odpowiada

Michael Chandler poddał w wątpliwość zachwyty nad umiejętnościami Islama Makhacheva, na co Dagestańczyk szybko odpowiedział.




Michael Chandler nigdy szczególnie umiejętności Islama Makhacheva nie cenił, a gdy zasilał szeregi UFC, nawet rzekomo o Dagestańczyku nie słyszał.

Jak się okazuje, nic się w temacie nie zmieniło. W wywiadzie, jakiego udzielił MMAFighting.com, Amerykanin podtrzymał swoje zdanie na temat Makhacheva, szeroko je uzasadniając.




– Nie mam nic do Islama – zastrzegł. – Mówicie, że wygląda świetnie, że chwilami wydaje się nie do pokonania, ale tak naprawdę jeszcze z nikim dobrym nie walczył. Taka jest po prostu prawda. Pokonał gościa z 14. miejsca, a potem pokonał Dana Hookera, który miał serię trzech porażek.

– Ludzie oczywiście powiedzą teraz, że „hej, sam jedno ze zwycięstw odniosłeś nad Danem Hookerem, więc o czym ty gadasz?”. Ale ja walczyłem z Danem Hookerem w innych czasach. Był świeżo po 25 walki z Dustinem Poirierem, który był wtedy drugim najlepszym lekkim na całej planecie.

– Nie twierdzę, że Islam nie jest tak mocny. Twierdzę tylko, że nie możemy jeszcze tego stwierdzić. To przedwczesne pochwały.

Trudno zatem dziwić się, że w zbliżającej się wielkimi krokami konfrontacji na szczycie wagi lekkiej pomiędzy Islamem Makhachevem i Charlesem Oliveirą, która odbędzie się w ramach październikowej gali UFC 280 w Abu Zabi, Amerykanin faworyzuje Brazylijczyka.



– Uważam, że Charles jest po prostu zbyt sprawny, zbyt dobry, że będzie rozdawał karty w stójce – powiedział Chandler. – Uważam, że obalanie Charlesa może trudne nie będzie, ale to Charles będzie wygrywał walkę na chwyty w parterze.

– Szaleństwem jest, że Islam jest tutaj faworytem. Może to wynika z tego, że trzymam tutaj kciuki za Charlesa, bo śledziłem go, widziałem, jak wskrzesił swoją karierę. Wcześniej można było odnieść wrażenie, że nie można na nim polegać, że ma wzloty i upadki, raz wygrywa, raz przegrywa – a teraz jest dominującym mistrzem, który ma świetną serię zwycięstw. Z pewnością jest jednym z najlepszych zawodników P4P na świecie. Myślę, że wyjdzie tam i zrobi swoje.

Wypowiedzi te Irona nie uszły uwadze Islama Makhacheva – czy też jego menadżera Aliego Abdelaziza




– Haha – napisano na profilu Dagestańczyka na Twitterze. – Jedyne dwa zwycięstwa w UFC odniosłeś z Hookerem, który powracał po porażce, oraz Tonym, który ma teraz pięć przegranych z rzędu. Zamknij się, proszę, i ustaw się w kolejce.

Michael Chandler powróci do oktagonu przy okazji listopadowej gali UFC 281 w Nowym Jorku, gdzie zmierzy się z Dustinem Poirierem. Jest przekonany, że wiktoria zapewni mu titleshot.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button